Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Witam
Na forum z Wami miło spędziłam chwile od 2014 r. na pewno nie był to stracony czas, dużo od Was się dowiedziałam o uprawie
róż i kwiatów. Spacerując po ogrodach, zobaczyłam wiele ciekawych kwiatów i roślin, których wcześniej nie znałam
Właśnie mija rok od założenia pierwszego wątku, nadszedł czas na kolejną część, którą nazwałam Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze.
Bedę tam wstawiała zdjęcia nie tylko z mojego ogrodu, ale i z moich wypadów po okolicy.
Kochani! Do nadejścia wiosny pozostało 52 dni na zachodzie i w centralnej Polsce pojawiły się już pierwsze wiosenne kwiatki.
Mamy styczniową wiosnę a na Jurze zimno mokro i topniejący śnieg.
Aby zapomnieć o szarudze za oknem, chętnie zaglądamy do folderów z kolorowymi zdjęciami naszych kwiatów.
Na forum z Wami miło spędziłam chwile od 2014 r. na pewno nie był to stracony czas, dużo od Was się dowiedziałam o uprawie
róż i kwiatów. Spacerując po ogrodach, zobaczyłam wiele ciekawych kwiatów i roślin, których wcześniej nie znałam
Właśnie mija rok od założenia pierwszego wątku, nadszedł czas na kolejną część, którą nazwałam Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze.
Bedę tam wstawiała zdjęcia nie tylko z mojego ogrodu, ale i z moich wypadów po okolicy.
Kochani! Do nadejścia wiosny pozostało 52 dni na zachodzie i w centralnej Polsce pojawiły się już pierwsze wiosenne kwiatki.
Mamy styczniową wiosnę a na Jurze zimno mokro i topniejący śnieg.
Aby zapomnieć o szarudze za oknem, chętnie zaglądamy do folderów z kolorowymi zdjęciami naszych kwiatów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Ja też się wpisuję od samego początku
Co to za azalia? Pachnie?
Co to za azalia? Pachnie?
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Ależ powiało wiosną , ja też już za nią tęsknię, zwłaszcza w takie pochmurne, deszczowe dni. Azalie masz prześliczne, takie energetyczne kolorki, najpiękniejsze, zwłaszcza wiosną, kiedy spragnieni jesteśmy koloru.
Życzę Ci udanego sezonu
Życzę Ci udanego sezonu
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu, gratuluję drugiego wątku
Udanego sezonu
Udanego sezonu
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Julian, miło powitać Cię w moim wątku Za wiosną i ogrodem pełnym kwiatów ,zapachem koszonej trawy już tęsknie'
ale na wiosnę przyjdzie nam jeszcze poczekać, bo zima tak łatwo nie odpuści. Cały luty ma być zimowy, śnieżna zima też ma swoje uroki
Madziu, do Azalii nie mam szczęścia z 8 krzaczków, ładnie rośnie tylko ta żółta a pozostałe są takie marniutkie . Zeszłej zimy styczeń był
bardzo mroźny i przemarzły 2 azalie japońskie . Mam też Azalie o intensywnym kolorze łososiowym ale obecne miejsce jej nie pasuje i muszę ją przesadzić , rośnie między cyprysikiem a hortensją - marniutka- ziemia raczej kwaśna a mimo to słabo rośnie.
Tą azalie kupiłam w szkółce ogrodniczej w dużej donicy , bardzo słabo rośnie , może potrzebuje czasu
Daysy, po ostatniej zimie i mokrej wiośnie , niemal wszystkie róże musiałam ciąć do kopczyka , tak sie zastanawiam róże
Graham Thomas i Alchymist zeszłej zimy miałam okryte, jedną agrowłókniną a drugą matą słomianą dodatkowo gałęzie z jodłyi to róż nie uchroniło przed przemarznięcie i tak się właśnie zastanawiam, czy jest sens róże okrywać czy nie wystarczy tylko kopczyk Graham T odbudowały krzaczek ale Alchymist w połowie lata usechł
Grahamek lubi sobie usypywać dywanik z płatków, kochany śmieciuszek
Martuniu, Pozdrawiam Cię gorąco dbaj o swoje różyczki na balkonie , bo zima na południu Polski ma nam w lutym pokazać swoje
lodowe pazurki.
Parę kolorowych fotek, 50 dni do wiosny
ale na wiosnę przyjdzie nam jeszcze poczekać, bo zima tak łatwo nie odpuści. Cały luty ma być zimowy, śnieżna zima też ma swoje uroki
Madziu, do Azalii nie mam szczęścia z 8 krzaczków, ładnie rośnie tylko ta żółta a pozostałe są takie marniutkie . Zeszłej zimy styczeń był
bardzo mroźny i przemarzły 2 azalie japońskie . Mam też Azalie o intensywnym kolorze łososiowym ale obecne miejsce jej nie pasuje i muszę ją przesadzić , rośnie między cyprysikiem a hortensją - marniutka- ziemia raczej kwaśna a mimo to słabo rośnie.
Tą azalie kupiłam w szkółce ogrodniczej w dużej donicy , bardzo słabo rośnie , może potrzebuje czasu
Daysy, po ostatniej zimie i mokrej wiośnie , niemal wszystkie róże musiałam ciąć do kopczyka , tak sie zastanawiam róże
Graham Thomas i Alchymist zeszłej zimy miałam okryte, jedną agrowłókniną a drugą matą słomianą dodatkowo gałęzie z jodłyi to róż nie uchroniło przed przemarznięcie i tak się właśnie zastanawiam, czy jest sens róże okrywać czy nie wystarczy tylko kopczyk Graham T odbudowały krzaczek ale Alchymist w połowie lata usechł
Grahamek lubi sobie usypywać dywanik z płatków, kochany śmieciuszek
Martuniu, Pozdrawiam Cię gorąco dbaj o swoje różyczki na balkonie , bo zima na południu Polski ma nam w lutym pokazać swoje
lodowe pazurki.
