Ogród-pierwsze kroki
Ogród-pierwsze kroki
Dzień dobry,
postanowiłam i stało się - kupiłam małą działkę(600m2) nad jeziorem. Jest ona pokryta trawą, która od początku, czyli 10 lat rosła sobie naturalnie. Dodatkowo są tuje i berberysy. Problemem są następujące rzeczy:
1. Dużo mchu
2. Dużo mrówek
3. Dużo mniszka
4. ?Dziury? w trawie ( konieczna dosiewka)
5. Kiepsko rosnące tuje i berberysy i trawa
Od czego mam zacząć? Posiadam aerator i wertykulator. Najpierw nawozy do trawy z mchem i środki przeciwko mrówkom i mniszkowi? Kiedy dosiewka i nawóz? Przede wszystkim jakie środki używać, firmy itd.
Dziękuję za wszelkie sugestie.
postanowiłam i stało się - kupiłam małą działkę(600m2) nad jeziorem. Jest ona pokryta trawą, która od początku, czyli 10 lat rosła sobie naturalnie. Dodatkowo są tuje i berberysy. Problemem są następujące rzeczy:
1. Dużo mchu
2. Dużo mrówek
3. Dużo mniszka
4. ?Dziury? w trawie ( konieczna dosiewka)
5. Kiepsko rosnące tuje i berberysy i trawa
Od czego mam zacząć? Posiadam aerator i wertykulator. Najpierw nawozy do trawy z mchem i środki przeciwko mrówkom i mniszkowi? Kiedy dosiewka i nawóz? Przede wszystkim jakie środki używać, firmy itd.
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Re: Ogród-pierwsze kroki
Gratulacje!:)
Zawsze marzyłem o działce nad jeziorem.
Nie mam takowej, ale wielokrotnie pokazywano mi i proszono o porady co do zagospodarowania świeżo nabytej działki. Czasami właśnie nad jeziorem. Osoby proszące o porady spotykane na co dzień, albo okazjonalnie po latach albo mi dziękowały za dobre rady, albo wyrażały ubolewanie, że nie posłuchały się do końca moich rad.
Gospodarz świeżo nabytego terenu zazwyczaj chce od razu przystąpić do jego zagospodarowania zmieniając go stosownie do swojego wyobrażenia o sposobie jego wykorzystania. Jest to najczęściej występujący błąd, brzemienny w skutki trwające po kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat.
.
W żadnym wypadku nie zaczynaj od nawożenia i chemicznej walki z mchem, mrówkami, mniszkiem. Należy też wstrzymać się z dosiewkami i nawożeniem.
Bezzwłocznie zrób badanie gleby. Jedno dla miejsc gdzie rośnie trwa, drugie tam gdzie w trawie są dziury. Zawieź lub wyślij pocztą do lokalnej Stacji Chemiczno Rolniczej. Zleć opracowanie zaleceń nawożenia korekcyjnego podając czy działka ma mieć charakter rekreacyjny czy też warzywno sadowniczy. Koszt tych badań będzie do pominięcia w stosunku do kosztu nabycia działki i jej użytkowania.
Na tej działce przez 10 lat uformował się ekosystem. Zanim zaczniesz go niszczyć należy go poznać, a może nawet polubić.
Zrób mapkę działki z zaznaczeniem stron świata. Zaznacz na niej wymiary i warstwice. Nanieś położenia krzewów.
Napisz co o tej działce powiedział ci poprzedni właściciel. Poznaj sąsiadów i pogadaj z nimi jak zagospodarowali swoje działki. Zapytaj co by ci doradzili w oparciu o swoje doświadczenia.
Napisz gdzie to jest (region Polski, województwo, powiat).
Napisz w jakiej odległości jest działka od miejsca twojego zamieszkania.
Powodzenia!:)
Zawsze marzyłem o działce nad jeziorem.
Nie mam takowej, ale wielokrotnie pokazywano mi i proszono o porady co do zagospodarowania świeżo nabytej działki. Czasami właśnie nad jeziorem. Osoby proszące o porady spotykane na co dzień, albo okazjonalnie po latach albo mi dziękowały za dobre rady, albo wyrażały ubolewanie, że nie posłuchały się do końca moich rad.
Gospodarz świeżo nabytego terenu zazwyczaj chce od razu przystąpić do jego zagospodarowania zmieniając go stosownie do swojego wyobrażenia o sposobie jego wykorzystania. Jest to najczęściej występujący błąd, brzemienny w skutki trwające po kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat.
.
W żadnym wypadku nie zaczynaj od nawożenia i chemicznej walki z mchem, mrówkami, mniszkiem. Należy też wstrzymać się z dosiewkami i nawożeniem.
Bezzwłocznie zrób badanie gleby. Jedno dla miejsc gdzie rośnie trwa, drugie tam gdzie w trawie są dziury. Zawieź lub wyślij pocztą do lokalnej Stacji Chemiczno Rolniczej. Zleć opracowanie zaleceń nawożenia korekcyjnego podając czy działka ma mieć charakter rekreacyjny czy też warzywno sadowniczy. Koszt tych badań będzie do pominięcia w stosunku do kosztu nabycia działki i jej użytkowania.
