Hartowanie sadzonek
Hartowanie sadzonek
Witam, czy pomidor w nocy gdy będzie miał 5stopni może zmarznąć czy nic mu nie będzie?
Lukasz uki94
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Przy tej temperaturze nie zmarznie, ale jeśli nie jest zahartowany może oklapnąć i odchorować.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Hartowanie polega na wystawianiu sadzonek w zaciszne miejsce /osłonięte od wiatru/ nie bardzo nasłonecznione-aby słońce nie uszkodziło liści i przyzwyczajeniu roślin do innych -zmiennych temperatur.Rośliny przyzwyczajamy przez kilka dni..ok 7-10 wydłużajac każdego dnia czas, zabierając na noc do domu.Ja wystawiam kiedy temperatura jest powyżej 7 stopni..
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Hartowanie rozsad
Witam,
planowałem wysiać do rozsadników burak liściowy, kalarepę, sałatę, groszek, pasternak, tak po 100 każdej z zamiarem jak najwcześniejszego przeniesienia na grządkę, tak aby maksymalnie wykorzystać sezon, bo chciałem następnie pod koniec maja czy na początku czerwca w te miejsca zasadzić, kukurydzę, ogórki czy dynię też oczywiście ze wcześniejszej rozsady. Ale tak zacząłem się zastanawiać... Bo obecnie musiałbym te nasiona wysiać w mieszkaniu, jak będę powiedzmy przez te 3 tygodnie czy miesiąc niektóre rosły w mieszkaniu, to jak potem przeniosę je na grządkę gdzie temperatura będzie może z 10 stopni albo i nie to czy te rośliny mi przeżyją. No można je hartować ale czy i tak te rośliny nie będą potem słabsze? Słońce ich nie spali? Te hartowanie musiałbym robić też pewnie z 2 tygodnie i wynosić codziennie skrzynki na balkon. Co myślicie?
planowałem wysiać do rozsadników burak liściowy, kalarepę, sałatę, groszek, pasternak, tak po 100 każdej z zamiarem jak najwcześniejszego przeniesienia na grządkę, tak aby maksymalnie wykorzystać sezon, bo chciałem następnie pod koniec maja czy na początku czerwca w te miejsca zasadzić, kukurydzę, ogórki czy dynię też oczywiście ze wcześniejszej rozsady. Ale tak zacząłem się zastanawiać... Bo obecnie musiałbym te nasiona wysiać w mieszkaniu, jak będę powiedzmy przez te 3 tygodnie czy miesiąc niektóre rosły w mieszkaniu, to jak potem przeniosę je na grządkę gdzie temperatura będzie może z 10 stopni albo i nie to czy te rośliny mi przeżyją. No można je hartować ale czy i tak te rośliny nie będą potem słabsze? Słońce ich nie spali? Te hartowanie musiałbym robić też pewnie z 2 tygodnie i wynosić codziennie skrzynki na balkon. Co myślicie?
Re: Hartowanie rozsad
Z tych warzyw co wymieniłeś to pod koniec maja to chyba sałatę tylko zbierzesz. Burak liściowy owszem, może zaczniesz zbierać, ale tak na prawdę to warzywo co cały sezon siedzi w ziemi i zbiera się sukcesywnie, największe liście. Ja go sądzę na obrzeżach, na doczepkę. kalarepa powinna być gotowa do zbioru gdzieś w lipcu, ja wysiewam ją stopniowo - rządek tu, rządek tam, żeby zbiór był przez całe lato, bo ile tej kalarepy na raz się zje. Sałata u mnie też trafia często na obrzeża, m.in. tam gdzie będą rosły pomidory czy ogórki. Groszek zaraz będziesz mógł siać do gruntu (ja już wysiala ale u mnie nieco cieplej). U mnie zajmuje grządkę do końca czerwca, później go wywalam i wsadzam brokuły itp. Na początku czerwca to pewnie zaczną się pojawiać pierwsze strąki. Pasternak to się zbiera dopiero jesienią, w maju-czerwcu to raczej nie będzie jeszcze co zbierać.
Iza
Re: Hartowanie rozsad
No ale jak jest napisane na opakowaniu że jeśli siew w marcu a pierwszy zbiór w czerwcu to chyba to możliwe jeśli by jeszcze podgonić to rozsadą.
