Truskawki - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Truskawki - cz.4
Ja mam prawdopodobnie siatkę z firmy Royal Brinkman ale oni nie prowadzą sprzedaży detalicznej. Musiałem namówić właściciela sklepu ogrodniczego i dopiero on zamówił siatkę. Podobną siatkę ma w ofercie geo-polska. pl pod nazwą multiclima.
Informacja ze strony Royal Brinkman
Ochrona przed przymrozkami - siatki i agrowłókniny
Niespodziewane wiosenne przymrozki mogą poważnie zaszkodzić uprawom jagodowym - zwłaszcza truskawkom. Warto odpowiednio wcześnie przygotować się na ich ewentualne nadejście, zaopatrując się w agrowłókniny lub siatki do okrycia roślin.
Siatka na przymrozki
Siatka na przymrozki Innowacyjna dzianinowa siatka stanowiąca ochronę przed przymrozkami, ulewami, wiatrem, owadami, ptakami i drobnymi gryzoniami. Stwarza korzystny mikroklimat, co przyspiesza plonowanie. Wykonana ze stabilizowanego UV materiału HDPE, przezroczysta. Ciężar: 38 g/ m2, z trójkątnymi oczkami o wymiarach 4,9 x 1,5 x 5,1 mm. Lekka i mocna, nie wymaga podpór.
Zalety:
? korzystny mikroklimat pod powierzchnią siatki, doskonała przepuszczalność powietrza
? utrzymanie suchości liści = mniejsza podatność na działanie mrozu
? wilgoć zatrzymuje się i zamarza na powierzchni siatki, nie na roślinach
? ochrona przed wiatrem, nadmierną transpiracją, drobnym gradem
? dodatkowo: ochrona przed owadami, ptakami i zwierzętami
Dostępne szerokości:
? rolka 100 m - 18/24 m
? rolka 200 m - 2,1/4,2/6,4/8,0/10,6/12,8/14,4/16,0/24,0 m
Informacja ze strony Royal Brinkman
Ochrona przed przymrozkami - siatki i agrowłókniny
Niespodziewane wiosenne przymrozki mogą poważnie zaszkodzić uprawom jagodowym - zwłaszcza truskawkom. Warto odpowiednio wcześnie przygotować się na ich ewentualne nadejście, zaopatrując się w agrowłókniny lub siatki do okrycia roślin.
Siatka na przymrozki
Siatka na przymrozki Innowacyjna dzianinowa siatka stanowiąca ochronę przed przymrozkami, ulewami, wiatrem, owadami, ptakami i drobnymi gryzoniami. Stwarza korzystny mikroklimat, co przyspiesza plonowanie. Wykonana ze stabilizowanego UV materiału HDPE, przezroczysta. Ciężar: 38 g/ m2, z trójkątnymi oczkami o wymiarach 4,9 x 1,5 x 5,1 mm. Lekka i mocna, nie wymaga podpór.
Zalety:
? korzystny mikroklimat pod powierzchnią siatki, doskonała przepuszczalność powietrza
? utrzymanie suchości liści = mniejsza podatność na działanie mrozu
? wilgoć zatrzymuje się i zamarza na powierzchni siatki, nie na roślinach
? ochrona przed wiatrem, nadmierną transpiracją, drobnym gradem
? dodatkowo: ochrona przed owadami, ptakami i zwierzętami
Dostępne szerokości:
? rolka 100 m - 18/24 m
? rolka 200 m - 2,1/4,2/6,4/8,0/10,6/12,8/14,4/16,0/24,0 m
Re: Truskawki - cz.4
Już kapuję co to, to tkanina polietylenowa o odp splocie, to chyba dość często spotykana i wykorzystywana 'tkanina' jak dobrze kojarzę.
