Ziemiórki - jak zwalczyć
- Przesadzam
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 26 sty 2018, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ziemiórki
Okej, pora na podsumowanie po tygodniowej kwarantannie.
Tydzień temu zużyłam 2 butelki Polisectu i zawinęłam wszystkie doniczki w folię. Wczoraj je odpakowałam. Przez ten czas, nie było ani jednej ziemiórki - wiadomo.
Rozwijałam folię po kolei, nie obeszło się bez ofiar... ale tylko w moich roślinach. Musiałam kilka przesadzić, kilka liści obciąć, ogólnie chyba bym nikomu nie poleciła mojej metody.
Mam już pewność co do Polisectu - nie działa. Po otwarciu i pogrzebaniu w ziemi wyleciały 3 ziemiórki... po tygodniu bez dopływu powietrza. Chyba są niezniszczalne. Zabiłam je. Teraz po nocy sprawdziłam podstawki - jeszcze nic. Ale właśnie lata mi jedna koło nosa...
Sprawa zakończona niepowodzeniem.
Jedyny sposób jaki tutaj może rozwiązać sprawę, to żółte lepy + przesadzenie wszystkich roślin i częściowe przejście na hydroponikę.
Tydzień temu zużyłam 2 butelki Polisectu i zawinęłam wszystkie doniczki w folię. Wczoraj je odpakowałam. Przez ten czas, nie było ani jednej ziemiórki - wiadomo.
Rozwijałam folię po kolei, nie obeszło się bez ofiar... ale tylko w moich roślinach. Musiałam kilka przesadzić, kilka liści obciąć, ogólnie chyba bym nikomu nie poleciła mojej metody.
Mam już pewność co do Polisectu - nie działa. Po otwarciu i pogrzebaniu w ziemi wyleciały 3 ziemiórki... po tygodniu bez dopływu powietrza. Chyba są niezniszczalne. Zabiłam je. Teraz po nocy sprawdziłam podstawki - jeszcze nic. Ale właśnie lata mi jedna koło nosa...
Sprawa zakończona niepowodzeniem.
Jedyny sposób jaki tutaj może rozwiązać sprawę, to żółte lepy + przesadzenie wszystkich roślin i częściowe przejście na hydroponikę.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki
Hahaha dzięki za wyjaśnienie z tym zdjęciem,już zgłupiałam czy ja mam jakąs niepoczytalność czynu czy jak bo nie wklejałam
A u mnie nawet cisza. Nowe lepy prawie czyste.
Co do wyżej opisanej metody z lepami to ja jeszcze robiłam taką 'szklarenkę' oklejoną lepem od wewnątrz - muszki wyłaziły z ziemi i od razu się kleiły.
Teraz też tak mam w siewkach. Na wypadek wszelki. I monitoruje to wnikliwie licząc że to moja ostatnia walka z nimi.
Dla ciekawostki napiszę,że odkryłam ostatnio jeszcze jedno ich ulubione miejsce - nawilżacz. France zamelinowały się w środku i dopiero niedawno zauważyłam że z niego wyfruwają. Wlatują mi też do akwarium gdzie się telepią pod pokrywą aż nie wpadną do wody albo nie spalą się lampą.
Co do przesadzania kwiat?w to chyba nic to nie daje. Ja moje rośliny przesadzałam po kilka razy i za każdym razem muchy korzystały z nowej ziemi z zadowoleniem..
A u mnie nawet cisza. Nowe lepy prawie czyste.
Co do wyżej opisanej metody z lepami to ja jeszcze robiłam taką 'szklarenkę' oklejoną lepem od wewnątrz - muszki wyłaziły z ziemi i od razu się kleiły.
Teraz też tak mam w siewkach. Na wypadek wszelki. I monitoruje to wnikliwie licząc że to moja ostatnia walka z nimi.
Dla ciekawostki napiszę,że odkryłam ostatnio jeszcze jedno ich ulubione miejsce - nawilżacz. France zamelinowały się w środku i dopiero niedawno zauważyłam że z niego wyfruwają. Wlatują mi też do akwarium gdzie się telepią pod pokrywą aż nie wpadną do wody albo nie spalą się lampą.