Parę kolorowych fotek, 50 dni do wiosny
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wandziu,
a czy wiesz, jaka to konkretnie odmiana, chodzi o tą żółtą azalię na pierwszym zdjęciu.
Jeżeli nie wiesz, to drugie pytanie: czy ona intensywnie pachnie?
a czy wiesz, jaka to konkretnie odmiana, chodzi o tą żółtą azalię na pierwszym zdjęciu.
Jeżeli nie wiesz, to drugie pytanie: czy ona intensywnie pachnie?
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Magdo, tą żółtą Azalie kopiliśmy w 1982 r w sklepie geesowskim, zapewniali nas, że to jest Magnolia, wtedy jeszcze nie umiałam odróżnić poszczególnych roślin, ależ było nasze rozczarowanie jak zakwitła. Ona nie pachnie.
Ten Rododendron też w moim ogrodzie jest od 1982r. Dwa lata temu odmładzałam go bo zaczął schnąć, radykalne ciecie pomogło.
Ten Rododendron też w moim ogrodzie jest od 1982r. Dwa lata temu odmładzałam go bo zaczął schnąć, radykalne ciecie pomogło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Ja będąc w czerwcu zeszłego roku w Szklarskiej porębie,spotykałem tak cudownie pachnące azalie W Wielkopolsce rzadko coś takiego się spotyka...
Piękne zdjęcia,a azalii można pozazdrościć (tak pozytywnie ) ...róż też
Lubię zimę,ale nie lubię kiedy nie ma śniegowej kołderki,a jest mróz to jest najgorsze
Pozdrawiam
Piękne zdjęcia,a azalii można pozazdrościć (tak pozytywnie ) ...róż też
Lubię zimę,ale nie lubię kiedy nie ma śniegowej kołderki,a jest mróz to jest najgorsze
Pozdrawiam
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Julian, ale w Wielkopolsce klimat jest łagodny, który sprzyja w uprawie azali i rododendronów, tak jak i w Niemczech. w Hannoverze
widziałam prawdziwe olbrzymy a jak zakwitły' to jeden kwiat Moja sąsiadka Azalie i rododendrony osłoniła zwartym i wysokim parkanem
z tuj i świerków od północo wschodniej strony i jej azalie cudownie kwitną w przeciwieństwie do moich. Zimę uwielbiam , białą ,mroźną
a w dodatku jak śnieżnik skrzy się tysiącami diamencików w słońcu. Uwielbiam spacery w takie dni
widziałam prawdziwe olbrzymy a jak zakwitły' to jeden kwiat Moja sąsiadka Azalie i rododendrony osłoniła zwartym i wysokim parkanem
z tuj i świerków od północo wschodniej strony i jej azalie cudownie kwitną w przeciwieństwie do moich. Zimę uwielbiam , białą ,mroźną
a w dodatku jak śnieżnik skrzy się tysiącami diamencików w słońcu. Uwielbiam spacery w takie dni
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Witaj Wando piękne róże i azalie u ciebie. Przede wszystkim zapachniało wiosną u Ciebie
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Wando,
azalie bardzo dobrze znoszą nawet silne mrozy (około -30), ale w zimie, kiedy śpią.
Natomiast wiosną, kiedy rozpoczynają wegetację, nawet mały przymrozek niszczy pąki.
Może dlatego, a nie z powodu zimowych mrozów, część Twoich azalii słabo kwitnie, a u sąsiadki, w osłoniętym ogrodzie, cień termiczny chroni rośliny między innymi przed przymrozkami.
U mnie w osłoniętych częściach ogrodu wiosenne przymrozki także robią dużo mniejsze szkody niż na otwartej przestrzeni.
O żółtą azalię pytałam, bo przypomina pontyjską, ale to nie ona, skoro nie pachnie.
azalie bardzo dobrze znoszą nawet silne mrozy (około -30), ale w zimie, kiedy śpią.
Natomiast wiosną, kiedy rozpoczynają wegetację, nawet mały przymrozek niszczy pąki.
Może dlatego, a nie z powodu zimowych mrozów, część Twoich azalii słabo kwitnie, a u sąsiadki, w osłoniętym ogrodzie, cień termiczny chroni rośliny między innymi przed przymrozkami.
U mnie w osłoniętych częściach ogrodu wiosenne przymrozki także robią dużo mniejsze szkody niż na otwartej przestrzeni.
O żółtą azalię pytałam, bo przypomina pontyjską, ale to nie ona, skoro nie pachnie.
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 16 kwie 2013, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Re: Ach te róże! ach te różyczki - Na Jurze
Zapowiada się piękny wątek, więc zostaję
Zdjęcia wiosny tylko mnie teraz trzymają przy życiu. Ciagle daję sobie po łapach, żeby jeszcze nic nie siać. Chcemy wiosy,ale wiadomo, że dla roślin choć trochę zimy jest wskazane.
Pozdrawiam i czekam na wiosenne fotki.
Zdjęcia wiosny tylko mnie teraz trzymają przy życiu. Ciagle daję sobie po łapach, żeby jeszcze nic nie siać. Chcemy wiosy,ale wiadomo, że dla roślin choć trochę zimy jest wskazane.
Pozdrawiam i czekam na wiosenne fotki.
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski