Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- Jerzyk
- 200p
- Posty: 486
- Od: 29 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Tytuł: Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
PostNapisane: 28 lip 2017, o 17:57
Chyba niecały rok temu wyciągnąłem to roczne adenium, przyciąłem mu pędy, wystawiłem korzenie dosyć wysoko.
Jego pędy położyłem poziomo, aby łatwiej wytworzył pączki liściowe. Jeden z korzeni się zepsuł, więc musiałem go usunąć, został mały kikut.
Przy naciągnięciu pędów ku dołowi całość kaudeksu przekrzywił się w jedną stronę, zostawiłem tak go i postanowiłem go tak wykorzystać, miałem korzenie dosyć mocno widoczne, wystawione na zewnątrz. Po roku wyciągnąłem podkładki spod korzeni i korzenie mocno siadły co wyglądało nieciekawie.
Siódmego lipca zaszczepiłem na wystawionych, przyjętych korzeniach cztery prawie półroczne maluchy. nie chciałem wychowywać znów nowe rośliny a czy zaszczepione na korzeniach a nie na przyciętych pędach w ten sposób się przyjmą - zaryzykowałem cztery rośliny.
Dwa postanowiłem po nacięciu korzeniu przykleić maluchy poziomo aby po przyjęciu odrastał jak najdalej od gałązek (liści) głównej rośliny.
Większe listki maluchów przyciąłem nożyczkami.
Miesiąc temu postanowiłem korzenie jeszcze raz odpowiednio ułożyć i zastosować podkładki styropianowe.
Roślina wygląda jak startująca rakieta.
Korzenie kłębią się jak węże wyłażące z podłoża.
Korzenie podniosłem dosyć wysoko, styropian będzie siedział prawie rok, szczepione maluchy trzymają się dobrze, mają po kilka listków.
Jak korzenie są pokrzywione tutaj trochę lepiej widać.
Życzę wszystkim forumowiczom Wesołych Świąt !!!
PostNapisane: 28 lip 2017, o 17:57
Chyba niecały rok temu wyciągnąłem to roczne adenium, przyciąłem mu pędy, wystawiłem korzenie dosyć wysoko.
Jego pędy położyłem poziomo, aby łatwiej wytworzył pączki liściowe. Jeden z korzeni się zepsuł, więc musiałem go usunąć, został mały kikut.
Przy naciągnięciu pędów ku dołowi całość kaudeksu przekrzywił się w jedną stronę, zostawiłem tak go i postanowiłem go tak wykorzystać, miałem korzenie dosyć mocno widoczne, wystawione na zewnątrz. Po roku wyciągnąłem podkładki spod korzeni i korzenie mocno siadły co wyglądało nieciekawie.
Siódmego lipca zaszczepiłem na wystawionych, przyjętych korzeniach cztery prawie półroczne maluchy. nie chciałem wychowywać znów nowe rośliny a czy zaszczepione na korzeniach a nie na przyciętych pędach w ten sposób się przyjmą - zaryzykowałem cztery rośliny.
Dwa postanowiłem po nacięciu korzeniu przykleić maluchy poziomo aby po przyjęciu odrastał jak najdalej od gałązek (liści) głównej rośliny.
Większe listki maluchów przyciąłem nożyczkami.
Miesiąc temu postanowiłem korzenie jeszcze raz odpowiednio ułożyć i zastosować podkładki styropianowe.
Roślina wygląda jak startująca rakieta.
Korzenie kłębią się jak węże wyłażące z podłoża.
Korzenie podniosłem dosyć wysoko, styropian będzie siedział prawie rok, szczepione maluchy trzymają się dobrze, mają po kilka listków.
Jak korzenie są pokrzywione tutaj trochę lepiej widać.
Życzę wszystkim forumowiczom Wesołych Świąt !!!
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Jerzy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jerzy - dziękuję za świąteczne życzenia, również Tobie życzę wspaniałych rodzinnych Świąt.