Przy cieniówce doczytałem http://www.cnxmxxl.com/hdpe-sun-shade-n ... _p150.html
Przy cieniówce doczytałem http://www.cnxmxxl.com/hdpe-sun-shade-n ... _p150.html
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Truskawki - cz.4
Witajcie, czy są tu osoby które robiły rozsadę truskawek z nasion? Macie w tym temacie jakieś doświadczenia?
Re: Truskawki - cz.4
Poziomki siałam i nie sprawiały problemu . Z truskawkami chyba powinno być podobnie.
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 27 sty 2009, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Truskawki - cz.4
Ja robiłam rozsady i poziomek i truskawek. Kupowałam kilka różnych odmian poziomek i 2 truskawek (Supreme i Temptation).
Moje pierwsze doświadczenia były takie, że nic mi nie kiełkowało i trochę się zraziłam. I nie wiem czy to felerne nasiona były czy może moje błędy. Nie zrażałam się jednak. Próbowałam do skutku. I najpierw mi wyszło z poziomkami, a potem spróbowałam z truskawkami. I moje rady i uwagi są takie:
-wysiewać b. płytko, można nasionka wręcz posypać po wierzchu podłoża i wcisnąć je w te podłoże, ewentualnie przysypać minimalną ilością ziemi, tylko tak tyci tyci, to, że nasiona będzie widać na podłożu to nic takiego, byleby one w podłożu były stabilne, a nie np. pływały z chwilą podlania,
-wysiewać w płaskie pojemniki, ja siałam w średnie i duże podstawki do donic, takie na wysokość 2-3 cm, z tym, że później siewki pojedynczo pikowałam, one nie mają rozbudowanych korzonków, a pikowałam je w plastikowe i tekturowe wytłoczki do jajek (jedna roślinka=jedna komórka), ale te tekturowe szybko przesychały, więc polecam plastikowe lub inne pojemniki, ale niezbyt wysokie,
-wysiewy do momentu ukazania się siewek trzymałam w torebkach foliowych, które czasami zdejmowałam, żeby podłoże się przewietrzyło i pleśń nie wlazła,
-zamiast tradycyjnego podlewania od momentu siewu do momentu wytworzenia powiedzmy 1 listka właściwego albo 2 liścieni polecam zraszanie, przy zwykłym podlaniu wysiane nasiona mogą wypłynąć i się przemieszczać po podłożu, a z kolei młode siewki są bardzo delikatne i niekoniecznie od razu dobrze zakorzenione, więc szkoda by było je zniszczyć wodą,
-pikowałam nawet maleństwa z 1 listkiem właściwym przy pomocy pęsety i patyczka, wtykając w nowe miejsce po liścienie, przyjmują się bez problemów, przy czym podlewałam też przez zraszanie zaraz po pikowaniu, straty prawie zerowe,
-nawet malutkie roślinki wysadzane także przed połową maja, super się przyjmują w gruncie oraz rozrastają, przy czym największe owocowanie jest na drugi rok,
-część nasion/siewek należy uznać za stracone, bo albo nie wzejdą, albo zgniją albo się zeschną albo siewka na samym początku padnie,
Nasiona (oryginalne, zapakowane, torebkowe, z firm nasiennych) truskawek od poziomek różnią się:
-ceną - truskawki są drogie, ceny z reguły kilka złotych za torebkę,
-gramaturą - nasion poziomek jest dużo, dużo więcej, powiedzmy, że poziomek z paczki może wyjść nawet kilkadziesiąt roślin, to truskawek wyjdzie kilka/kilkanaście góra dwadzieścia parę roślin,
-odmian jest malutko, do niedawna to widziałam 3, Supreme, Temptation i Rainbow Treasure F1 - przy czym ta ostatnia odmiana to jakaś nowinka, hit, co to charakteryzuje się kwiatkami od bieli po czerwień, gdzie nasion w paczce jest UWAGA!, aż 5 szt., a cena tej paczki to od ok 4-5 zł w górę!!!,
Same siewki truskawek są większe niż poziomek.
