stokrotka, w tym roku ( to będzie mój drugi sezon ogrodniczy) poprawiam błędy zeszłoroczne, czyli zaprzestałam głupstwa z wieloma dziwnymi odmianami, kupiłam profesjonalne nasiona, ściągnęłam kilka dziwactw z UK
Odpuściliśmy ogrzewanie CO, bo kasa poszła w byliny. Stanie w tunelu piec nadmuchowy 40kw- jak ten nie da rady to odpuszczam rabatówkę.
Póki co wszystko pod lampami, robię swoje małe eksperymenty z doświetlaniem siewek bylin.
przy Was jestem mały pikuś, ale chyba od czegoś trzeba zacząć nie ?