Na tej działce przez 10 lat uformował się ekosystem. Zanim zaczniesz go niszczyć należy go poznać, a może nawet polubić.
Zrób mapkę działki z zaznaczeniem stron świata. Zaznacz na niej wymiary i warstwice. Nanieś położenia krzewów.
Napisz co o tej działce powiedział ci poprzedni właściciel. Poznaj sąsiadów i pogadaj z nimi jak zagospodarowali swoje działki. Zapytaj co by ci doradzili w oparciu o swoje doświadczenia.
Napisz gdzie to jest (region Polski, województwo, powiat).
Napisz w jakiej odległości jest działka od miejsca twojego zamieszkania.
Powodzenia!:)
Re: Ogród-pierwsze kroki
Porozmawiałam ze starym właścicielem i oto jakie uzyskałam informacje:
1. Ziemia jest klasy 6 ( nieużytek rolny)
2. W zeszłym roku były posadzone tuje i nawożone nawozem interwencyjnym substrala
3. Berberysy są od "zawsze" nigdy nie były nawożone
4. Mchu jest bardzo dużo w zeszłym roku zastosowano z substrala nawóz do trawy z mchem i potem aerator
5. Na jesień wysypana była kreda granulowana
6. Zrobiono dosiewkę trawy
7. W międzyczasie zastosowano środek w płynie na mrówki
8. Mniszek był wyrywany specjalnym urządzeniem fiskars
Od czego mam zacząć sezon?
Okoliczni właściciele nie mają nic na swojej ziemi (nawet trawy)
mam blisko od miejsca zamieszkania (15km) województwo zachodniopomorskie, powiat wałecki
pozdrawiam serdecznie
Ania
1. Ziemia jest klasy 6 ( nieużytek rolny)
2. W zeszłym roku były posadzone tuje i nawożone nawozem interwencyjnym substrala
3. Berberysy są od "zawsze" nigdy nie były nawożone
4. Mchu jest bardzo dużo w zeszłym roku zastosowano z substrala nawóz do trawy z mchem i potem aerator
5. Na jesień wysypana była kreda granulowana
6. Zrobiono dosiewkę trawy
7. W międzyczasie zastosowano środek w płynie na mrówki
8. Mniszek był wyrywany specjalnym urządzeniem fiskars
Od czego mam zacząć sezon?
Okoliczni właściciele nie mają nic na swojej ziemi (nawet trawy)
mam blisko od miejsca zamieszkania (15km) województwo zachodniopomorskie, powiat wałecki
pozdrawiam serdecznie
Ania
Re: Ogród-pierwsze kroki
Sezon zacznij od zbadania gleby. Wyniki i zalecenia ukierunkują Twoje dalsze działania. Jak chcesz opiszę ci jak te badania przeprowadzić.
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Ogród-pierwsze kroki
Witaj Aster,
Tak jak Dziadek Ci radzi najpierw poznaj glebę i roślinność naturalnie rosnącą wkoło. Zaplanuj też z grubsza całość działki określając ścieżki, miejsce na rekreację, grilla czy ognisko. Nasadzenia dużych drzew i rabaty.
Nie musisz od razu robić badań gleby wystarczy, że obejrzysz czy masz dużo piasku, czy ziemia jest zbita, czy szybko ucieka woda z wykopanego dołka. Popytaj też sąsiadów jaką mają glebę bo Twoja będzie podobna.
Pamiętaj, że ziemia klasy VI będzie trudna do uprawy (bo gdyby była żyzna to pozostałaby ziemią rolniczą).
Do rodzaju gleby, krajobrazu i swoich upodobań dopasuj rodzaj ogrodu jaki chcesz stworzyć. Nawet jak w planach najpierw są tylko tuje i trawnik to z czasem Cię to wciągnie i będziesz dosadzać inne rośliny. Dlatego warto najpierw przemyśleć z grubsza projekt ogrodu zanim zacznie się coś sadzić. Aha, ja zrobiłam odwrotnie: najpierw sadziłam a potem myślałam. A teraz przesadzam
Trawnik na takiej działce zawsze będzie wymagał dużo pracy i pieniędzy a efekt nigdy nie będzie w pełni satysfakcjonujący. Możesz tylko kosić ten, który masz i z czasem powstanie naturalnie fajna murawa poprzetykana dziką roślinnością. Ja bym jeszcze podosadzała macierzanki i tymianki, rogownice i trochę roślin cebulowych.
Polecę Ci też fajny blog o projektowaniu ogrodów, którym się ostanio zaczytuję:
na PW poproszę wysłać link/Adm.
Tak jak Dziadek Ci radzi najpierw poznaj glebę i roślinność naturalnie rosnącą wkoło. Zaplanuj też z grubsza całość działki określając ścieżki, miejsce na rekreację, grilla czy ognisko. Nasadzenia dużych drzew i rabaty.
