Róże w ogrodzie 2016
- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże w ogrodzie 2016
Majka , same cuda , cudeńka. Jeszcze poproszę. Co to piękności na 10 zdjęciu ? Szukam czegoś na mega mocne słonce w różu zamiast giardiny bo znowu podomarzła i mimo że ją lubię to chyba czas na podmianke.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże w ogrodzie 2016
Ewciu, u Ciebie to dopiero jest co oglądać byłam ... widziałam
Na 10 zdjęciu jest moja ukochana Roserai du Chatelet, prezent od Ani Ann
To jest niska róża na podmiankę nie da rady. Pewnie widziałaś już nowości Austina, może
skuś się na jedną z nich tą podobną do Spirit of Freedom.
Na 10 zdjęciu jest moja ukochana Roserai du Chatelet, prezent od Ani Ann
To jest niska róża na podmiankę nie da rady. Pewnie widziałaś już nowości Austina, może
skuś się na jedną z nich tą podobną do Spirit of Freedom.
- Kacper1999
- 200p
- Posty: 226
- Od: 19 lut 2018, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże w ogrodzie 2016
Maju, ja tylko skromnie parę egzemplarzy, by cieszyć oko, brak miejsca na dużą kolekcję. Oczywiście w tym sezonie jeśli się uda pokażę moje ''sztuki''
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże w ogrodzie 2016
Majeczko, cieszę się, że udało mi się wyciągnąć Cię z Twojej gawry.
Z Kizuny też jestem zadowolona, warto było się za nią tak długo uganiać.
Co do podobieństwa niektórych róż, to też mam taką parę Massada: Odile i Chapeu de Mireille. Muszę się im lepiej przyjrzeć w nadchodzącym sezonie. Chyba, że ma dwie Odile.
Jeszcze nic nie kupiłam. Miałabym ochotę na jedną z nowości Austina, ale za taką cenę to poczekam sobie trochę.
Z Kizuny też jestem zadowolona, warto było się za nią tak długo uganiać.
Co do podobieństwa niektórych róż, to też mam taką parę Massada: Odile i Chapeu de Mireille. Muszę się im lepiej przyjrzeć w nadchodzącym sezonie. Chyba, że ma dwie Odile.
Jeszcze nic nie kupiłam. Miałabym ochotę na jedną z nowości Austina, ale za taką cenę to poczekam sobie trochę.
Re: Róże w ogrodzie 2016
Jak się cieszę, że Cię widzę Mam nadzieję, że w tym sezonie będziesz mogła więcej czasu poświęcić na forum. Ja też spróbuję być bardziej aktywna
Do popisania zatem
Do popisania zatem
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże w ogrodzie 2016
Ach, to też moje noworoczne postanowienie, że znajdę więcej czasu w tym sezonie na fotki i forum
Oby się spełniło
Oby się spełniło
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże w ogrodzie 2016
Kizuna była do kupienia w zeszłym roku, ale ja się zagapiłam i nie mam Za to mam Xaviera Ciekawa jestem jak przetrwa zimę, szczególnie, że ostatnie tygodnie to była "próba ogniowa". Mój miał jakby mniejsze kwiaty od Twojego, no ale tak jest standardowo, więc się nie przejmuję
Mówisz, że jak się pojawiam, to znaczy "wiosna blisko"? Czyli robię za słynnego świstaka?
Wybaczę ci, jak pokażesz jakieś foty
Mówisz, że jak się pojawiam, to znaczy "wiosna blisko"? Czyli robię za słynnego świstaka?
Wybaczę ci, jak pokażesz jakieś foty
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże w ogrodzie 2016
Witaj Maju , piękne te różyczki Francuskie /choć nie o wszystkich tak mogę powiedzieć/ czekam na jedną z nich u K. , ale widoki marne.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Róże w ogrodzie 2016
Witaj
Majeczko, kusi mnie Kizuna, oj kusi
Majeczko, kusi mnie Kizuna, oj kusi
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25162
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże w ogrodzie 2016
Trzymam Was i siebie za słowo, że w tym sezonie będziemy częściej na forum
Przynajmniej ja się staram
Przynajmniej ja się staram
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże w ogrodzie 2016
Dzień dobry
Rozpoczęłam sezon 2018 na działeczce. Pogoda jest super słonko i ciepło ale ziemia jeszcze zmarznięta.
Obejrzałam dokładnie róże i co !!! jeszcze na początku lutego wszystko wyglądało pięknie,
a dziś po ostatnich mrozach wiem, że róże na pewno będą mocno cięte. Już się zabrałam za Edenki i Mamma Mia, ścięłam przemarzniętą górę. Cięcie do wysokości koczyków powtórzę dopiero jak zakwitną forsycje.
Róże wielkokwiatowe i rabatowe i tak bym cięła nisko, więc takie przemarznięcie mi nie przeszkadza. Angielki, na pierwszy rzut oka wyglądają lepiej od Edenek i Mamma Mia ale, lepiej nie zapeszać. W najgorszym przypadku będzie ostre cięcie.
