MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Skoro mowa o trzcinie to dodam od siebie że mam trzcinę w małym oczku wodnym wraz z innymi roślinami ale dla celów dekoracyjnych. Jest bardzo wymagająca jeżeli chodzi o nawożenie. Pamiętam że gdzieś widziałem pomysł oczyszczalni ścieków dla domu jednorodzinnego a wyglądało to w ten sposób, że 50m2 poletko na nieprzepuszczalnym podłoży było zasilane wszystkim co z domu wylewano i trzcina rosła świetnie a korzenie filtrowały wszystkie zanieczyszczenia.
klik szykuję się od roku żeby kupić taką lampę UV ale na razie skończyło się na szarym mydle
klik szykuję się od roku żeby kupić taką lampę UV ale na razie skończyło się na szarym mydle
Pozdrawiam. Jacek
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
No to mnie koledzy dziś wypunktowaliście ...
Co do zasilania trzcinowiska - moje ówczesne przemyślenia spowodowane były właśnie wiedzą o zagospodarowaniu części ścieków które zasilały właśnie takie poletka , a trzcina szybko rośnie dzięki różnego rodzajom związków z szamb . Ale jako że dotarła do nas cywilizacja więc problem ścieków przejęła oczyszczalnia .
Co do lamp uv - temat wrócił jak wówczas prorokowałem , cały problem wziął się stąd że podane info dotyczyło świetlówek do konkretnych celów , samo widmo światła fioletowego dzieli się na różne długości ,a każda długość fali ma inne właściwości , nawet producenci podają je na świetlówkach aby ich nie pomylić .To dlatego moja reakcja był ciut ostra , ale nie chciałbym aby ktoś kupił sobie typową lampę bakteriobójczą i zaczął naświetlać nią kokony i niedaj bóg robiąc sobie krzywdę gdyż te długości fal są szkodliwe dla skóry a już w szczególności dla oczu . Część widzialna to fiolet aby było widać działającą lampę - gorsze jest to czego nie widzimy , a na nas oddziałuje .
Co do naświetlań w kokonów - nie mamy u dostępu do specjalistycznej aparatury i wiedzy - jaka długość fal , jaki czas naświetleń itp...
Tak więc świetlówka do banknotów może nie chcieć utwardzić lakieru lub kleju i odwrotnie , a już na pewno nie wyrządzi krzywdy naszym małym barbarzyńcom.
uffff - dla mnie temat uv zamknięty...
Zaciekawiło mnie to szare mydło gdyż u mnie problem roztoczy istnieje , może uda mi się nakręcić kilka ujęć jak to wygląda jak będę wyciągał kokony .
pozdrawiam cieplutko choć mrozik za oknem Marek
Co do zasilania trzcinowiska - moje ówczesne przemyślenia spowodowane były właśnie wiedzą o zagospodarowaniu części ścieków które zasilały właśnie takie poletka , a trzcina szybko rośnie dzięki różnego rodzajom związków z szamb . Ale jako że dotarła do nas cywilizacja więc problem ścieków przejęła oczyszczalnia .
Co do lamp uv - temat wrócił jak wówczas prorokowałem , cały problem wziął się stąd że podane info dotyczyło świetlówek do konkretnych celów , samo widmo światła fioletowego dzieli się na różne długości ,a każda długość fali ma inne właściwości , nawet producenci podają je na świetlówkach aby ich nie pomylić .To dlatego moja reakcja był ciut ostra , ale nie chciałbym aby ktoś kupił sobie typową lampę bakteriobójczą i zaczął naświetlać nią kokony i niedaj bóg robiąc sobie krzywdę gdyż te długości fal są szkodliwe dla skóry a już w szczególności dla oczu . Część widzialna to fiolet aby było widać działającą lampę - gorsze jest to czego nie widzimy , a na nas oddziałuje .
Co do naświetlań w kokonów - nie mamy u dostępu do specjalistycznej aparatury i wiedzy - jaka długość fal , jaki czas naświetleń itp...
Tak więc świetlówka do banknotów może nie chcieć utwardzić lakieru lub kleju i odwrotnie , a już na pewno nie wyrządzi krzywdy naszym małym barbarzyńcom.
uffff - dla mnie temat uv zamknięty...
