Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
To im się po prostu pić chce
Moje siane chyba rok później od Twoich, ciekawe czy w tym roku w końcu zakwitną
Moje siane chyba rok później od Twoich, ciekawe czy w tym roku w końcu zakwitną
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20244
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Baaardzo obiecujące widoki.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Trzymam kciuki żeby spełniły się Twoje oczekiwania.
Ja jeszcze cierpliwie oczekuję na pierwsze kwiaty na części moich Adenium z wysiewu w 2010 i 2012 roku. Uprawa Adenium na parapecie w bloku, nie należy do łatwych, mimo że staram się tym roślinom zapewnić w miarę znośne warunki do wzrostu. Krótki czas w jakim mogą w miarę "normalnie" wegetować (krótki dzień, mało naturalnego światła, niskie temperatury), nie sprzyja prawidłowemu wykształcaniu pąków kwiatowych, które byłyby na tyle zdolne "dojrzeć", żeby rozkwitły. Adenium, które stoją na południowym parapecie, już pokazują pąki kwiatowe, które niestety bardzo powoli przyrastają i co gorsze część usycha i opada, np: na tym Adenium
- w miarę "normalnie" rozwijają się pąki kwiatowe na tym Adenium:
Na prawidłowym rozwoju pąków kwiatowych na pokazanych wyżej Adenium, bardzo mi zależy, są to rośliny o pełnych kwiatach.
Panująca obecnie aura, nie pozwala w 100% podjąć prawidłowej decyzji - podlać, wstrzymać się z podlewaniem. Pomimo stosowania "zwilżaczy" powietrza, jest bardzo niska wilgotność, co zapewne bardzo ujemnie wpływa na przetrwanie pąków kwiatowych, szczególnie tych najmłodszych. Liczę, że latem gdy rośliny będą stały na balkonie, będą miały bardziej sprzyjające warunki i pokażą swoje kwiaty, które sa wyjątkowo ładne.
Podejrzewam, że rośliny sprowadzone z "ciepłych krajów", jeszcze niedostatecznie zaaklimatyzowały się - nie przestawiły swoich "biologicznych zegarów" na czas jaki u nas obecnie panuje i rozwijają się wg "dawnych przyzwyczajeń".
Ja jeszcze cierpliwie oczekuję na pierwsze kwiaty na części moich Adenium z wysiewu w 2010 i 2012 roku. Uprawa Adenium na parapecie w bloku, nie należy do łatwych, mimo że staram się tym roślinom zapewnić w miarę znośne warunki do wzrostu. Krótki czas w jakim mogą w miarę "normalnie" wegetować (krótki dzień, mało naturalnego światła, niskie temperatury), nie sprzyja prawidłowemu wykształcaniu pąków kwiatowych, które byłyby na tyle zdolne "dojrzeć", żeby rozkwitły. Adenium, które stoją na południowym parapecie, już pokazują pąki kwiatowe, które niestety bardzo powoli przyrastają i co gorsze część usycha i opada, np: na tym Adenium
- w miarę "normalnie" rozwijają się pąki kwiatowe na tym Adenium:
Na prawidłowym rozwoju pąków kwiatowych na pokazanych wyżej Adenium, bardzo mi zależy, są to rośliny o pełnych kwiatach.
Panująca obecnie aura, nie pozwala w 100% podjąć prawidłowej decyzji - podlać, wstrzymać się z podlewaniem. Pomimo stosowania "zwilżaczy" powietrza, jest bardzo niska wilgotność, co zapewne bardzo ujemnie wpływa na przetrwanie pąków kwiatowych, szczególnie tych najmłodszych. Liczę, że latem gdy rośliny będą stały na balkonie, będą miały bardziej sprzyjające warunki i pokażą swoje kwiaty, które sa wyjątkowo ładne.