Prac w ogrodzie mam bardzo dużo. Z uporządkowaniem rabat muszę się wyrobić zanim dojadą zamówione byliny i różyczki.
Muszę dobrze rozplanować prace, a w międzyczasie marzą mi się takie widoki.
A co do wiosennych zakupów oczywiście zwariowałam i zamówiłam Julkę, to jest Julie Andrieu Delbarda nowość z 2016 roku o której marzyłam od dawna. Prosiłam dwa lata temu Kamię, że jak jej wpadnie w łapki, to niech pamięta o mnie?. I się tak stało. Haha marzenia się spełniają.
Teraz szukam jej dobrej miejscówki. Bardzo ciekawa jestem jej napakowanych kwiatów i tych plamek ? paseczków troszkę przypominających mi Marc Chagall. Wyczytałam, że ona ma przebarwienia w kolorze wiśniowym, coś pasującego muszę jej w nóżki dosadzić.
Kacper mówisz,że masz parę egzemplarzy ha ja już bardzo jestem ciekawa twojej kolekcji.
Koniecznie pamiętaj o wątku.
Aniu ? nena już zmieniają mi się priorytety, a to oznacza więcej czasu na przyjemności, na ogród i na forum. Chyba coś jest na rzeczy z odmianami róż francuskich, Kizuna i Xavier, Odile i Chapeu de Mireille, a ja również zauważam pomyłki w innych odmianach. Na przykład Ventilo, on ma bardzo charakterystyczne kwiaty, listki szmaragdowe, a na gałązkach małe i rzadkie kolce.
Pisałam wcześniej, że ja nie mogłam sobie odmówić Julki, a przy okazji wpadła mi w łapki Louise Stone.
Aniu ? Ann ja też się cieszę że się odezwałaś. Jeszcze z aktywnością na forum nie jest najlepiej, no ale czas wiosny należy się prze wszystkim naszym ogrodom.
Moni ? Alania życzę ci spełnienia noworocznych postanowień.
Elwi ? Kizunę jeszcze kupisz? Jestem ciekawa jak ci przetrwał Xavier. W moich warunkach róże francuskie podmarzają mi do kopczyka, jednak ładnie odbijają. Zerknij na fotkę powyżej, to też jest siostrzyczka Kizuny i Xaviera ? ładna ?
Teresko ? Inka52 mi się bardzo podobają barwy kwiatów róż francuskich. Ich zmienność barw no i paseczki, plamki też mnie kręcą. Poczekaj spokojnie na swoją wybrankę, to się musi jak sądzę zgrać z możliwościami Kamili. Ciekawa jestem jak się zaprezentuje Julie Andrieu.
Ewunia ? ewunia7, witaj zaczynamy nowy sezon. Kizuna też mi się podoba.
Gosiu ? Margo widzę, że się starasz bywać na forum, podczytuję cichaczem co piszesz. Moja obecność jest uzależniona od tego czy będę miała co pokazać. Do pierwszych kwiatów róż jeszcze daleko.
Kacper ? co wyhaczyłeś w tym markecie ? Nie widać nazwy róży.
Rozpoczęłam sezon 2018 na działeczce. Pogoda jest super słonko i ciepło ale ziemia jeszcze zmarznięta.
Obejrzałam dokładnie róże i co !!! jeszcze na początku lutego wszystko wyglądało pięknie,
a dziś po ostatnich mrozach wiem, że róże na pewno będą mocno cięte. Już się zabrałam za Edenki i Mamma Mia, ścięłam przemarzniętą górę. Cięcie do wysokości koczyków powtórzę dopiero jak zakwitną forsycje.
Róże wielkokwiatowe i rabatowe i tak bym cięła nisko, więc takie przemarznięcie mi nie przeszkadza. Angielki, na pierwszy rzut oka wyglądają lepiej od Edenek i Mamma Mia ale, lepiej nie zapeszać. W najgorszym przypadku będzie ostre cięcie.
Prac w ogrodzie mam bardzo dużo. Z uporządkowaniem rabat muszę się wyrobić zanim dojadą zamówione byliny i różyczki.
Muszę dobrze rozplanować prace, a w międzyczasie marzą mi się takie widoki.
A co do wiosennych zakupów oczywiście zwariowałam i zamówiłam Julkę, to jest Julie Andrieu Delbarda nowość z 2016 roku o której marzyłam od dawna. Prosiłam dwa lata temu Kamię, że jak jej wpadnie w łapki, to niech pamięta o mnie?. I się tak stało. Haha marzenia się spełniają.
Teraz szukam jej dobrej miejscówki. Bardzo ciekawa jestem jej napakowanych kwiatów i tych plamek ? paseczków troszkę przypominających mi Marc Chagall. Wyczytałam, że ona ma przebarwienia w kolorze wiśniowym, coś pasującego muszę jej w nóżki dosadzić.