Co do przesadzania kwiat?w to chyba nic to nie daje. Ja moje rośliny przesadzałam po kilka razy i za każdym razem muchy korzystały z nowej ziemi z zadowoleniem..
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ziemiórki
Zużyłaś 2 opakowania, to albo masz tak mało kwiatów, albo nie zrobiłaś tego prawidłowo i dlatego uważasz, że nie działa.Przesadzam pisze: Mam już pewność co do Polisectu - nie działa,
Jedno to małe opakowanie 25 ml wystarczy tylko na jedną 4 litrową doniczkę, albo dwie 2 litrowe...
Jak ktoś ma dużo doniczek to trochę drogo to wychodzi, albo ten specyfik dostają tylko wybrańcy
i kółko się zamyka...
Przydałby się jakiś bardziej ekonomiczny środek chemiczny, co by załatwił nie proszonych gości jednym opakowaniem, oj przydał.
Re: Ziemiórki
Poli... czy POLYSECT DŁUGO DZIAŁAJĄCY 005 SL ?
Jeśli ten drugi to to jest baaardzo słaby 'Mospilan' http://agrofy.pl/wyszukiwarka
Jeśli ten drugi to to jest baaardzo słaby 'Mospilan' http://agrofy.pl/wyszukiwarka
Re: Ziemiórki
U mnie Polysect nie sprawdził się zupełnie.
Re: Ziemiórki
Bo w ulotce stoi - środek wykazuje średni poziom zwalczania ziemiórki.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4076
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ziemiórki
Poradzisz jakiś lepszy i bardziej skuteczny środek chemiczny, którego nie wycofali(jest dostępny)
i który można bezpiecznie zastosować w domu?
i który można bezpiecznie zastosować w domu?
Re: Ziemiórki
Nie ma takich, które bezpiecznie można by zastosować w domu, nawet podlewając. Owszem dla profesjonalistów uprawiających pieczarki, ale w zasadzie ten zwalcza larwy. Tyle literatura, z doświadczenia nie wiem, bo taki problem u mnie nie istnieje.
Ale nie odważyłbym się użyć swojej ogrodowej ziemi czy kompostu bez wyprażenia.
Ale nie odważyłbym się użyć swojej ogrodowej ziemi czy kompostu bez wyprażenia.
-
- 200p
- Posty: 390
- Od: 25 mar 2016, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ziemiórki
Tylko Nemycel je załatwi. Już w tym wątku było napisane o jego skuteczności.
Re: Ziemiórki
grafi26 przetestowałaś, czy polecasz na podstawie cudzych opinii? Bo coś tu wspominałaś viewtopic.php?p=5947620#p5947620
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Ziemiórki
To jaka jest ostateczna wersja z tym polysectem?
Bo jedno pisze że 2 butelki po 25 to za dużo i że ziemi?rki się uodporniły,a drugie pisze że 2 butelki po 25 to zdecydowanie za mało i pewnie nie zadziałało.
Bo jedno pisze że 2 butelki po 25 to za dużo i że ziemi?rki się uodporniły,a drugie pisze że 2 butelki po 25 to zdecydowanie za mało i pewnie nie zadziałało.
Re: Ziemiórki
Jedno jak pisało, to wiedziało, że Foxowa użyliśta 2 butelki..może 0,5 litrówki..domyśliło sie tylko, że nie na głowę? viewtopic.php?p=5968794#p5968794
Re: Ziemiórki
Ooo to optymizmem zawiało wreszcie. To napisz forumkom co i jak z detalami, rozumiem, że piszesz o Nemycel .
Ja nie jestem zainteresowany, przypadkiem trafiłem na ten wątek, bo hmm.. nie warto przepłacać za Poly.., skoro można użyć Mospilanu.
Ja nie jestem zainteresowany, przypadkiem trafiłem na ten wątek, bo hmm.. nie warto przepłacać za Poly.., skoro można użyć Mospilanu.