Zaciekawiło mnie to szare mydło gdyż u mnie problem roztoczy istnieje , może uda mi się nakręcić kilka ujęć jak to wygląda jak będę wyciągał kokony .
pozdrawiam cieplutko choć mrozik za oknem Marek
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Oj tam wypunktowali za dużą mam sympatię forumową do Ciebie, żeby punktować. Masz rację mało wiemy o tej metodzie. Tak jak pisałem, chciałem napisać, obiło mi się o oczy, że można stosować lampy UV do ochrony kokonów. Jak i kiedy, czy bezpośrednio, czy obok, jakim UV tego nie szukałem.
Prekursorzy tzn. jedni z prekursorów hodowli murarek z Uniwersytetu w Belgradzie stosowali z dużym powodzeniem endosulfan. Tłukł roztocza, pszczołom nie szkodził. W UE stosowanie endosulfanu jest zakazane. Jacyś spece z Japonii usuwali roztocza z gniazd pszczół przez poddawanie ich działaniu wysokich temperatur. Jeżeli dobrze pamiętam to temperatura 40 stopni utrzymywana przez 3 dni skutecznie załatwiała roztocza i nie szkodziła pszczołom. Radzę tego nie stosować, bo nie doczytałem na jakim etapie rozwoju pszczoły można im taką hardcorową terapię zastosować .
Zdaje się , że zaczynamy wpadać w stan napięcia przedmurarkowego, coraz więcej postów itp. itd.
Prekursorzy tzn. jedni z prekursorów hodowli murarek z Uniwersytetu w Belgradzie stosowali z dużym powodzeniem endosulfan. Tłukł roztocza, pszczołom nie szkodził. W UE stosowanie endosulfanu jest zakazane. Jacyś spece z Japonii usuwali roztocza z gniazd pszczół przez poddawanie ich działaniu wysokich temperatur. Jeżeli dobrze pamiętam to temperatura 40 stopni utrzymywana przez 3 dni skutecznie załatwiała roztocza i nie szkodziła pszczołom. Radzę tego nie stosować, bo nie doczytałem na jakim etapie rozwoju pszczoły można im taką hardcorową terapię zastosować .
Zdaje się , że zaczynamy wpadać w stan napięcia przedmurarkowego, coraz więcej postów itp. itd.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Znacie może jakieś artykuły, które by podawały jaki wpływ na kokony mają dłużej utrzymujące się temperatury poniżej -15 *C
Pozdrawiam. Jacek
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 cze 2017, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Dzień dobry Wszystkim po raz pierwszy,
za błędy, niedociągnięcia przepraszam !
Markonix dzięki, zmobilizowałeś mnie ..
czytam forum od pewnego czasu i powoli nadchodzi czas kiedy trzeba będzia zabrac się do pracy..
Jestem na etapie przygotowań do zasiedlenia pierwszy raz pszczółek i mam nadzieję, że polubię
tą profesję.
Wykorzystując uwagi na forum i YT zbudowałem taki mały "Mariott" dla pszczółek i mam nadzieję,
że będzie przychówek, a ich praca da u mnie efekty.
Poniżej zdjęcia moich dokonań (jeszcze w trakcie)
Hotel będzie miał trzciny i dodatkowo ul ze sklejki, który będzie umieszczony nad trzcinami.
Na dole pod trzcinami 10 cm pustego miejsca na pojemnik z kokonami i separacja trzcin od
ewentalnie deszczu, który mógłby się gromadzić na podłodze i topić dolne trzciny. Nad trzcinami,
u góry ulokuję ul ze sklejki i listewek. Opakowanie to skrzynka zrobiona z boazerii, w środku
niemalowane.
za błędy, niedociągnięcia przepraszam !
Markonix dzięki, zmobilizowałeś mnie ..
czytam forum od pewnego czasu i powoli nadchodzi czas kiedy trzeba będzia zabrac się do pracy..
Jestem na etapie przygotowań do zasiedlenia pierwszy raz pszczółek i mam nadzieję, że polubię
tą profesję.