Kacper mówisz,że masz parę egzemplarzy ha ja już bardzo jestem ciekawa twojej kolekcji.
Koniecznie pamiętaj o wątku.
Aniu ? nena już zmieniają mi się priorytety, a to oznacza więcej czasu na przyjemności, na ogród i na forum. Chyba coś jest na rzeczy z odmianami róż francuskich, Kizuna i Xavier, Odile i Chapeu de Mireille, a ja również zauważam pomyłki w innych odmianach. Na przykład Ventilo, on ma bardzo charakterystyczne kwiaty, listki szmaragdowe, a na gałązkach małe i rzadkie kolce.
Pisałam wcześniej, że ja nie mogłam sobie odmówić Julki, a przy okazji wpadła mi w łapki Louise Stone.
Aniu ? Ann ja też się cieszę że się odezwałaś. Jeszcze z aktywnością na forum nie jest najlepiej, no ale czas wiosny należy się prze wszystkim naszym ogrodom.
Moni ? Alania życzę ci spełnienia noworocznych postanowień.
Elwi ? Kizunę jeszcze kupisz? Jestem ciekawa jak ci przetrwał Xavier. W moich warunkach róże francuskie podmarzają mi do kopczyka, jednak ładnie odbijają. Zerknij na fotkę powyżej, to też jest siostrzyczka Kizuny i Xaviera ? ładna ?
Teresko ? Inka52 mi się bardzo podobają barwy kwiatów róż francuskich. Ich zmienność barw no i paseczki, plamki też mnie kręcą. Poczekaj spokojnie na swoją wybrankę, to się musi jak sądzę zgrać z możliwościami Kamili. Ciekawa jestem jak się zaprezentuje Julie Andrieu.
Ewunia ? ewunia7, witaj zaczynamy nowy sezon. Kizuna też mi się podoba.
Gosiu ? Margo widzę, że się starasz bywać na forum, podczytuję cichaczem co piszesz. Moja obecność jest uzależniona od tego czy będę miała co pokazać. Do pierwszych kwiatów róż jeszcze daleko.
Kacper ? co wyhaczyłeś w tym markecie ? Nie widać nazwy róży.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże w ogrodzie 2016
Majeczko
Zrobiłam dzisiaj resztę porządków i bliżej się przyjrzałam różom...Spostrzeżenia mam bardzo podobne do Ciebie. Sporo róż będzie baardzo nisko ciętych i niestety nie ominie to również kilku Austinek Wisley 2008 wygląda na mocno zmarzniętą. Praktycznie wszystkie pędy czarne. Co prawda ona co roku podmarza, ale nigdy nie wyglądała aż tak źle. Pewnie będzie do wykopania. Słabo przezimowała też Tea Clipper, ale ona tak zawsze. Jude de Obscure też ma ze dwa mocno podmarznięte pędy. No i Olivka, co mnie najbardziej martwi, bo zbudowała już taki piękny krzaczek No cóż, za dwa tygodnie będzie już więcej widać i wtedy się zastanowię co z tym fantem zrobić. A jakby było mało, to i ta moja dorodna Pashmina też jakoś dziwnie wygląda
A Julkę już odebrałaś od Kamili?
Zrobiłam dzisiaj resztę porządków i bliżej się przyjrzałam różom...Spostrzeżenia mam bardzo podobne do Ciebie. Sporo róż będzie baardzo nisko ciętych i niestety nie ominie to również kilku Austinek Wisley 2008 wygląda na mocno zmarzniętą. Praktycznie wszystkie pędy czarne. Co prawda ona co roku podmarza, ale nigdy nie wyglądała aż tak źle. Pewnie będzie do wykopania. Słabo przezimowała też Tea Clipper, ale ona tak zawsze. Jude de Obscure też ma ze dwa mocno podmarznięte pędy. No i Olivka, co mnie najbardziej martwi, bo zbudowała już taki piękny krzaczek No cóż, za dwa tygodnie będzie już więcej widać i wtedy się zastanowię co z tym fantem zrobić. A jakby było mało, to i ta moja dorodna Pashmina też jakoś dziwnie wygląda
A Julkę już odebrałaś od Kamili?
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże w ogrodzie 2016
Maju, niestety również będę musiała zgodzić się i z tobą i z Dorotką. Moje też nie wyglądają najlepiej . Po pierwszym rekonesansie końcówką lutego miałam wrażenie, że wysoki śnieg uchronił je przed mrozami. Niestety radość była przedwczesna. Wystarczyło ostatnie kilka dni -10 w nocy i mam wrażenie, że pozamiatane. Najwidoczniej zaczęły się budzić w nich soki i te mrozy je załatwiły Zobaczymy jak to jeszcze będzie, bo przycinać nie zaczęłam. Boję się, że zbyt szybko - w nocy mam nadal przymrozki do -5