Moje róże i nie tylko
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7133
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje róże i nie tylko
Też mi się marzył szpaler z piennych, ale straciłam już 3 pienne, a do trzech razy sztuka. Próbowałam zimować różnie, i chyba za szybko odkrywałam. No widocznie nie można mieć wszystkiego. Będę kibicowała Twoim ,
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42278
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu róże pienne są prześliczne, finezyjne ale nigdy ich nie kupię, bo u mnie nie mają szans
Nie mam tez warunków żeby je hodować w donicach. Alchymist to śliczna róża, jedną zmarnowałam przesadzając ale zrobiłam sadzonkę i rośnie młoda! szkoda tylko że z powtarzaniem jej nie wychodzi.
Nie mam tez warunków żeby je hodować w donicach. Alchymist to śliczna róża, jedną zmarnowałam przesadzając ale zrobiłam sadzonkę i rośnie młoda! szkoda tylko że z powtarzaniem jej nie wychodzi.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu, aż mi się łezka zakręciła w oku, u Ciebie tak pięknie kwitnie róża Alchymist a u mnie tego lata, uschła
Dość na otarcie łez zamówiłam kilka panienek a miały być tylko dwie Zamówiłam Ballerine bo Pucciniego tam nie było
Dość na otarcie łez zamówiłam kilka panienek a miały być tylko dwie Zamówiłam Ballerine bo Pucciniego tam nie było
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13087
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
plocczankaLucynko ja też odnajduję zaprzyjaznione ogródki sporo czasu mnie nie było. Pospacerowałam po Twoim ogródku i jak pisałam zapraszam w tym roku gazanie na 100 procent i pewnie kilka jednorocznych lewkonie, lwie paszcze to takie ponad czasowe roślinki.
dorotka350, PEPSI Dorotko, Gosiu pienne bardzo mi się podobają ale trudne, moim zdaniem najgorsze są wiosenne przymrozki i tego się boje w ten sposób straciłam swoje wcześniejsze. Mam nadzieję, że nieco się nauczyłam i polubią mój ogródek a gdzie posadzę dumam, koncepcja z dnia na dzień się zmienia.
MaskaMarysiu Ahymist lubi przemarzać ścinałam o kopczyka odbił ze zdwojoną siła, to mocny zawodnik
mimoza55Wandziu czytałam u Eli, że masz zgodę sąsiada puścić róże na siatkę uważaj ja też miałam to się odwidziało i ucierpiały może bo musiałam zabierać z ogrodzenia. Moja rada posadz tak aby zawsze można można byłe je w razie konieczności przechylić na Twoją stronę bez konieczności wykopywania. Życzę mimo wszystko wszystkiego dobrego i obyście byli zawsze dobrymi sąsiadami.
Charles Austin zawsze dostojny jak przystało na księcia
Aphrodite - prawdziwa bogini
pozdrawiam
dorotka350, PEPSI Dorotko, Gosiu pienne bardzo mi się podobają ale trudne, moim zdaniem najgorsze są wiosenne przymrozki i tego się boje w ten sposób straciłam swoje wcześniejsze. Mam nadzieję, że nieco się nauczyłam i polubią mój ogródek a gdzie posadzę dumam, koncepcja z dnia na dzień się zmienia.
MaskaMarysiu Ahymist lubi przemarzać ścinałam o kopczyka odbił ze zdwojoną siła, to mocny zawodnik
mimoza55Wandziu czytałam u Eli, że masz zgodę sąsiada puścić róże na siatkę uważaj ja też miałam to się odwidziało i ucierpiały może bo musiałam zabierać z ogrodzenia. Moja rada posadz tak aby zawsze można można byłe je w razie konieczności przechylić na Twoją stronę bez konieczności wykopywania. Życzę mimo wszystko wszystkiego dobrego i obyście byli zawsze dobrymi sąsiadami.
Charles Austin zawsze dostojny jak przystało na księcia
Aphrodite - prawdziwa bogini
pozdrawiam
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3695
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu cieszę się,że jesteś. Stajesz się różaną królową,same śliczności rosną u Ciebie. I ja też lubię gazanie,to takie słoneczka. No i dwuletnim też chyba dobrze u mnie-goździki brodate i naparstnice wysiały się jak szalone.