Wykorzystując uwagi na forum i YT zbudowałem taki mały "Mariott" dla pszczółek i mam nadzieję,
że będzie przychówek, a ich praca da u mnie efekty.
Poniżej zdjęcia moich dokonań (jeszcze w trakcie)
Hotel będzie miał trzciny i dodatkowo ul ze sklejki, który będzie umieszczony nad trzcinami.
Na dole pod trzcinami 10 cm pustego miejsca na pojemnik z kokonami i separacja trzcin od
ewentalnie deszczu, który mógłby się gromadzić na podłodze i topić dolne trzciny. Nad trzcinami,
u góry ulokuję ul ze sklejki i listewek. Opakowanie to skrzynka zrobiona z boazerii, w środku
niemalowane.
Pozdrawiam
Ryszard
Ryszard
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2863
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Piękny "Mariott" dla pszczółek
W sumie to zastanawiam się jak to jest z ulikami które są szczelnie zabudowane, bez przewiewu.
Patrząc na przestrzeni 2 lat hodowli zauważyłam że, mniej jest pleśni w rurkach gdzie domek jest w totalnym przewiewie przy niesprzyjających warunkach gdy pszczółki wnoszą zbyt mokry pyłek. Jak to jest u Was z tą obserwacją?
W sumie to zastanawiam się jak to jest z ulikami które są szczelnie zabudowane, bez przewiewu.
Patrząc na przestrzeni 2 lat hodowli zauważyłam że, mniej jest pleśni w rurkach gdzie domek jest w totalnym przewiewie przy niesprzyjających warunkach gdy pszczółki wnoszą zbyt mokry pyłek. Jak to jest u Was z tą obserwacją?
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
No wreszcie - cześć Ryśku cieszę się tym bardziej że jesteśmy poniekąd sąsiadami , zmylił mnie email i sądziłem że masz działkę na Kujawach a tu taka niespodzianka , w dodatku teraz dowiedziałem się coś o terenach obok których często przemykam.Dzień dobry Wszystkim po raz pierwszy,
za błędy, niedociągnięcia przepraszam !
Markonix dzięki, zmobilizowałeś mnie ..
Super , fajnie że dołączyła jeszcze jedna osoba
pozdrawiam Marek
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Witam Wszystkich
To mój pierwszy post na tym Forum.
Własnie dotarły do mnie kokony murarek oraz cały zestaw do ich "hodowli"
Na razie kokony siedzą w lodówce i czekają na pogodę.
Mam w tej chwili problem: zbudowałem budkę lęgową dla sikor.
Czy obecność "na stałe sikorek" nie zakłóci życia pszczół ?
Wszystko razem ma mieszkać na terenie ogródka działkowego - typowego -300 m2 ?
To mój pierwszy post na tym Forum.
Własnie dotarły do mnie kokony murarek oraz cały zestaw do ich "hodowli"
Na razie kokony siedzą w lodówce i czekają na pogodę.
Mam w tej chwili problem: zbudowałem budkę lęgową dla sikor.
Czy obecność "na stałe sikorek" nie zakłóci życia pszczół ?
Wszystko razem ma mieszkać na terenie ogródka działkowego - typowego -300 m2 ?
Pozdrawiam
alehar
alehar
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Cześć jak widzę odwiedziłeś mnie na yt i znalazłeś odpowiedź na forum .
Oglądałem ten twój posuw , mam podobny sposób na przemieszczanie formatki przy frezowaniu , a jak się zmobilizuję to coś jeszcze wrzucę ...
co do sikorek to jest ich u mnie zatrzęsienie , czasem siedzą na ulikach , ale nie spotkałem się z sytuacją aby wyłapywały pszczoły
pomimo braku siatki , choć jesienią coś mocno zmasakrowało mi styrodur - może to ich sprawka ....
pozdrawiam Marek
Oglądałem ten twój posuw , mam podobny sposób na przemieszczanie formatki przy frezowaniu , a jak się zmobilizuję to coś jeszcze wrzucę ...
co do sikorek to jest ich u mnie zatrzęsienie , czasem siedzą na ulikach , ale nie spotkałem się z sytuacją aby wyłapywały pszczoły
pomimo braku siatki , choć jesienią coś mocno zmasakrowało mi styrodur - może to ich sprawka ....
pozdrawiam Marek
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
He ;) poznałeś
Dzięki za odpowiedź.
