Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witajcie :wit .


Wczoraj po południu wróciłam z turnusu a właściwie ze szpitala . Niestety Weronika na samym początku złapała katar a potem miała gorączkę i we wtorek 13 marca dostała jakiegoś ataku i wylądowałyśmy na neurologii w szpitalu :( . Badania nie wykazały padaczki ale z taką wadą neurologiczną jaką ma Weronika to może być różnie. Ech , niestety tylko trochę skorzystałyśmy z tego turnusu rehabilitacyjnego i jest mi z tego powodu przykro :( . W dodatku pogoda jest fatalna. U nas okropnie wieje i pada śnieg ;:222 . Miejscami są spore zaspy. Wczoraj zauważyłam, że kwitną mi krokusy i irysy żyłkowane, które niestety w tej chwili leżą pod śniegiem ;:222 . Marzę już o prawdziwej wiośnie bo ten stres jaki przeżyłam w ostatnim tygodniu o mało mnie nie wykończył psychicznie . Szczęśliwi Ci ,którzy mają zdrowe dzieci ... a czasami nie potrafią tego nawet docenić.


Agnieszko, Natalio bardzo dziękuję za te życzenia ;:196 . Niestety turnus okazał się delikatną klapą. Wprawdzie córka skorzystała z kilku dni ćwiczeń i zajęć ale ta neurologia była niepotrzebna . Mam nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie bo póki co to szału nie ma :roll: .


Wandziu tak, krokusy z ostatniej fotki są zeszłoroczne ale pojawiły się też tegoroczne tylko, że im fotki nie zrobiłam . Teraz są pod śniegiem i nie wiem czy po roztopach jeszcze coś z nich zostanie. Ach, turnus nie przebiegł tak jak powinien no ale tak to już czasem bywa. Pozdrawiam :wit .


Kasiu, Mariuszu spóźnione podziękowania przesyłam ;:196 .


Leno jakoś tak nastrój mam nie teges i myślę czy by jeszcze kilku lilii nie kupić ;:173 . Koleusów w gruncie nigdy nie widziałam i byłam ciekawa jak sobie radzą. Fajne są bo zdobią cały rok więc na pewno warto je sadzić w puste miejsca. Pozdrawiam .


Lucynko oj miałam wrażenia na turnusie :shock: , niestety nie do końca takie jakie bym chciała. Pierwszy tydzień turnusu był ok mimo małego kataru, dopiero potem zrobiło się nieciekawie ;:222 . Miejmy nadzieję, że już więcej takich rozrywek mieć nie będę . Pozdrawiam ;:196 .


Krysiu wygląda na to, że pogoda ne pozwoli na prace w marcu . Siłą rzeczy trzeba będzie zacząć dopiero w kwietniu . Spóźnione podziękowania Ci wysyłam i pozdrawiam :wit .


Basiu przeczytałam na turnusie kilka książek i na tym na razie zakończę. Niestety śniegi zawitały i to jakie ;:oj . Prace w ogrodzie muszą poczekać na pewno dobry tydzień albo i dłużej. Pozdrawiam :wit .


Ewo zgadza się :heja . Wybrałam róże z dwóch sklepów internetowych i do koszyka wleciały : Laguna, 2x Stephanie Baronin zu Guttenberg, Rose de Tolbiac, Pastella, 2x Princess of Wales, 3x Bailando, 2x Baronesse, Lavender Ice i 2x Knirps. W markecie kupiłam dwie byliny zimujące ale na ten moment na razie już nic więcej nie kupię . Czekam na wiosnę i na sadzenie bratków co by ładniej było.


Małgosiu czy mówisz o takim aviomarinie jak dla ludzi ?? Czy o jakimś specjalnym dla zwierząt ?? Nie sprawdzałam jak Cola reagowałaby na podróż gdyby była na czczo ale za tydzień znów jadę do weta więc może sprawdzę . Lilie są piękne i nie sposób im się oprzeć , na pewno będą u mnie kolejne . Wyjazd nie był do końca udany ale i tak dziękuję za życzenia .