Ja lubię takie eksperymenty, więc polecam. Nauczyłam się je wysiewać i umiem się już z nimi obchodzić.
Przy czym mówię, że ja nasion nie w torebkach, nieoryginalnych, przesypywanych, z nie wiadomo skąd, nie kupuję. Cudów typu czarna, zielona, niebieska, kolorowa truskawka też nie. Tylko nasiona z powszechnie znanych firm z nasionami.
Niestety, zdjęć rozsad nie posiadam.
Moje pierwsze doświadczenia były takie, że nic mi nie kiełkowało i trochę się zraziłam. I nie wiem czy to felerne nasiona były czy może moje błędy. Nie zrażałam się jednak. Próbowałam do skutku. I najpierw mi wyszło z poziomkami, a potem spróbowałam z truskawkami. I moje rady i uwagi są takie:
-wysiewać b. płytko, można nasionka wręcz posypać po wierzchu podłoża i wcisnąć je w te podłoże, ewentualnie przysypać minimalną ilością ziemi, tylko tak tyci tyci, to, że nasiona będzie widać na podłożu to nic takiego, byleby one w podłożu były stabilne, a nie np. pływały z chwilą podlania,
-wysiewać w płaskie pojemniki, ja siałam w średnie i duże podstawki do donic, takie na wysokość 2-3 cm, z tym, że później siewki pojedynczo pikowałam, one nie mają rozbudowanych korzonków, a pikowałam je w plastikowe i tekturowe wytłoczki do jajek (jedna roślinka=jedna komórka), ale te tekturowe szybko przesychały, więc polecam plastikowe lub inne pojemniki, ale niezbyt wysokie,
-wysiewy do momentu ukazania się siewek trzymałam w torebkach foliowych, które czasami zdejmowałam, żeby podłoże się przewietrzyło i pleśń nie wlazła,
-zamiast tradycyjnego podlewania od momentu siewu do momentu wytworzenia powiedzmy 1 listka właściwego albo 2 liścieni polecam zraszanie, przy zwykłym podlaniu wysiane nasiona mogą wypłynąć i się przemieszczać po podłożu, a z kolei młode siewki są bardzo delikatne i niekoniecznie od razu dobrze zakorzenione, więc szkoda by było je zniszczyć wodą,
-pikowałam nawet maleństwa z 1 listkiem właściwym przy pomocy pęsety i patyczka, wtykając w nowe miejsce po liścienie, przyjmują się bez problemów, przy czym podlewałam też przez zraszanie zaraz po pikowaniu, straty prawie zerowe,
-nawet malutkie roślinki wysadzane także przed połową maja, super się przyjmują w gruncie oraz rozrastają, przy czym największe owocowanie jest na drugi rok,
-część nasion/siewek należy uznać za stracone, bo albo nie wzejdą, albo zgniją albo się zeschną albo siewka na samym początku padnie,
Nasiona (oryginalne, zapakowane, torebkowe, z firm nasiennych) truskawek od poziomek różnią się:
-ceną - truskawki są drogie, ceny z reguły kilka złotych za torebkę,
-gramaturą - nasion poziomek jest dużo, dużo więcej, powiedzmy, że poziomek z paczki może wyjść nawet kilkadziesiąt roślin, to truskawek wyjdzie kilka/kilkanaście góra dwadzieścia parę roślin,
-odmian jest malutko, do niedawna to widziałam 3, Supreme, Temptation i Rainbow Treasure F1 - przy czym ta ostatnia odmiana to jakaś nowinka, hit, co to charakteryzuje się kwiatkami od bieli po czerwień, gdzie nasion w paczce jest UWAGA!, aż 5 szt., a cena tej paczki to od ok 4-5 zł w górę!!!,
Same siewki truskawek są większe niż poziomek.
Ja lubię takie eksperymenty, więc polecam. Nauczyłam się je wysiewać i umiem się już z nimi obchodzić.
