Aechmea fasciata - po przekwitnięciu
- Angeluss
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 29 wrz 2010, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PIENINY
Aechmea fasciata - po przekwitnięciu
Problem z Aechmea fasciata
Po uschnięciu kwiatu roślina zaczęła gnić od środka. Na razie odpadły jej 2 listki. Czy można jakoś jeszcze uratować tą roślinę? Czy trzeba ją spisać na straty??
Pozdrawiam
Po uschnięciu kwiatu roślina zaczęła gnić od środka. Na razie odpadły jej 2 listki. Czy można jakoś jeszcze uratować tą roślinę? Czy trzeba ją spisać na straty??
Pozdrawiam
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać."
Antoine de Saint-Exupéry
Mały Książę
Antoine de Saint-Exupéry
Mały Książę
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 5 sie 2010, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Problem z Aechmea fasciata
Witam
Ojjjj wyglada na to że ja przelałaś. Mozna wiedzieć jak często ja podlewasz?
E tammmm spisac na straty. Da rade;)
No ja bym przede wszystkim przesadziła ją do nowego podłoża i nie podlewała przez około 2-3 tygodnie.
Jak myślicie?
Pzdrawiam
Żaneta

Ojjjj wyglada na to że ja przelałaś. Mozna wiedzieć jak często ja podlewasz?
E tammmm spisac na straty. Da rade;)
No ja bym przede wszystkim przesadziła ją do nowego podłoża i nie podlewała przez około 2-3 tygodnie.
Jak myślicie?
Pzdrawiam
Żaneta

- Angeluss
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 29 wrz 2010, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PIENINY
Re: Problem z Aechmea fasciata
Podlewam ją raz na 2 tygodnie podłoże ma suche.
"Gwiazdy są piękne, ponieważ na jednej z nich istnieje kwiat, którego nie widać."
Antoine de Saint-Exupéry
Mały Książę
Antoine de Saint-Exupéry
Mały Książę
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 5 sie 2010, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Problem z Aechmea fasciata
I co tam z twoja Aechmea fasciata? Czuje sie już lepiej?
Pozdrawiam
Zaneta
Pozdrawiam
Zaneta
- Motylica100
- 200p
- Posty: 232
- Od: 14 mar 2010, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Problem z Aechmea fasciata
Witam,
Echmea pochodzi z rodziny ananasowatych, jak roślina przekwitnie to zaczyna zamierać, jeszcze w czasie kwitnienia wydaje nowe przyrosty korzeniowe, z których dalej się ją hoduje.
Czy Twoja Echmea wydała nowe przyrosty?
Po przekwitnięciu nie nalewa się wody do środka rośliny.
Echmea pochodzi z rodziny ananasowatych, jak roślina przekwitnie to zaczyna zamierać, jeszcze w czasie kwitnienia wydaje nowe przyrosty korzeniowe, z których dalej się ją hoduje.
Czy Twoja Echmea wydała nowe przyrosty?
Po przekwitnięciu nie nalewa się wody do środka rośliny.
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Problem z Aechmea fasciata
Po pierwsze to odrosty, nie przyrosty
(to taka drobna pomyłka), po drugie wodę można w dalszym ciągu wlewać do rozety.
Wręcz przeciwnie przy podlewaniu roślin z rodziny ananasowate jest to nawet wskazane gdyż ich system korzeniowy w uprawie doniczkowej jest słabo rozwinięty a podłoże, których są najczęściej trzymane jest mało przepuszczalne i często wilgotnieje przez co staje się bagniste i przyczynia się do gnicia systemu korzeniowego.
Jeżeli kwiat przekwitnie zostawiamy go na roślinie aż do momentu kiedy zacznie gnić (czuć smród gnijącej tkanki) w tedy to ucinamy go poziomo jak najniżej.
I nadal podlewamy roślinę poprzez lanie do rozety, ale i również poprzez podłoże.
Tak czy inaczej, wcześniej czy później nasza roślinka mateczna umrze, zgnije doszczętnie, ale przecież wyhodowała "dzieciaki".
O rozsadzaniu "niemowląt" ananasowatych napisałem już w temacie zatytułowanym "Guzmania" link podaje:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 19&t=37840

Wręcz przeciwnie przy podlewaniu roślin z rodziny ananasowate jest to nawet wskazane gdyż ich system korzeniowy w uprawie doniczkowej jest słabo rozwinięty a podłoże, których są najczęściej trzymane jest mało przepuszczalne i często wilgotnieje przez co staje się bagniste i przyczynia się do gnicia systemu korzeniowego.
Jeżeli kwiat przekwitnie zostawiamy go na roślinie aż do momentu kiedy zacznie gnić (czuć smród gnijącej tkanki) w tedy to ucinamy go poziomo jak najniżej.
I nadal podlewamy roślinę poprzez lanie do rozety, ale i również poprzez podłoże.
Tak czy inaczej, wcześniej czy później nasza roślinka mateczna umrze, zgnije doszczętnie, ale przecież wyhodowała "dzieciaki".
O rozsadzaniu "niemowląt" ananasowatych napisałem już w temacie zatytułowanym "Guzmania" link podaje:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 19&t=37840
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- Motylica100
- 200p
- Posty: 232
- Od: 14 mar 2010, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Problem z Aechmea fasciata
Heh no rzeczywiście odrosty odrosty
Ja nie nalewam wody do środka
Moja echmea 5 miesięcy temu przekwitła, jak długo żyja po przekwitnięciu?


- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Problem z Aechmea fasciata
Do pół roku, czasem dłużej, czasem krócej zależy od tego jakie ma warunki i jak bardzo została wyeksploatowana przez kwiat i boczne odrosty.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Co to za roślina? (Aechmea)
Cześć,
Chciałabym się podpiąć pod temat.
Mam w domu Aechmeę Blue Rain która niedawno skończyła kwitnąć. Kwiat zalecił ale razem z nim liście... Czy to normalne? Kiedy powinnam przesadzić odrosty?
Chciałabym się podpiąć pod temat.
Mam w domu Aechmeę Blue Rain która niedawno skończyła kwitnąć. Kwiat zalecił ale razem z nim liście... Czy to normalne? Kiedy powinnam przesadzić odrosty?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19270
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Problem z Aechmea fasciata
Tak to normalne. Mateczna roślina umiera po przekwitnięciu.
Proponuję odciąć resztki matecznej rośliny, a z posadzeniem odrostów poczekać do wiosny. Na razie mogą rosnąć w dotychczasowej doniczce.
A tutaj, Majorek opisała jak prawidłowo oddzielić odrosty - co prawda w Guzmanii, ale też należy jak Aechmea do ananasowatych.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9#p1833289
Proponuję odciąć resztki matecznej rośliny, a z posadzeniem odrostów poczekać do wiosny. Na razie mogą rosnąć w dotychczasowej doniczce.
A tutaj, Majorek opisała jak prawidłowo oddzielić odrosty - co prawda w Guzmanii, ale też należy jak Aechmea do ananasowatych.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9#p1833289
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Aechmea fasciata - po przekwitnięciu
Moja aechmea zakwitła w 2013. W następnym roku "wydała" tylko jedno potomstwo (więcej już nie) i aż do dzisiaj (tj. luty 2018) ma się zupełnie dobrze. Tzn. ma się dobrze zarówno seniorka jak i potomstwo, także kolejne. Niestety w między czasie pomimo corocznych sztuczek wiosną z jabłkami żadna inna nie zakwitła.