Kasiu fakt, na kępki lilii trzeba trochę poczekać ale warto. Mam jeszcze sporo takich młodych niepozornych i mam nadzieję, że przezimują i wiosną wypuszczą więcej pędów.


Maćku witam i zapraszam :wit . Krokusy z ostatniej fotki są zeszłoroczne ale tegoroczne też w pąku. Niestety teraz pod śniegiem . Pozdrawiam .


Aniu miło Cię "widzieć . Fajnie, że jesteś z nami ;:196 . Już jestem w domu ale niestety w ziemi szybko nie pogrzebię :;230 . Za oknem zima i to nie byle jaka. Pozdrawiam i byle do wiosny.



Pozdrawiam i spokojnego popołudnia życzę .
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko trzymaj się ;:168 Dzieci mojej siostry też bardzo chorują , jak nie zapalenie dziąseł w wieku do trzech lat, to teraz zapalenie ucha jest czymś normalnym .
Biedne dzieci tylko się męczą niepotrzebnie.

Jak patrzę za okno to pogoda jest bardziej styczniowa niż marcowa. Ten wiatr jest strasznie nieprzyjemny.

Zdrówka dla Was :wit
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witaj Ewelinko.
Przykro mi bardzo z powodu zdrowia córci i tego że turnus się nie udał. Życzę z całego serca abyś już nigdy nie musiała przez takie rzeczy przechodzić ;:196
Dodatkowo jeszcze ta pogoda działa przygnębiająco. Zamiast robić porządki w ogrodzie to trzeba łapać szuflę i odśnierzać :evil:
Nie dziwię się że masz ochotę jeszcze coś kupić. Też snuję się po różnych sklepach, wrzucam do koszyka, po czym wychodzę bez kupowania.Mam nadzieję że przetrwam to jakoś do poprawy pogody bez nadwerężenia budżetu domowego :lol:
Mi na zły nastrój pomaga też dobra książka :wink:
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewcia szkoda że turnus nie wypalił tak jak miało być....To już taka złośliwość losu, że wszystko nam wychodzi odwrotnie niż ma być....I ze zdrowymi dziećmi nigdy nic nie wiadomo...Nigdy nie można być za spokojnym... ;:108 Za to Cola się cieszy że już ma swoją rodzinkę w komplecie. ;:306
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko jesteśmy z Tobą ;:4 widzisz tak to jest jak by można było wypocząć, to zawsze coś do człowieka przypełznie, trzymamy kciuki żeby z córcią wszystko było ok. Fakt nic nie straciłaś, bo pogoda nie dopisała i w dalszym ciągu nie dopisuje, czekamy na wiosnę :wit
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Trzymam kciuki, żeby już było lepiej i bez takich niespodzianek.
Masz rację, že ludzie czasem nie doceniają, że mają zdrowe dzieci.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Seba pisząc to : "Szczęśliwi Ci ,którzy mają zdrowe dzieci ... a czasami nie potrafią tego nawet docenić." miałam na myśli dzieci chore tak rozwojowo - naurologicznie, kardiologicznie lub inaczej . Oczywiście infekcje też nie są przyjemne ale jednak kiedyś się kończą. Z dzieckiem, które ma wadę wrodzoną niestety zawsze coś trzeba robić, jak nie rehabilitacja to częstsze wizyty u lekarzy z różnych dziedzin . Nie narzekam, Weronika mimo swojej niepełnosprawności daje nam radość i wiem, że są bardziej chore dzieci ale chwilami po prostu człowiek ma już dosyć i pyta - "dlaczego ?" . Fakt - pogoda zdecydowanie jak styczniowa i zdaje się, że te dwa miesiące zamieściły się miejscami :;230 . Pozdrawiam :wit .