Przy czym mówię, że ja nasion nie w torebkach, nieoryginalnych, przesypywanych, z nie wiadomo skąd, nie kupuję. Cudów typu czarna, zielona, niebieska, kolorowa truskawka też nie. Tylko nasiona z powszechnie znanych firm z nasionami.
Niestety, zdjęć rozsad nie posiadam.
Moje ozdobne z liści i kwitnące:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
-
- 200p
- Posty: 222
- Od: 27 sty 2009, o 23:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Truskawki - cz.4
Pomyliłam się w poście wyżej, Supreme to jest odmiana poziomki, a odmiana truskawki, o której zapomniałam to Tresca.
Moje ozdobne z liści i kwitnące:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 27#1012027
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Truskawki - cz.4
Witam. W poprzednim roku siałem nasiona truskawki giganta ze sklepu aledrogo. Dosłownie były drogie i nic, dosłownie nic nie wykiełkowało. W tym roku postanowiłem wysiać nasiona, które niedawno przyleciały od my friend'ów ze wschodu. Są to także giganty (podobno).Wysiałem oczywiście w tej samej tacce ze styropianu co rok temu. Teraz tylko czekać.
Mam tę moc - Sylwek
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2850
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Truskawki - cz.4
Ja zamawiając nasiona w Ali..dostałam w gratisie nasiona ,,giga" truskawek gratis. Siałam 31.01.18 i cisza gdy w tym samym czasem wysiałam nasiona swojej poziomki i już widzę wątłe wschody.
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Truskawki - cz.4
SylwesterK6
Trzymam kciuki za nasiona , żeby wykiełkowały I czekam na fotki
Trzymam kciuki za nasiona , żeby wykiełkowały I czekam na fotki
Re: Truskawki - cz.4
Jaką odmianę truskawek można wsadzić w doniczki i powiesić w szklarni aby mieć wcześniejszy zbiór ?
Re: Truskawki - cz.4
Ja też z ali miałem truskawkę giganta i nic nie chciało wykiełkować ;)
Regulamin
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Truskawki - cz.4
Ja w tym roku spodziewam się choćby części co wysiałem. Inaczej stracę wiarę w te giganty. Jakiegoś czasu siałem poziomki kupione w markecie. Wykiełkowały po 2 tygodniach, co roku koszę je kosiarką na zimę i jestem zadowolony z nich. Oczywiście staram się co roku coś nowego próbować dlatego dążę tym razem do tych truskawek. Możliwe że w poprzednim roku było za głęboko wysiane w ziemię. Robiłem dołki i po 1 sztuce nasiona wrzucałem. Tym razem poprószyłem najpierw nasionami a potem na to lekko ziemią torfową. A i nigdy więcej nie użyję ziemi z dodatkami na wzrost bo tylko pleśń się pojawia. W tym roku czysty torf.
Mam tę moc - Sylwek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9890
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Truskawki - cz.4
Przymierzam się do wysiewu nasion truskawki Quattro Stagioni . Pełna obaw jestem ,
bo jak do tej pory z nasion miałam jakieś badziewie . Owszem wykiełkowały nawet
dobrze (kiełkowałam na świetle ) , urosły i nawet zaowocowały , ale owoc taki , że nie wart
całego tego zachodu . Sprawdzę czy ta odmiana lepsza od tego co wcześniej miałam .
Jedna z nich to była Tresca , pamiętam że strasznie dużo rozłogów wypuszczała .
bo jak do tej pory z nasion miałam jakieś badziewie . Owszem wykiełkowały nawet
dobrze (kiełkowałam na świetle ) , urosły i nawet zaowocowały , ale owoc taki , że nie wart
całego tego zachodu . Sprawdzę czy ta odmiana lepsza od tego co wcześniej miałam .
Jedna z nich to była Tresca , pamiętam że strasznie dużo rozłogów wypuszczała .