Obserwuję i z bardzo dużym zaciekawieniem czytam Twoje opisy, co "wyprawiasz" ze swoimi roślinami, do jakiego sposobu rośnięcia je zmuszasz. Przyznam, że zastosowałeś bardzo ciekawy - innowacyjny sposób szczepienia. Czytałem wcześniej już Twój wpis o takim szczepieniu i byłem ciekawy efektu. W tym wpisie udowodniłeś, że Adenium jest bardzo "tolerancyjne i przyjaźnie" nastawione, na innowacyjne metody opieki. Efekt Twojego traktowania roślin, będzie można dopiero zobaczyć i ocenić ich wygląd, po upływie kilku lat, jak rośliny podrosną. Kibicuję Twoim poczynaniom, są interesujące i jak napisałem wyżej, bardzo innowacyjne. Twoje sposoby w formowaniu Adenium podpatruję i część z nich pozwolę sobie wykorzystać - naśladować w formowaniu moich Adenium, gdy będę je w kwietniu przesadzał.
Obserwuję i z bardzo dużym zaciekawieniem czytam Twoje opisy, co "wyprawiasz" ze swoimi roślinami, do jakiego sposobu rośnięcia je zmuszasz. Przyznam, że zastosowałeś bardzo ciekawy - innowacyjny sposób szczepienia. Czytałem wcześniej już Twój wpis o takim szczepieniu i byłem ciekawy efektu. W tym wpisie udowodniłeś, że Adenium jest bardzo "tolerancyjne i przyjaźnie" nastawione, na innowacyjne metody opieki. Efekt Twojego traktowania roślin, będzie można dopiero zobaczyć i ocenić ich wygląd, po upływie kilku lat, jak rośliny podrosną. Kibicuję Twoim poczynaniom, są interesujące i jak napisałem wyżej, bardzo innowacyjne. Twoje sposoby w formowaniu Adenium podpatruję i część z nich pozwolę sobie wykorzystać - naśladować w formowaniu moich Adenium, gdy będę je w kwietniu przesadzał.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18992
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wywal z osłonki, do korzeni musi docierać powietrze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
"Nadeszła nagroda" za wytrwałość i cierpliwość w oczekiwaniu:
- taki widok był dzisiaj o godz: 9:30 -
- taki zobaczyłem o 16:30, po powrocie z działki -
- taki widok był dzisiaj o godz: 9:30 -
- taki zobaczyłem o 16:30, po powrocie z działki -
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 200p
- Posty: 300
- Od: 10 wrz 2015, o 22:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Poradźcie mi jakie podłoże powinienem zastosować do mojego adenium obesum i jak je teraz przesadzić? Ma ono dopiero kilka/kilkanaście centymetrów wysokości i nie ma jeszcze dużych korzeni. Obecnie jest posadzona w ziemi z piaskiem, bo takie były zalecenia na stronie sklepu, gdzie kupowałem nasiona.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18992
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Poszukaj w wątku:
search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keyw ... 4537&ch=-1
search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keyw ... 4537&ch=-1
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam, moje opasle adenium po przycieciu 16 dni temu juz sie rozkrzewia, natomiast odciete lodygi sa w ziemi i ku mojemu zaskoczeniu dobrze sie trzymaja. Pare listkow opadlo,ale lodyga nie pomarszczyla sie,jest jedrna i zielona. Mysle ze sie ukorzenia, to bylby moj wilki sukces.
Marzena
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2173
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Adenia wbrew pozorom lubią przycinanie. Czekamy na fotki.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Niespodziewana, gwałtowna zmiana pogody, brak niczym nie przysłoniętego światła słonecznego, bardzo opóźnia rozwój - wzrost pąków kwiatowych. Powolutku rozwijał się pąk kwiatowy na kolejnym Adenium z mojego wysiewu nasion w 2010 roku:
- nadal muszę być "uzbrojony" w dużą dawkę cierpliwości w oczekiwaniu na rozkwitnięcie pąka kwiatowego na Adenium Snow White możliwe, że nastąpi to już w tym tygodniu. Podejrzewam, że zbyt oszczędne podlewanie w obawie przed zagniwaniem korzeni, skutkuje przeciągającym się dojrzewaniem pąka kwiatowego. Organoleptycznie, wygląda jakby miał już lada godzinę rozkwitnąć, a kiedy to nastąpi - prawdopodobnie wie tylko roślina.
