Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Trochę gruby ten żwir, może uda Ci się przesiać tak żeby zostało 2-4 mm. Można też w samym piachu. Wszystko zależy co chcesz ukorzeniać. Niektóre kaktusy ukorzeniają się nawet leżąc/stojąc na bez podłoża, żwiru czy piachu.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Mam 2 główki Rebutia heliosa i dwa kolumniaki które mi zgniły od dołu o średnicy gdzieś 3-4 cm. Są jakieś ogólne zasady jak dobierać podłoże pod ukorzenianie sukulentów?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Najlepsze jest podłoże mineralne, np. drobny żwirek. Może być też perlit.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Mógłbyś proszę jaśniej o jaką wielkość Ci chodzi pisząc "drobny żwirek"?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Jakieś 0,5-1,0mm. Ale typ podłoża ma drugorzędne znaczenie. Decyduje kondycja sadzonek, warunki zewnętrzne oraz pora roku.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Jaka byłaby idealna pora na tego typu zabiegi, który miesiąc? Odziedziczyłam kilka zmasakrowanych, powyciąganych kaktusów i chciałabym to przyciąć do jakiejś bardziej reprezentacyjnej formy.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Najlepsza pora na ukorzenianie to wiosna, gdy rośliny są już rozbudzone, podlanie i napite.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
I przyzwyczajone do słońca, a ponadto gdy jest już słonecznie i ciepło, ale nie gorąco - ukorzeniane rośliny musisz chronić przed najmocniejszym słońcem w pełni lata.
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Dzień dobry,
może ktoś będzie w stanie mi coś doradzić w sprawie ukorzeniania aloesa. Kilka miesięcy temu dostałam od mamy małe sadzonki aloesa. Od tego czasu ciągle się nie ukorzeniły, nie urosły, nic. Są nadal zielone i wyglądają normalnie, ale korzeni jak nie było tak nie ma. Wiem już że były przeze mnie kilka razy za dużo podlane, bo wtedy ściemniały, ale teraz już wyglądają normalnie, mają sucho, tylko ciągle nie puściły korzeni. Czy jest coś co mogę zrobić? Ziemia jest wymieszana z piaskiem, doniczki malutkie. Czy to może być wina złej ziemi? Może jakiś nawóz czy coś im powinnam dać?
Z góry dziękuję za pomoc!
może ktoś będzie w stanie mi coś doradzić w sprawie ukorzeniania aloesa. Kilka miesięcy temu dostałam od mamy małe sadzonki aloesa. Od tego czasu ciągle się nie ukorzeniły, nie urosły, nic. Są nadal zielone i wyglądają normalnie, ale korzeni jak nie było tak nie ma. Wiem już że były przeze mnie kilka razy za dużo podlane, bo wtedy ściemniały, ale teraz już wyglądają normalnie, mają sucho, tylko ciągle nie puściły korzeni. Czy jest coś co mogę zrobić? Ziemia jest wymieszana z piaskiem, doniczki malutkie. Czy to może być wina złej ziemi? Może jakiś nawóz czy coś im powinnam dać?
Z góry dziękuję za pomoc!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19010
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Wrzuć zdjęcia jak to wygląda i napisz w jakich warunkach - stanowisko je trzymasz.
Nie nawozi się roślin żeby ukorzenić, bo niby jak bez korzeni sadzonka miałaby pobrać nawóz?
Nie nawozi się roślin żeby ukorzenić, bo niby jak bez korzeni sadzonka miałaby pobrać nawóz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Zdjęcia:
https://images82.fotosik.pl/991/019894e2541c7ef7.jpg
https://images83.fotosik.pl/988/a82a5d3177c5315b.jpg
Z uwagi na rozmiar zdjęć zamieniłem je na linki
Tomek/blbla
Stoją w tej chwili na parapecie. Okno wychodzi na zachód. Nie jest tam super ciepło w zimie, bo od okien trochę zimna idzie, ale to jest najjaśniejsze miejsce jakie mam.
Ziemia jest tak jak pisałam z piaskiem, ale nie był to żadne specjalny piasek tylko taki byle jaki. Na zdjęciach chyba widać że dolne "liście" są trochę zwiotczałe to pewnie po tym hojnym podlewaniu. Te bardziej w środku są już sztywne, więc mam nadzieję że ich nie wykończyłam.
Jeśli jeszcze coś mogę doprecyzować to proszę dać znać.
https://images82.fotosik.pl/991/019894e2541c7ef7.jpg
https://images83.fotosik.pl/988/a82a5d3177c5315b.jpg
Z uwagi na rozmiar zdjęć zamieniłem je na linki
Tomek/blbla
Stoją w tej chwili na parapecie. Okno wychodzi na zachód. Nie jest tam super ciepło w zimie, bo od okien trochę zimna idzie, ale to jest najjaśniejsze miejsce jakie mam.
Ziemia jest tak jak pisałam z piaskiem, ale nie był to żadne specjalny piasek tylko taki byle jaki. Na zdjęciach chyba widać że dolne "liście" są trochę zwiotczałe to pewnie po tym hojnym podlewaniu. Te bardziej w środku są już sztywne, więc mam nadzieję że ich nie wykończyłam.
Jeśli jeszcze coś mogę doprecyzować to proszę dać znać.
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Postawiliśmy termometr między doniczkami a oknem i pokazuje 15C.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Ziemia jest trochę za tłusta, w czymś takim bardzo łatwo o przelanie i w ogóle o gnicie. Dobrze by było dodać trochę drobniutkiego żwirku. Ja ukorzeniam w samym żwirku (takim do akwarium) - jest najbezpieczniej, a skutecznie. Od czasu do czasu kapnę tą przysłowiową łyżkę wody i to wystarczy.
Druga sprawa to temperatura - jest zima, mało światła, a do tego jeszcze chłodno, jak piszesz, więc roślina pewnie czeka na lepsze warunki
Pewnie norbert zaraz zaoponuje, ale ja bym przeniosła sadzonkę w cieplejsze miejsce, które nie musi być super jasne. Bezpieczniej będzie ją podlewać, a zanim puści korzonki i ruszy ze wzrostem, to zrobi się na tyle jasno i ciepło wszędzie, że wtedy ja spokojnie postawisz gdzie indziej.
Druga sprawa to temperatura - jest zima, mało światła, a do tego jeszcze chłodno, jak piszesz, więc roślina pewnie czeka na lepsze warunki
Pewnie norbert zaraz zaoponuje, ale ja bym przeniosła sadzonkę w cieplejsze miejsce, które nie musi być super jasne. Bezpieczniej będzie ją podlewać, a zanim puści korzonki i ruszy ze wzrostem, to zrobi się na tyle jasno i ciepło wszędzie, że wtedy ja spokojnie postawisz gdzie indziej.