Podejrzewam, że rośliny sprowadzone z "ciepłych krajów", jeszcze niedostatecznie zaaklimatyzowały się - nie przestawiły swoich "biologicznych zegarów" na czas jaki u nas obecnie panuje i rozwijają się wg "dawnych przyzwyczajeń".
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Snow White wygląda bardzo obiecująco. Trzymam kciuki mocno, żeby zakwitła, bo nie ukrywam, że na nią czekam najbardziej.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
U ciebie iście wiosenne widoki Rośliny się zielenią, pąki rozwijają a nawet kwiaty już zdobią mieszkanie. Super
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Niestety mrozy w dzień i wyżowa słoneczna pogoda to niska wilgotność powietrza na zewnątrz a co dopiero wewnątrz ogrzewanych mieszkań. Rośliny przy niskiej wilgotności powietrza mogą mieć problem z pobieraniem wody przez korzenie, podlewanie podłoża może mieć skutek wręcz szkodliwy przy suchym powietrzu co może prowadzić do opadania pąków. Tak czy owak to sukces że chcą kwitnąć i tworzą pąki.Akwelan_2009 pisze: Panująca obecnie aura, nie pozwala w 100% podjąć prawidłowej decyzji - podlać, wstrzymać się z podlewaniem. Pomimo stosowania "zwilżaczy" powietrza, jest bardzo niska wilgotność, co zapewne bardzo ujemnie wpływa na przetrwanie pąków kwiatowych, szczególnie tych najmłodszych. Liczę, że latem gdy rośliny będą stały na balkonie, będą miały bardziej sprzyjające warunki i pokażą swoje kwiaty, które sa wyjątkowo ładne.
Podejrzewam, że rośliny sprowadzone z "ciepłych krajów", jeszcze niedostatecznie zaaklimatyzowały się - nie przestawiły swoich "biologicznych zegarów" na czas jaki u nas obecnie panuje i rozwijają się wg "dawnych przyzwyczajeń".
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1422
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Pięknie Ci kwitną adenium Przy okazji wpisuje się do Ciebie na ,,listę odwiedzających"
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Witam w wątku i dziękuję za odwiedziny.
Następne moje Adenium obesum z mojego wysiewu nasion, po raz kolejny pokazało, no jeszcze nie na 100% rozwinięty kwiatuszek.
Podobnie jak w ubiegłym sezonie, pierwszy kwiat ma nie w pełni wykształcony jeden płatek. Nie mogę wywnioskować jaka jest tego przyczyna możliwe, że roślinie "czegoś" brakuje, chociaż wszystkie moje rośliny traktuję jednakowo, żadnej nie "wyróżniam":
Kolejny pąk kwiatowy w tej "wiązance" pąków, nie rośnie - obumiera, ale to najprawdopodobniej z powodu zbyt małej ilości naturalnego słonecznego światła i zbyt oszczędnego podlewania.
Zbytnio nie przejmuję się tą "stratą", na następnej gałązce, rośnie kolejna "wiązanka" pąków kwiatowych:
- może będą już bardziej "dokarmione", nawodnione i pokażą swoje prawdziwe piękno.
Dużym plusem jest ładnie formowany przez roślinę kaudex.
Następne moje Adenium obesum z mojego wysiewu nasion, po raz kolejny pokazało, no jeszcze nie na 100% rozwinięty kwiatuszek.
Podobnie jak w ubiegłym sezonie, pierwszy kwiat ma nie w pełni wykształcony jeden płatek. Nie mogę wywnioskować jaka jest tego przyczyna możliwe, że roślinie "czegoś" brakuje, chociaż wszystkie moje rośliny traktuję jednakowo, żadnej nie "wyróżniam":
Kolejny pąk kwiatowy w tej "wiązance" pąków, nie rośnie - obumiera, ale to najprawdopodobniej z powodu zbyt małej ilości naturalnego słonecznego światła i zbyt oszczędnego podlewania.
Zbytnio nie przejmuję się tą "stratą", na następnej gałązce, rośnie kolejna "wiązanka" pąków kwiatowych:
- może będą już bardziej "dokarmione", nawodnione i pokażą swoje prawdziwe piękno.
