W zeszłym roku z koktajlówek miałam w sumie tylko Tumbling Tom, który miał skłonność do pękania i smakiem jakoś nie zachwycił (zwłaszcza żółty). Wszystkie wyżej wymienione są dla mnie nowością, oprócz wysokiego NN, którego wysiałam z kupionych pomidorków w B..nce. Był przepyszny i powtórzył tę cechę. W tym roku również go będę miała, ale tym razem w donicy. Krzak był bardzo rachityczny i szkoda było na niego miejsca pod folią.
Najbardziej ciekawa jestem pomidora porzeczkowego
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Podobno można go hodować w wiszących doniczkach, ale potrafi osiągnąć 2 m i nie wyobrażam sobie takiego krzaka w małej kilku litrowej doniczce. A dużych (10-15 l) takich donic nie widziałam.