Ratowanie storczyków,reanimacja cz1.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
Ło matko. Storczyki do natychmiastowego przesadzenia. Te takie "wyrośniete" do odmlodzenia. Korzenie wyglądają na straszne, więc może być tak że zostanie tylko reanimacja w keramzycie, ale to decyzja po przejrzeniu korzeni. Ten liść z plamami do usunięcia.
Re: Ratowanie storczyków
Dziękuję za odpowiedź.
"ło matko" to dobre określenie ich stanu
W takim razie dzisiaj zabieram się do pracy, zobaczymy co z tego będzie.
"ło matko" to dobre określenie ich stanu
W takim razie dzisiaj zabieram się do pracy, zobaczymy co z tego będzie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Wszystkie chore liście do usunięcia. Podobnie rzecz się ma z chorymi, miękkimi albo wysuszonymi korzeniami. Miejsca cięcia posypujesz sproszkowanym węglem lub cynamonem. Wrzuć zdjęcia po obu zabiegach, zobaczymy co dalej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
Teraz ło matko to już za mało czy ja dobrze widzę że nie tylko liście obciete są ale też trzon rośliny? Teraz po tym co widzę, to już nie keramzyt a kubeł na śmieci...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
No niestety, bez liści to niemożliwe żeby coś z tego było.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Ratowanie storczyków
Przy usuwaniu liści niestety okazało się, że wszystko było przegnite.. po prostu cała góra rozpadła się w rękach .. no cóż, dziękuję za rady!
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
No to jak już trzon był w takim stanie to szkoda że się napracowałaś z czyszczeniem
Re: Ratowanie storczyków
Dostałam storczyka od babci jakieś 5 mies temu - kwitnął ładnie, później przestał. Pędy uschły więc obcięłam (były suche w środku).
Zaczął przebijać doniczkę od dołu więc chciałam go przesadzić. W środku, pomiędzy pędami był biały plastikowy koszyczek a wokół niego pleśń. Koszyk odplątałam i wyrzuciłam, zapleśniałe pędy poobcinałam, umyłam całość i obsypałam cynamonem.
Zastanawiam się jednak czy te korzenie które zostały są w poprawnym stanie? Po wyschnięciu (wyjęty wczoraj) nie są srebrnoszare ale przechodzą w żółty kolor. Nie są miękkie tylko twarde.
Teraz nie wiem czy je zostawić czy też obciąć - bo obawiam się, że jak obetnę to zostanie ich za mało
Plus pytanie - ile powinien się tak wietrzyć storczyk?
Kupiłam Substrat w kwiaciarni...ale po otwarciu miał białą pleśń w środku i cóż, pachniał grzybem.
A tu na zdjęciu uszczerbek na liściu, który jest od początku. Zastanawiam się co najlepiej z tym zrobić?
Zaczął przebijać doniczkę od dołu więc chciałam go przesadzić. W środku, pomiędzy pędami był biały plastikowy koszyczek a wokół niego pleśń. Koszyk odplątałam i wyrzuciłam, zapleśniałe pędy poobcinałam, umyłam całość i obsypałam cynamonem.
Zastanawiam się jednak czy te korzenie które zostały są w poprawnym stanie? Po wyschnięciu (wyjęty wczoraj) nie są srebrnoszare ale przechodzą w żółty kolor. Nie są miękkie tylko twarde.
Teraz nie wiem czy je zostawić czy też obciąć - bo obawiam się, że jak obetnę to zostanie ich za mało
Plus pytanie - ile powinien się tak wietrzyć storczyk?
Kupiłam Substrat w kwiaciarni...ale po otwarciu miał białą pleśń w środku i cóż, pachniał grzybem.
A tu na zdjęciu uszczerbek na liściu, który jest od początku. Zastanawiam się co najlepiej z tym zrobić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Korzenie zostawić, żółty kolor to z powodu braku światła, normalne zjawisko.
Storczyka trzymasz poza doniczką jeśli był mocno zalany z dzień, w innym przypadku nie ma potrzeby.
Nawóz wywal, kup nowy.
Zmiana jest uszkodzeniem mechanicznym, nic nie rób.
Storczyka trzymasz poza doniczką jeśli był mocno zalany z dzień, w innym przypadku nie ma potrzeby.
Nawóz wywal, kup nowy.
Zmiana jest uszkodzeniem mechanicznym, nic nie rób.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Ratowanie storczyków
Norbertcie chyba Nigis chodziło nie o nawóz a podłoże. Substraty to kiepskie podłoże. Powinno się stosować korę bez żadnych dodatków torfu. Jeśli masz takie coś torfowego to faktycznie wywal. Kupując podłoże z kory ja zawsze je wypiekam w piekarniku.
Zmiana na liściu jest od poparzenia słonecznego. Zostawiamy jak się z tym nic nie dzieje złego.
Korzenie są ok.
Zmiana na liściu jest od poparzenia słonecznego. Zostawiamy jak się z tym nic nie dzieje złego.
Korzenie są ok.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19085
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Ratowanie storczyków
Być może chodziło o podłoże. W takim wypadku można zrobić jak radzi Marta. Można też wymoczyć podłoże w preparacie grzybobójczym.
Ważna uwaga jeśli chodzi o stare i nowe podłoże. Na własnej skórze się przekonałem, że nowe podłoże nie powinno za bardzo różnić się od razu. Tzn. jeśli było posadzone w torf, albo drobną korę to nowe podłoże powinno być również drobne, z mniejszymi kawałkami kory albo większymi i z włóknami kokosowymi. Dałem za duże kawałki kory i korzenie zaczęły obsychać, pomimo normalnego podlewania. Tak mi się zdarzyło ostatnio w przypadku paru nowo kupionych falenopsisów - po prostu dla tych egzemplarzy to był szok.
Ważna uwaga jeśli chodzi o stare i nowe podłoże. Na własnej skórze się przekonałem, że nowe podłoże nie powinno za bardzo różnić się od razu. Tzn. jeśli było posadzone w torf, albo drobną korę to nowe podłoże powinno być również drobne, z mniejszymi kawałkami kory albo większymi i z włóknami kokosowymi. Dałem za duże kawałki kory i korzenie zaczęły obsychać, pomimo normalnego podlewania. Tak mi się zdarzyło ostatnio w przypadku paru nowo kupionych falenopsisów - po prostu dla tych egzemplarzy to był szok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ratowanie storczyków
Tragedii nie ma w sumie i chyba nawet widać mikro zalążek listka. Osobiście zmieniłabym podłoże na drobną bardzo korę i zrobiłabym dziurki w doniczce żeby korzenie mogły oddychać. Ten pęd kwiatowy chyba się zasusza. Nie ruszałabym go. Poczytaj w tym dziale o uprawie falenopsisów, kiedy je podlewać, na jakich parapetach trzymać i co zrobić żeby zakwitły ponownie.