Dużym plusem jest ładnie formowany przez roślinę kaudex.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Wspaniałe rośliny. Napatrzeć się nie można. I marzę tylko o tym, aby moje też tak urosły.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Spora ilość naturalnego, dość intensywnego słonecznego światła i kwiatuszek w pełni rozkwitnięty. Jak pisałem wyżej, kwiat ma jakąś wadę genetyczną, nie jest to uszkodzenie mechaniczne:
Dla wszystkich wypatrujących wiosny, mam przesłanie = bardzo dobrą wiadomość ... nadchodzi ...
(mam cichą nadzieję, że Moderator "przymknie oko" i nie dopatrzy się, rażącego naruszenia Regulaminu Forum, jeżeli jednak jest to niedopuszczalne, usunę fotki):
Dla wszystkich wypatrujących wiosny, mam przesłanie = bardzo dobrą wiadomość ... nadchodzi ...
(mam cichą nadzieję, że Moderator "przymknie oko" i nie dopatrzy się, rażącego naruszenia Regulaminu Forum, jeżeli jednak jest to niedopuszczalne, usunę fotki):
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20244
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Rośliny jakże inne ale kwiaty śliczne.
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
O widzę, że rośliny w ogrodach też już się budzą do życia Super sprawa
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Oprócz pięknych kwiatów Adenium lubię podziwiać brzuszki kaudeksowe, każdy inny, przybierają ciekawe kształty i pozy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. IV.
Dziękuję za odwiedziny w wątku.
Za oknami widok niezbyt zapowiadający, że za kilka dni będziemy mieli astronomiczną wiosnę:
- ale rośliny żyją swoim wewnętrznie zakodowanym rytmem. Bardzo oczekuję na rozkwitnięcie tych pąków kwiatowych, które bardzo, bardzo powoli dojrzewają. Brak "czystych" promieni słonecznych, krótki dzień, nie wspomaga - nie przyspiesza ich rozwoju. Pąki kwiatowe bardzo powoli przyrastają, a ja z niecierpliwością czekam, żeby zobaczyć kwiaty:
- zbyt krótko mam to Adenium, nie wiem ile jeszcze czasu potrwa dojrzewanie - dorastanie paka kwiatowego, do momentu pełnego rozkwitu. Czas wzrastanie - pokazywania się pąków kwiatowych i ich rozwój, nie jest typowy dla naszej strefy klimatycznej. Bardzo oszczędnie podlewam zarówno to, jak i pozostałe Adenium w obawie przed spowodowaniem podgniwania korzeni, do czego nie chcę w najmniejszym stopniu "przyłożyć ręki" - zbyt cenne są dla mnie te rośliny.
Za oknami widok niezbyt zapowiadający, że za kilka dni będziemy mieli astronomiczną wiosnę:
- ale rośliny żyją swoim wewnętrznie zakodowanym rytmem. Bardzo oczekuję na rozkwitnięcie tych pąków kwiatowych, które bardzo, bardzo powoli dojrzewają. Brak "czystych" promieni słonecznych, krótki dzień, nie wspomaga - nie przyspiesza ich rozwoju. Pąki kwiatowe bardzo powoli przyrastają, a ja z niecierpliwością czekam, żeby zobaczyć kwiaty:
- zbyt krótko mam to Adenium, nie wiem ile jeszcze czasu potrwa dojrzewanie - dorastanie paka kwiatowego, do momentu pełnego rozkwitu. Czas wzrastanie - pokazywania się pąków kwiatowych i ich rozwój, nie jest typowy dla naszej strefy klimatycznej. Bardzo oszczędnie podlewam zarówno to, jak i pozostałe Adenium w obawie przed spowodowaniem podgniwania korzeni, do czego nie chcę w najmniejszym stopniu "przyłożyć ręki" - zbyt cenne są dla mnie te rośliny.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V