Wiolu otóż to ! Pogoda nie działa kojąco. Gdyby tak było słoneczko i 10 stopni ;:224 to na pewno byłoby łatwiej znieść pewne rzeczy. Miejmy nadzieję, że wiosna szybko przyjdzie i będziemy mogli rozładować napięcie w ogrodzie. Mi bardzo brakuje już ogrodu i ruchu a jeszcze te ostatnie problemy ze zdrowiem Weroniki po prostu mnie dobiły. Nie byłam gotowa na takie coś ale kto jest ??


Olu czasem tak bywa, gdybyśmy wiedzieli co przyniesie nam przyszłość to na pewne rzeczy bylibyśmy przygotowani. Fakt, ze zdrowymi dziećmi też różnie bywa. Jak byłam na neurologii to trafiło dziecko, które spadło ze schodów i niestety coś tam w mózgu się porobiło niedobrego ;:185 . Eh ;:222 . Cola jest szczęśliwa bardzo bardzo i jak urosła ! Pozdrawiam :wit .


Mariuszu nie chciałam się żalić bo wiem, że niektórzy ludzie mają dużo gorzej ale czasem każdy ma gorsze dni. Turnus na początku był ok bo Weronika miała tylko katar więc w sumie uczestniczyła w zajęciach a ja mogłam poczytać trochę i odpocząć. Dopiero druga połowa turnusu mocno się zepsuła i nas przenieśli do szpitala . Z niecierpliwością czekam na poprawę pogody ale prognozy dla mojego regionu nie są optymistyczne ;:222 .


Anido dziękuję ;:196 . Wiesz , chore dziecko uczy człowieka pokory i wtedy docenia się sporo rzeczy , których inni nawet nie dostrzegają . Jako młoda dziewczyna nigdy nie myślałam o tym, że będę miała niepełnosprawną córkę. Jednak stało się i musimy z tym żyć. Z reguły nie użalam się nad sobą ale bywają gorsze dni. Z Weroniką nie jest najgorzej ale wiadomo wolałabym żeby była zdrowa. Oddałabym za to bardzo dużo , oj bardzo ...


A tymczasem oczekuję na takie klimaty :


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelina racja, zdrowie najważniejsze, ale zawsze trzeba mieć nadzieję ,że będzie lepiej :wink:
Oby wiosna już przyszła u nas też wieje okropnie, -7 na termometrze było :? ja sobie na poprawę nastroju kupiłam 7 cebul lilii :D roz 20, pełne orientalne :D
A koleusy polecam , super wdzięczne roślinki, ja sadziłam kilka do donic reszta do gruntu i rosły znakomicie , a jaki kolor wprowadzają ;:oj
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42223
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko przykro, że turnus krótszy ale najważniejsze zdrowie dziecka, a z dziećmi różnie bywa. Czasem jakiś jednorazowy atak się zdarza, ale lepiej uważać. Pogoda w sam raz na rehabilitowanie ,bo z ogrodu nici. Pogoda wstrętna i zobaczymy jak ją zniosą nasze rośliny. Zdrowia dla Weroniki i wiosny dla Ciebie. Pozdrawiam ;:4
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelina dobrze Cię rozumiem, mój syn też jest niepełnosprawny. Taka sytuacja wyzwala w rodzicu niespożyte siły i góry można przenosić. Wtedy błahe problemy nic nie znaczą i wszystko się ustawia do właściwych priorytetów. Choć tak naprawdę nikt nie wie ile to kosztuje sił.
Zdrowia dla Was. My też czekamy na wiosnę i ciepełko.
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko, szkoda turnusu, ale najważniejsze że Weronice się poprawiło, oby zdróweczko jak najdłużej dopisywało. ;:167 ;:196
U mnie przez noc sporo śniegu dosypało, oby po świętach pogoda pozwoliła na rozpoczęcie prac polowych. ;:215
Twoje foteczki podniosły mnie na duchu, buchnęło prawdziwą wiosną od wygrzanych ;:3 roślinek. ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Witajcie :wit .


