Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III

[rebeko]

Moje czereśnie dojrzewają o różnym czasie, nie należą do tych najpóźniejszych i mimo tego trafiała się wkładka. Brrrrr. Ja właśnie z tych brzydliwych jestem. A co do czereśni, to jedna ma owoce biało-różowe, druga ciemne niczym wiśnia (może to czerecha), a dwie pozostałe czerwone, ale o różnej porze dojrzewania, chrupkie i słodkie. Niestety, nie znam nazwy żadnej z nich i nie robiłam zdjęć, zresztą w zeszłym roku, nie było czego fotografować ze względu na pogodę, a pojedyncze owoce na drzewie zjadły szpaki.

[NOWY 83]

Z moich skromnych doświadczeń , jeśli niema się zrazów z przechowalni / lodówki itp. to lepiej szczepić wcześniej nawet jeśli w prognozach jest leki mrozek . Czereśnie , wiśnie sczepiłem w dwóch terminach zaraz po ustąpieniu mrozów i gdy pąki były lekko pobudzone , lepsze rezultaty przyniosło wcześniejsze szczepienie ( nawet w przypadku wystąpieniu tak silnego przymrozku jaki był ubiegłej wiosny ) A co do robaków na czereśni itp. może będzie mniej ale niema co liczyć na brak a najprostszy sposób na dowiedzenie się czy są czy nie to tablice lepowe na szkodniki .

[KamilK02]

Panowie a jest już czas na szczepienia ? gościu na youtubie (zielone pogotowie) twierdzi ze jak mrozy puszczą to do dzieła na skalę masową szczepić , prawda to ?

Jak masz podpędzoną podkładkę, to można już szczepić przez tygodnie w cieple dla zrastania, a następnie do chłodu, żeby nie rosło przed sadzeniem. Ja tak zrobiłem i wygląda dość obiecująco szczepiłem czereśnie, i inny gatunek pestkowy,w tym drugim przypadku zraz nie do końca chce się zdecydować, czy chce rosnąć, czy uschnąć. W każdym razie w obydwu przypadkach podkładka to czereśnia.


mateos Burlat u mnie rośnie bardzo silnie i owoce nie zdążą dojrzeć nim szpaki, kwiczoły i gawrony nie zjedzą ich, dodatkowo nie jest on zgody z większą ilością pomysłów na skarlenie, jedynie chyba Frutana i Gisela? Ja wychodzę z założenia przy jakichkolwiek czereśniach, że trzeba owoce jeść nim zrobią to ptaki i nie w piątek zresztą chyba populacja muchy w moich okolicach jest chyba mała ze względu na oblężenie przez ptaki. Warto by wywiesić pułapkę może będę wiedział ile tego lata.
rebeko Na czereśni tylko nadają się słabo rosnące odmiany. Ciekawe jaka wielka była by Sabina, albo Lucyna szczepiona na czereśni?

[mateos]

Burlata zaszczepiłem w tamtym roku na czereśni ptasiej i w tym roku będę formował metodą VCL, zobaczę jak to się sprawdzi.

[KamilK02]

Błądząc w internecie znalazłem coś ala patent na niezgodność zrazu i podkładki, ciekawe jakie skutki to da https://www.houzz.com/discussions/31610 ... lingrepare

A to jest mój eksperyment, śliwka którą zaszczepiłem na czereśni, ciekaw jestem co z tego wyniknie, jak na razie opornie ale do przodu, jutro minie miesiąc od operacji. Od razu mówię że nie powinno tak być, śliwa powinna być szczepiona na śliwie, a czereśnia na czereśni. W każdym razie lubię eksperymentować. Skłoniło mnie do podjęcia takiej próby to, że na rosyjskiej stronie znalazłem udane szczepienie wiśni na ałyczy. Dodatkowo na ałyczy szczepi się durzo różnych gatunków z sukcesem.

[mlody]

Witam wszystkich.
Ma ktoś namiar na szkółkę która sprzedaje podkładki A2 lub Antonówka w niewielkich ilościach, potrzebuję ok 20-30 sztuk. Wiem ze kiedyś na forum były podane namiary ale nie mogę znaleźć.
Pozdrawiam
Rafał

[malopolanin]

Zmieniam post.

Nie doczytałem W pierwszej wersji napisałem o szkółce z podkładkami M26.

[berthold61]

Błądząc w internecie znalazłem coś ala patent na niezgodność zrazu i podkładki, ciekawe jakie skutki to da https://www.houzz.com/discussions/31610 ... lingrepare

A to jest mój eksperyment, śliwka którą zaszczepiłem na czereśni, ciekaw jestem co z tego wyniknie, jak na razie opornie ale do przodu, jutro minie miesiąc od operacji. Od razu mówię że nie powinno tak być, śliwa powinna być szczepiona na śliwie, a czereśnia na czereśni. W każdym razie lubię eksperymentować. Skłoniło mnie do podjęcia takiej próby to, że na rosyjskiej stronie znalazłem udane szczepienie wiśni na ałyczy. Dodatkowo na ałyczy szczepi się durzo różnych gatunków z sukcesem.

Brawo ty , mnie też takowe pomysły po głowie chodzą krzywdy nikomu tym na pewno nie zrobimy

[jagusia111]

Podziwiam, że wam się chce robić takie eksperymenty .

[doc_kr]

Cześć, czy wiecie może, gdzie w okolicy Krakowa można zdobyć zrazy wiśni lub czereśni?
Mam dziczkę, na której już co nieco udało mi się zaszczepić. W tym roku chciałem znów spróbować, ale nie mam zrazów.
Sorry, że tu piszę, ale w "Ogłoszeniach" nie mogę - a sprawa jest pilna!

[Lex]

Witam wszystkich.
Ma ktoś namiar na szkółkę która sprzedaje podkładki A2 lub Antonówka w niewielkich ilościach, potrzebuję ok 20-30 sztuk. Wiem ze kiedyś na forum były podane namiary ale nie mogę znaleźć.
Pozdrawiam
Rafał

Jolanta Ryczek
Zasów 51
39-209 Zasów

Pozdrawiam serdecznie

[Promilus]

Błądząc w internecie znalazłem coś ala patent na niezgodność zrazu i podkładki, ciekawe jakie skutki to da https://www.houzz.com/discussions/31610 ... lingrepare

A to jest mój eksperyment, śliwka którą zaszczepiłem na czereśni, ciekaw jestem co z tego wyniknie, jak na razie opornie ale do przodu, jutro minie miesiąc od operacji. Od razu mówię że nie powinno tak być, śliwa powinna być szczepiona na śliwie, a czereśnia na czereśni. W każdym razie lubię eksperymentować. Skłoniło mnie do podjęcia takiej próby to, że na rosyjskiej stronie znalazłem udane szczepienie wiśni na ałyczy. Dodatkowo na ałyczy szczepi się durzo różnych gatunków z sukcesem.

Nie chcę studzić zapału, ale przerabiałem już takie tematy, w określonych sytuacjach nawet czasem to działa, ale najczęściej ostatecznie pojawia się niekompatybilność. U mnie była morela na śliwie i czereśnia na wiśni. O ile ta druga ostatecznie "przemogła" niezgodność fizjologiczną i zaczęła jako "karłowa czereśnia" nawet obficie owocować (choć rozpięta przy podporach ze względu na "delikatną" budowę), to morele po 2-3 latach wypadały. Mocne wycieki żywicy i później zamieranie pędów. Podejrzewam, że to samo spotka śliwę na czereśni.

[Senior]

Czyli zachorowała na raka bakteryjnego. Bakterie dostają się przez rany na drzewie lub przez słupki kwiatowe.