Nie musisz od razu robić badań gleby wystarczy, że obejrzysz czy masz dużo piasku, czy ziemia jest zbita, czy szybko ucieka woda z wykopanego dołka. Popytaj też sąsiadów jaką mają glebę bo Twoja będzie podobna.
Pamiętaj, że ziemia klasy VI będzie trudna do uprawy (bo gdyby była żyzna to pozostałaby ziemią rolniczą).
Do rodzaju gleby, krajobrazu i swoich upodobań dopasuj rodzaj ogrodu jaki chcesz stworzyć. Nawet jak w planach najpierw są tylko tuje i trawnik to z czasem Cię to wciągnie i będziesz dosadzać inne rośliny. Dlatego warto najpierw przemyśleć z grubsza projekt ogrodu zanim zacznie się coś sadzić. Aha, ja zrobiłam odwrotnie: najpierw sadziłam a potem myślałam. A teraz przesadzam
To by świadczyło, że masz kwaśną ziemię. Może zainteresuj się uprawą borówek zamiast walczyć o piękny trawnik. Przy kwaśnej ziemi bonusem będę grzyby jesienią jakby były brzozy lub sosny w pobliżu.astr85 pisze: Problemem są następujące rzeczy:
1. Dużo mchu
Walka skazana z góry na klęskę. Nie warto truć sobie działki insektycydami bo i tak mrówki wygrają. Pocieszę Cię, że z czasem mrówki zamiast budować kopce na powierzchni zaczną ekspansję pod powierzchnią i już nie będzie ich tak widać. Po latach walki z mrówkami na przyleśnej działce nad jeziorem doszłam do wniosku, że trzeba je po prostu polubić.astr85 pisze: 2. Dużo mrówek
Jak wyżej - nie warto biegać i wyciągać. Szkoda czasu nad jeziorem na walkę z naturą. Jak będziesz często kosić nie dopuszczając do kwitnięcia to się populacja zmniejszy. Resztę trzeba polubić.astr85 pisze: 3. Dużo mniszka
Tutaj najpierw rozkop w paru miejscach takie dziury gdy już będzie ciepło tak około maja i sprawdź czy nie ma larw chrząszcza majowego. Jeśli są to masz problem.astr85 pisze: 4. ?Dziury? w trawie ( konieczna dosiewka).
Jak masz ziemię piaszczystą (jak przypuszczam) to tuje nie będą dobrze rosnąć. Lepiej zrobić żywopłot z berberysów jeśli ładnie rosną. Jak to młode sadzonki to może warto je gdzieś przesadzić, oddać?astr85 pisze: 5. Kiepsko rosnące tuje i berberysy i trawa.
Trawnik na takiej działce zawsze będzie wymagał dużo pracy i pieniędzy a efekt nigdy nie będzie w pełni satysfakcjonujący. Możesz tylko kosić ten, który masz i z czasem powstanie naturalnie fajna murawa poprzetykana dziką roślinnością. Ja bym jeszcze podosadzała macierzanki i tymianki, rogownice i trochę roślin cebulowych.
Polecę Ci też fajny blog o projektowaniu ogrodów, którym się ostanio zaczytuję:
na PW poproszę wysłać link/Adm.
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 6 lip 2016, o 13:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród-pierwsze kroki
U mnie na mrówki rewelacyjnie zadziałał cynamon.Rozsypany na wyjścia z gniazd i trochę na ich ścieżki podziałał w 100%
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Ogród-pierwsze kroki
U mnie pomógł rozsypany wokół piaskownicy. Plus wrzątek. Na całej działce nie walczę, bo nie ma sensu. W zeszłym roku było ich mniej dzięki deszczom. Proszek do pieczenia też podobno działa.
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Ogród-pierwsze kroki
A co tam chcesz mieć na tej działce ? Z tych pięciu punktów można wynuć wniosek , że trawnik jak na Wimbledonie i szpaler tujowy.Czyli czeka cię nieustanna walka z tym co zastałaś.Raczej poobserwuj co rośnie wokół i zweryfikuj swoje plany.A mrówki nad jeziorem są po prostu u siebie.astr85 pisze:Dzień dobry,
postanowiłam i stało się - kupiłam małą działkę(600m2) nad jeziorem. Jest ona pokryta trawą, która od początku, czyli 10 lat rosła sobie naturalnie. Dodatkowo są tuje i berberysy. Problemem są następujące rzeczy:
1. Dużo mchu
2. Dużo mrówek
3. Dużo mniszka
4. ?Dziury? w trawie ( konieczna dosiewka)
5. Kiepsko rosnące tuje i berberysy i trawa
Od czego mam zacząć? Posiadam aerator i wertykulator. Najpierw nawozy do trawy z mchem i środki przeciwko mrówkom i mniszkowi? Kiedy dosiewka i nawóz? Przede wszystkim jakie środki używać, firmy itd.
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Ja wymyśliłam na początku swojego działkowego życia różaneczniki.Na terenie zupełnie nie do tego.Sporo trosk , roboty a efekt ? Szkoda gadać.