Re: Hartowanie rozsad
To nie do końca tak działa, że jak coś wcześniej wysieje, to na pewno wcześniej zbierzesz. Po pierwsze każda roślina "odchorowuje" przesadzanie, zmianę warunków. Po wysadzeniu wiele roślin na jakiś czas zatrzymuje wzrost. Dodatkowo do wzrostu i plonowania rośliny potrzebują określonej ilości światła dziennie oraz odpowiednich warunków pogodowych. Nie jesteś w stanie zmienić faktu, że słońce w kwietniu wstaje i zachodzi o określonej godzinie, a noce są jeszcze chłodne.
Być może w maju zbierzesz już pierwsze strączki groszku, ale chyba nie sieje się zagonu grochu, żeby uzyskać z niego 50 ziarenek?
Terminy siewów i zbiorów dla poszczególnych miejsc/krajów wynikają z praktyki, doświadczenia i są realne... Jakby takie wcześniejsze siewu w domu miały sprawić wcześniejsze zbiory to każdy by tak robił. Owszem można niektóre zbiory przyspieszyć. Można postawić ogrzewany tunel/szklarnie. W końcu nawet zimą w sklepach są pomidory. Ja na przykład wsadzę kilka pomidorów koktajlowych do donic, które będę wstawiać i wystawiać z domu w razie potrzeby.
Domyślam się, że ogród masz nie za wielki i chciałbyś wszystkiego spróbować. Sama tak próbowałam upychać (trochę dalej upychamy), że skutkiem mizernym. Liczyłam, że skoro na opakowaniu napisali, że zbiór od czerwca to z początkiem czerwca roślina zniknie z zagonu... No zniknąć by mogła tylko przed czasem prawdziwego zbioru. Czasem lepiej z czegoś zrezygnować a czas i energię poświęcić czemuś innemu i uzyskać dzięki temu dobry i sensowny plon.
W tej chwili możesz spokojnie robić rozsadę sałaty, buraka liściowego, kalarepę ja mam na kwiecień, ale chyba można by było i teraz wysiać. Groszek też możesz siać, dużo osób robi rozsadę bo im ślimaki i ptaki zjadają kiełkujące rośliny. Pasternak z rozsady dla mnie brzmi dziwnie, to korzeniowe warzywo, dość ryzykowny zabieg.
Być może w maju zbierzesz już pierwsze strączki groszku, ale chyba nie sieje się zagonu grochu, żeby uzyskać z niego 50 ziarenek?
Terminy siewów i zbiorów dla poszczególnych miejsc/krajów wynikają z praktyki, doświadczenia i są realne... Jakby takie wcześniejsze siewu w domu miały sprawić wcześniejsze zbiory to każdy by tak robił. Owszem można niektóre zbiory przyspieszyć. Można postawić ogrzewany tunel/szklarnie. W końcu nawet zimą w sklepach są pomidory. Ja na przykład wsadzę kilka pomidorów koktajlowych do donic, które będę wstawiać i wystawiać z domu w razie potrzeby.
Domyślam się, że ogród masz nie za wielki i chciałbyś wszystkiego spróbować. Sama tak próbowałam upychać (trochę dalej upychamy), że skutkiem mizernym. Liczyłam, że skoro na opakowaniu napisali, że zbiór od czerwca to z początkiem czerwca roślina zniknie z zagonu... No zniknąć by mogła tylko przed czasem prawdziwego zbioru. Czasem lepiej z czegoś zrezygnować a czas i energię poświęcić czemuś innemu i uzyskać dzięki temu dobry i sensowny plon.
W tej chwili możesz spokojnie robić rozsadę sałaty, buraka liściowego, kalarepę ja mam na kwiecień, ale chyba można by było i teraz wysiać. Groszek też możesz siać, dużo osób robi rozsadę bo im ślimaki i ptaki zjadają kiełkujące rośliny. Pasternak z rozsady dla mnie brzmi dziwnie, to korzeniowe warzywo, dość ryzykowny zabieg.
Iza
Re: Pomidory w donicach cz.4
Dzień dobry.
Mam problem z pomidorami, które do tej pory trzymałem głównie na parapecie, a teraz coraz częściej wystawiam na zewnątrz.
Otóż po wystawieniu na zewnątrz, pomidory wyraźnie i szybko "padają z sił". Wszystkie liście lecą w dół i rośliny są "klapnięte". Wystarczy jednak, że schowam je ponownie do domu i po jakimś czasie wszystko wraca do normy.
