Witajcie!
Pogoda nie rozpieszcza. W ciągu dnia słońce i dodatnia temperatura, w nocy mróz, a śniegu jak nie było, tak nie ma.
Grzejniki gorące, aż parzą, a siewki na nagrzanym parapecie duszą się i mimo słonecznych promieni wcale nie jest im dobrze. Okna otworzyć nie mogę, bo zastawione, a pleśń szaleje w doniczkach. Walczę z nią nieustannie, tony cynamonu podsypuję i czekam na cieplejsze noce jak na zmiłowanie, by wreszcie móc wyrzucić cale tałatajstwo na balkon. Zaczyna mi już cierpliwości brakować, co znacznie wpływa na nastrój, który coraz to się pogarsza.
Powinnam pikować arbuzy i melony, ale nie bardzo wiem, jak to zrobić. Mocno się powyciągały i zastanawiam się, czy wsadzić je głęboko jak pomidory, czy na taką głębokość, jak rosną.
Tak wyglądają w wysokiej szklarence:
Najlepiej mają się heliotropy, ale też one najwcześniej posiane. Czas już im wierzchołki pouszczykiwać, by zaczęły się rozrastać.
Begonie kaskadowe wsadziłam zaledwie przed tygodniem, a one już rwą się do życia.
Zresztą wszystkie rośliny tęsknią za wiosną. Ja też.
Maryniu - dziękuję, kochana jesteś.
A jednak
"coś tam coś tam" posiałaś w domku.
Dobrze że Twoje roślinki okryte śniegiem, biała kołderka chroni je przed śmiercią.
Marysiu [Maska[ - naturalnie zawsze będę pamiętać i może się zdarzyć, że Świętej się znudzę.
Jeśli nie przyjdą cieplejsze noce, to moje sadzonki się przerzedzą.
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Już mi się naprzykrzyło walczyć z pleśnią i z radością wyniosłabym drugi foliaczek na balkon.
Może Twoje życzenie się spełni... dziękuję i odwzajemniam.
Ewuniu [Ewarost] - dni mam ciepłe i bardzo słoneczne, ale noce mroźne, co jeszcze gorzej wpływa na rośliny, ale nic już na to nie poradzę. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać.
Dobrego i cieplejszego tygodnia Ci życzę.
Ewelinko - cieszę się, że wróciłaś i wierzę, że wszystko Ci się ułoży, a wiosna przyjdzie i przyniesie dużo radości.
Dziękuję za dobre serduszko.
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
Pamiętaj, że po burzy zawsze musi zaświecić słoneczko.
Dorotko [korzo_m] - dziękuję, kochana jesteś.
Misia była zmęczona, bo musiała podglądać 'obcych' w domu, toteż całą noc przespała ku mojej wielkiej radości.
A o pogodzie nawet nie chce mi się myśleć, bo cisną mi się bardzo nieprzystojne epitety pod jej adresem.
Tereniu [TerDob] - jesteś kochana, dziękuję.
Dołuje mnie ta pogoda, ale muszę z pokorą przyjąć, co mi jest dane. Czekam na ciepłą wiosnę jak każda z nas.
Pozdrawiam wzajemnie bardzo gorąco.
Iwonko1 -
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
na razie spokój, ale gdzieś tam w głębi niepokój pozostanie, bo...sama wiesz, wszystko się może zdarzyć. (Już odpukałam w niemalowane.)
Dalijki bardzo ładnie powychodziły, za jakieś dwa - trzy dni będą gotowe do pikowania.
A! Pozazdrościłam Ci i kupiłam sobie taką piękną czerwoną dalię anemonową.
Dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam z głębi
Ruszam się dzisiaj jak mucha w smole, nawet odpowiadam Wam na odpoczynki. Domyślam się, że to wina tej dziwacznej pogody i braku ruchu na świeżym powietrzu. No bo w domu nie mam czasu siąść i posiedzieć tak całkiem bezczynnie i bezmyślnie.
Dobrej nocy dla Was i niech wreszcie ta wiosna nas pocieszy swoją obecnością.