---- 31 mar 2018, o 09:14---
Wczorajsza, bardzo wiosenna, ciepła a przede wszystkim z "czystymi" promieniami słonecznymi pogoda, bardzo pozytywnie - motywacyjnie działała na rosnące kolejne pąki kwiatowe. Kolejny, trzeci rosnący pąk kwiatowy, jeszcze nie w pełni, ale już bardzo szybko rozchyla swoje płatki i pokazuje swoje wnętrze:
- nadal muszę być "uzbrojony" w dużą dawkę cierpliwości w oczekiwaniu na rozkwitnięcie pąka kwiatowego na Adenium Snow White możliwe, że nastąpi to już w tym tygodniu. Podejrzewam, że zbyt oszczędne podlewanie w obawie przed zagniwaniem korzeni, skutkuje przeciągającym się dojrzewaniem pąka kwiatowego. Organoleptycznie, wygląda jakby miał już lada godzinę rozkwitnąć, a kiedy to nastąpi - prawdopodobnie wie tylko roślina.
---- 31 mar 2018, o 09:14---
Wczorajsza, bardzo wiosenna, ciepła a przede wszystkim z "czystymi" promieniami słonecznymi pogoda, bardzo pozytywnie - motywacyjnie działała na rosnące kolejne pąki kwiatowe. Kolejny, trzeci rosnący pąk kwiatowy, jeszcze nie w pełni, ale już bardzo szybko rozchyla swoje płatki i pokazuje swoje wnętrze:
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Moje gratulacje Akwelan_2009 , pokaż całego kwiatka , może mój jest za mały a szlak mnie trafia Moje na dodatek są chyba opóźnione w rozwoju albo robią bunt, nic nie chce kwitnąć.Stąd moje pytanie czy można wcisnąć im do ziemi te zwykłe pałeczki do roślin?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- bardzo dziękuję za miłe słowa .SiMoNa pisze:Moje gratulacje Akwelan_2009 , pokaż całego kwiatka , może mój jest za mały a szlak mnie trafia
Niepotrzebnie złościsz się na swoje Adenium, rośliny tego nie lubią. Nasze rośliny rosną zapewne w innych warunkach, są w różnym wieku i na dodatek kwiaty, które pokazuję rozkwitają na jednym ze zrazów zaszczepionym na Adenium Thai socotranum - jest to pierwsza moja próba szczepienia Adenium i miejsce szczepień, nie wygląda tak, jakbym sobie życzył. Pierwsze "kroki" zawsze są najtrudniejsze i niepozbawione błędów, ale na błędach się uczymy, najlepiej na własnych.
Moje Adenium wyjątkowo w tym roku częściowo produkują pąki kwiatowe i rozkwitają w bardzo nietypowym czasie, tz. bardzo wcześnie. Z jednej strony jest to "plus", mogę oglądać kwiaty, ale z drugiej strony są i minusy. Część pąków kwiatowych w bardzo wczesnym stadium rozwoju obumiera i tu niestety nie mogę doszukać się przyczyn, które powodują obumieranie części pąków kwiatowych .
Wczorajszy widok na szykujące się do rozkwitnięcia pąki kwiatowe:
- "rzut oka" na całą wiązankę:
- dzisiaj widok kwitnącego Adenium, jest już zupełnie inny. Jeden z wcześniej rozkwitniętych kwiatów opadł i zrobi miejsce do wzrostu i rozkwitnięcia ostatniemu z pąków kwiatowych na tym zaszczepionym zrazie - widok na całe Adenium, na podłożu leży opadły kwiat:
- przekwitły kwiat w zbliżeniu:
- miejsce po opadłym kwiatuszku, zajmuje ostatni, szykujący się do rozkwitnięcia pąk kwiatowy:
- pąk kwiatowy z pierwszej fotki w tym poście, dzisiaj już tak się prezentuje:
- pąk kwiatowy z drugiej fotki, "goniący" swojego poprzednika w pokazaniu swojego kwiatu, dzisiaj tak się prezentuje:
- na Twoim miejscu uzbroiłbym się w cierpliwość, jeszcze jest bardzo wczesna wiosna, słońce "chodzi" coraz wyżej, będzie lepiej i dłużej doświetlać rośliny.SiMoNa pisze: Moje na dodatek są chyba opóźnione w rozwoju albo robią bunt, nic nie chce kwitnąć.
- nie odpowiem na to pytanie, nie znam składu i sposobu działania nawozów w takiej formie, nie chcę źle podpowiedzieć.SiMoNa pisze:Stąd moje pytanie czy można wcisnąć im do ziemi te zwykłe pałeczki do roślin?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V