Wystawiam głównie wtedy gdy temperatura jest +15 i jest słońce. Na noc jeszcze nie zostawiam, bo jest zbyt chłodno.
Co może być przyczyną takiej reakcji? Jakiś szok spowodowany zmianą warunków?
Mam problem z pomidorami, które do tej pory trzymałem głównie na parapecie, a teraz coraz częściej wystawiam na zewnątrz.
Otóż po wystawieniu na zewnątrz, pomidory wyraźnie i szybko "padają z sił". Wszystkie liście lecą w dół i rośliny są "klapnięte". Wystarczy jednak, że schowam je ponownie do domu i po jakimś czasie wszystko wraca do normy.
Wystawiam głównie wtedy gdy temperatura jest +15 i jest słońce. Na noc jeszcze nie zostawiam, bo jest zbyt chłodno.
Co może być przyczyną takiej reakcji? Jakiś szok spowodowany zmianą warunków?
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory w donicach cz.4
maxikaz takie wystawianie na dwór to hartowanie. Gdybyś robił to stopniowo, np. początkowo na godzinkę potem na trochę dłużej reakcja byłaby mniej gwałtowna. To całkiem normalne, w domu miały cieplarniane warunki, na dworze chyba najgorszy dla sadzonek jest wiatr, który wysusza podłoże i całą roślinę, do tego jeszcze słońce i już na pewno liście oklapną. Na szczęście pomidory szybko się regenerują. Można spróbować postawić sadzonki w miejscu osłoniętym od wiatru i na początek nie w pełnym słońcu.
Dorota
Jak hartować sadzonki pomidorów na zewnątrz ? Kiedy na słońce ?
Witam,
mam kilkadziesiąt sadzonek pomidorów, zacząłem teraz hartować ale nie wiem na jak długo zostawiać sadzonki ?
1 dzień powiedzmy 3h a nastopny na ile godzin zostawić, może 6 ?
inaczej o ile godzin zwiększać w następnych dniach ich pobyt w cieniu i ostatecznie kiedy wystawić je na słoneczko ?
mam kilkadziesiąt sadzonek pomidorów, zacząłem teraz hartować ale nie wiem na jak długo zostawiać sadzonki ?
1 dzień powiedzmy 3h a nastopny na ile godzin zostawić, może 6 ?
inaczej o ile godzin zwiększać w następnych dniach ich pobyt w cieniu i ostatecznie kiedy wystawić je na słoneczko ?
Płeć: Mężczyzna
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Jak hartować sadzonki pomidorów na zewnątrz ? Kiedy na słońce ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
KIEDY zacząć hartowanie małych sadzonek papryki/pomidora
Pytanie o czas -- mam paprykę która ma dopiero 2 liście właściwe to samo pomidor.
Czy już wystawiać na zewnątrz czy poczekać aż będzie miała wiecej liści. Temp na zewenątrz 24 stopnie. Na filmie widać że papryka jest większa.
Pierwszy dzień, czy w cieniu może być dłużej na zewnątrz nić 3 godziny ? Od południa i zachodu ściana.
Czy już wystawiać na zewnątrz czy poczekać aż będzie miała wiecej liści. Temp na zewenątrz 24 stopnie. Na filmie widać że papryka jest większa.
Pierwszy dzień, czy w cieniu może być dłużej na zewnątrz nić 3 godziny ? Od południa i zachodu ściana.
Płeć: Mężczyzna
Re: Hartowanie sadzonek
Przy temp do 25st i małym zachmurzeniu wystawiłbym na 3 godziny dopiero po 18.
Moje sadzonki pomidorów z parapetów były hartowane symbolicznie (jedna noc na balkonie). W uprawie gruntowej pomidorów ważne jest wstrzelenie się z terminem wysadzania. Wykorzystując pogodę(w Warszawie w dzień 25, nocami koło 10st) dziś wysadzam ostatnie pomidory. Takie po 30cm, które łatwiej okryć w razie czego.
Moje sadzonki pomidorów z parapetów były hartowane symbolicznie (jedna noc na balkonie). W uprawie gruntowej pomidorów ważne jest wstrzelenie się z terminem wysadzania. Wykorzystując pogodę(w Warszawie w dzień 25, nocami koło 10st) dziś wysadzam ostatnie pomidory. Takie po 30cm, które łatwiej okryć w razie czego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7016
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Hartowanie sadzonek