Nie będę miał już wątpliwości.
Budkę chcę powiesić już w sobotę.
Dzięki za odpowiedź.
Nie będę miał już wątpliwości.
Budkę chcę powiesić już w sobotę.
Pozdrawiam
alehar
alehar
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 11 cze 2017, o 16:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Markonix:
Marku, jestem dopiero na "stażu" murarkowym a jestemy blisko więc daj info jak będziesz wystawiał kokony .. ? jeszcze tego nie robiłemw dodatku teraz dowiedziałem się coś o terenach obok których często przemykam.
Pozdrawiam
Ryszard
Ryszard
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
rycho48 ,alehar witajcie wśród pszczelniętych
Całkowicie zgadzam się z markonix'em (wcześniej kilka razy pisałem o tym) zagrożenie ze strony ptaków nie jest wielkie, też nie stosuję siatki . Latające imago nie jest wymarzonym żarciem dla ptaków. Jednak ubarwienie, futerko, żądło i żuwaczki świadczą o tym , że Majki to nie są "przyjemniaczki". Dla nas niemal całkowicie bezpieczne, dla ptaków zbędne ryzyko i pewnie mało kalorii. Larwy dorastają do wielkości, która mogłaby zainteresować ptaki w okresie owadziej eksplozji, więc są w miarę bezpieczne. Mam całe stada ptaków w ogrodzie. W najbliższej okolicy gnieżdżą się i żerują u mnie w ogrodzie i nad nim: kosy, kwiczoły, drozdy, szpaki, wróble, mazurki, sikory bogatki-modraszki-ubogie, kopciuszki, sójki, sroki, gile, jaskółki, jerzyki, skowronki, dzwońce, czyże, kowaliki, pełzacze ogrodowe i jeszcze sporo gatunków. Jak kiedyś pisałem, jeden jedyny raz jesienią dobrał mi się do kokonów dzięcioł i to tyle przykrości z ich strony. Oczywiście wyłożone do wygryzania kokony trzeba zabezpieczyć, potem już nie powinien spotkać nas kataklizm.
Całkowicie zgadzam się z markonix'em (wcześniej kilka razy pisałem o tym) zagrożenie ze strony ptaków nie jest wielkie, też nie stosuję siatki . Latające imago nie jest wymarzonym żarciem dla ptaków. Jednak ubarwienie, futerko, żądło i żuwaczki świadczą o tym , że Majki to nie są "przyjemniaczki". Dla nas niemal całkowicie bezpieczne, dla ptaków zbędne ryzyko i pewnie mało kalorii. Larwy dorastają do wielkości, która mogłaby zainteresować ptaki w okresie owadziej eksplozji, więc są w miarę bezpieczne. Mam całe stada ptaków w ogrodzie. W najbliższej okolicy gnieżdżą się i żerują u mnie w ogrodzie i nad nim: kosy, kwiczoły, drozdy, szpaki, wróble, mazurki, sikory bogatki-modraszki-ubogie, kopciuszki, sójki, sroki, gile, jaskółki, jerzyki, skowronki, dzwońce, czyże, kowaliki, pełzacze ogrodowe i jeszcze sporo gatunków. Jak kiedyś pisałem, jeden jedyny raz jesienią dobrał mi się do kokonów dzięcioł i to tyle przykrości z ich strony. Oczywiście wyłożone do wygryzania kokony trzeba zabezpieczyć, potem już nie powinien spotkać nas kataklizm.
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Ok , ale zważywszy na ilość kokonów które zamówiłeś , licząc że będzie około 30-35% samiczek potrzebujesz około 600 rurek , choć jak się rozlecą po ogrodach to na pewno znajdą sobie lokum...wiem to z doświadczenia u siebie - ale życzę braku problemów z sąsiadami bo ludzie różnie reagują na nagłe pojawienie się dużej ilości pszczół .Marku, jestem dopiero na "stażu" murarkowym a jestemy blisko więc daj info jak będziesz wystawiał kokony .. ? jeszcze tego nie robiłem