Będę zaglądać,pozdrawiam
Będę zaglądać,pozdrawiam
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu, na otarcie łez po stracie tego lata róży Alchymis, kupiłam kolejne 8 szt ,na dodatek skusiłaś mnie na różę Charles Austin ,
możesz mi coś więcej napisać o tej róży , jak powtarza kwitnienie i jaką ma odporność na choroby grzybowe. Będzie posadzona przy siatce
ogrodzeniowej / płot jest mój a sąsiad jest moim kuzynem, więc spoko/ Aniu, miałam kupić różę Sweet Laguna ale w szkółce F.. jej nie mają
7 róż już mam zaklepane , tylko chcę dopisać Twoją ulubienice
możesz mi coś więcej napisać o tej róży , jak powtarza kwitnienie i jaką ma odporność na choroby grzybowe. Będzie posadzona przy siatce
ogrodzeniowej / płot jest mój a sąsiad jest moim kuzynem, więc spoko/ Aniu, miałam kupić różę Sweet Laguna ale w szkółce F.. jej nie mają
7 róż już mam zaklepane , tylko chcę dopisać Twoją ulubienice
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13087
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Kasiu sporo mnie nie było, ale tak się czasem zdarza. Dzięki, że o mnie pamiętasz,
Wandziu Karolek jest jedna z moich żelaznych róz, kwitnie praktycznie do mrozów. Jak każda róża lubi cięcie i usuwanie przekwitłych kwiatów to powoduje ciągłe ich kwitnienie. Kolor zmienia się w zależności od pogody na słońcu blaknie a tak to ma cudowny morelowy kolor i ten zapach ach! Zdrowy, nie łapie chorób, odporny, łatwo zimuje - ja robię różom kopczyki jeśli mają być mrozy. Polecam gorąco!
Kolejna piękność Zośka / Sophie Renessance
Wandziu Karolek jest jedna z moich żelaznych róz, kwitnie praktycznie do mrozów. Jak każda róża lubi cięcie i usuwanie przekwitłych kwiatów to powoduje ciągłe ich kwitnienie. Kolor zmienia się w zależności od pogody na słońcu blaknie a tak to ma cudowny morelowy kolor i ten zapach ach! Zdrowy, nie łapie chorób, odporny, łatwo zimuje - ja robię różom kopczyki jeśli mają być mrozy. Polecam gorąco!
Kolejna piękność Zośka / Sophie Renessance
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu, brałam pod uwagę, Sophie Renessance i Marie Curie, ale są już niedostępne , może jesienią. Po głowie mi chodzi jeszcze
J Paweł II i Czajkowski . Lista długa a miejsca mało.
J Paweł II i Czajkowski . Lista długa a miejsca mało.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13087
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje róże i nie tylko
Anusiu pogoda na razie dopisuje i oby tak było do wiosny to będzie cudne kwitnienie naszych królowych .JPII też mam i najbardziej się o niego bałam gdyby przyszły wielkie mrozy tak jak w ubiegłym roku .Dostał stosowny kopczyk ,jednak na razie jest mu niepotrzebny. Kwiaty ma cudne i chętnie kwitł już czekam na ich kwiaty to samo Aphrodite czy Karolka oczywiście grafini Astrid również, bo ma cudne kwiaty, to samo Cherry girl i Gardenka wiosenne nowości. Cudnie kwitł w ubiegłym roku Twój mój Kapitan Czytam ,że zamówiłaś sporo piennych .Ja juz sie z nich wyleczyłam bo nie ma jak przechować
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje róże i nie tylko
Sophie Renessance zachwycająca
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13087
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Jadziu, Basiu
Big Purple
Duże, fioletowe kwiaty o mocnym zapachu. Nie lubi deszczu.
Kolor bywa zmiennie nasycony - zależnie od temperatury
Krzew wyprostowany, silnie rosnący, powtarza kwitnienie.
Big Purple
Duże, fioletowe kwiaty o mocnym zapachu. Nie lubi deszczu.
Kolor bywa zmiennie nasycony - zależnie od temperatury
Krzew wyprostowany, silnie rosnący, powtarza kwitnienie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje róże i nie tylko
Moja Big Purple jakoś się obija i nie ma zamiaru kwitnąć.Chyba trzeba będzie jej zmienić miejscówkę tylko gdzie??????