Dzisiaj zrobiłam mały obchód i dochodzę do wniosku, że moje róże tej zimy trochę ucierpiały . Co prawda wszystko jeszcze okaże się przy cięciu ale już widać gołym okiem, że niektóre przymarzły i będzie spore cięcie . Szkoda mi ich i na pewno od przyszłego roku będę je dużo bardziej zabezpieczała a nie tylko kopczykiem :roll: . U mnie śnieg jak w styczniu. Miejscami zaspy są większe a w innych tylko lekki puder. Krokusy i irysy pod śniegiem i podejrzewam, że już po nich ;:145 . Wątpię, że ogarną się po takim przyduszeniu . Nadzieja w pozostałych cebulowych. Dzisiaj pokażę Wam smętne widoki z mojego ogródka ale obiecuję, że to ostatnie tej zimy ;:224 .


Obrazek

Obrazek


Lenko nadzieja jest, to fakt ;:108 . Pełne orientalne muszą pachnieć obłędnie ;:224 . Ja ostatnio stawiam na orienpety . Niektóre z nich również pięknie pachną i są wysokie więc widać je z daleka ;:215 . Swojego czasu miałam koleusy w donicy i faktycznie świetnie się sprawowały . Nie grymasiły tak jak niektóre kwitnące i kolor miały cały sezon . W tym roku chcę też wypróbować i kupić po jednej sadzonce ziemniaka ozdobnego z bordowymi i limonkowymi liśćmi ale póki co czekamy na wiosnę . Pozdrawiam :wit .


Obrazek

Obrazek


Marysiu czasem tak bywa i nie mamy na to wpływu. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie ok . Pogoda mnie dobiła ;:oj . Na prawdę nie spodziewałam się zimy w drugiej połowie marca . Oby tylko w kwietniu była prawdziwa wiosna. Dziękuję i również zdrowia życzę bo przy takiej pogodzie to może być różnie ;:196 .


Obrazek

Obrazek


Moniko dzieci są najważniejsze i zrobimy dla nich wszystko ;:196 .Te niepełnosprawne wymagają więcej uwagi i troski ale ile dają szczęścia swoim uśmiechem ;:167 . Dzięki i dla Was również dużo zdrowia ;:196 .


Obrazek

Obrazek


Stasiu nic nie jest stracone, bo na turnus możemy jeszcze się wybrać. Przynajmniej w połowie skorzystałyśmy z zajęć i tym też należy się cieszyć ;:108 . Ja też mam nadzieję, że po świętach będziemy mogli spokojnie ruszyć do ogrodów. Pracy będzie mnóstwo ale damy radę .Dzisiaj chyba raczej nie podniosę Cię na duchu foteczkami :;230 . Obiecuje, że to ostatnie w tym sezonie ;:224 . Kolejne będą słoneczne i kolorowe! Pozdrawiam :wit.


Obrazek

Obrazek


Pozdrawiam i słonecznego dnia Wszystkim życzę :wit .
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.

Post »

Ewelinko przykro mi z powodu Weronisi :( Szkoda, że zamiast cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem i nabierać sił na nowy sezon musiałaś przeżyć tyle stresu...
Aviomarin ten zwykły dla ludzi, wet mówił, że dopiero gdy to nie pomoże to podaje się specjalne środki dla zwierząt. Spróbuj na początek z tym na czczo. Moje musiały być na czczo, gdy jechały na zabieg (ostatni posiłek podałam o 18-tej, pić mogą normalnie) i wtedy nie wymiotowały. Teraz gdy muszę jechać do weta też tak robię i jest spokój drogą. Staram się jechać z rana, żeby zbyt długo nie były głodne :wink: Co postanowiłaś ze sterylizacją? Moja Szeri i mamy Nala już po, obie czują się (odpukać :wink: ) świetnie, wręcz trudno je utrzymać w domu...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”