Aucuba japonica,wymagania,zimowanie,kwitnienie-owocowanie
Re: Aucuba japonica urzekła mnie..
wiem, wiem trochę późno, ale wcześniej czasu było mało...
w ramach zadośćuczynienia pokazuję kilka zdjęć z ostatniego miesiąca:
w ramach zadośćuczynienia pokazuję kilka zdjęć z ostatniego miesiąca:
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Aucuba japonica urzekła mnie..
Re: Aucuba japonica urzekła mnie..
A czy ktoś posiada aukubę odmiany Picturata lub Sulphurea Marginata?
Tekst zmoderowany, w kwestii zamieszczenia ofert, albo podobnych zapytań, mamy osobny dział: http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=11 /norbert76
Tekst zmoderowany, w kwestii zamieszczenia ofert, albo podobnych zapytań, mamy osobny dział: http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=11 /norbert76
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Aucuba japonica
Tak, ja mam A japonica 'Picturata'.
Łatwa w uprawie, podobnie jak A. japonica.
Nie ma z nią żadnych problemów, lato spędza w ogrodzie.
Łatwa w uprawie, podobnie jak A. japonica.
Nie ma z nią żadnych problemów, lato spędza w ogrodzie.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Aucuba japonica
Ja bym ją chciał na stałe do ogrodu bo pospolita aukuba np. Crotonifolia daje radę zimą.
Poszperam w głębiej w necie w zagranicznych sklepach.
Poszperam w głębiej w necie w zagranicznych sklepach.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Aucuba japonica
Ja ją kupiłam u nas w Polsce na jakimś kiermaszu.
To nie jest rarytas.
To nie jest rarytas.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Aucuba japonica
To jakoś łatwiej kupić mi rarytasy niż takie pospolitosci
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aukuba
Troszkę uaktualnię wątek.
Moja - już trzy lata rośnie w gruncie a była patyczkiem wysokości 15 cm Tak wygląda teraz po zimie
Być może szykuje się do kwitnienia
W zeszłym roku zakwitła
Moja - już trzy lata rośnie w gruncie a była patyczkiem wysokości 15 cm Tak wygląda teraz po zimie
Być może szykuje się do kwitnienia
W zeszłym roku zakwitła
Re: Aukuba
Ja mam od 5 lat, pierwsze 3 lata rosłą w gruncie. Co roku przemarzała do ziemi, ale zawsze odbijała. W gruncie nigdy nie chorowała. Stanowisko świetlisty cień. Od 2 lat rośnie w donicy, a zimą idzie na jasny strych. W tym roku, troszkę łapała grzyba, ale dała radę, niestety po raz pierwszy też zasmakowała ślimakom golcom. Może nie tak bardzo, jak inne rośliny, ale przyłapałam kilka na gorącym uczynku. U mnie nigdy nie kwitła.
Viola
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aukuba
U mnie ma stanowisko półcieniste, od wschodu zasłonięte przez gęsty szpaler tui. Na zimę zawsze ją delikatnie okopykowuję i potem opatulam agrowłókniną - najpierw wiosenną potem zimową. Wiosną najpierw ściągam agrowłókninę zimową a potem wiosenną. Do zdjęcia akurat wiatr odwiązał wiosenną ale już ją delikatnie opatuliłam.
Oto jej kwitnienie z zeszłego roku - zdjęcie zdążyłam zrobić pod koniec kwitnienia.
Oto jej kwitnienie z zeszłego roku - zdjęcie zdążyłam zrobić pod koniec kwitnienia.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Aucuba japonica,wymagania,zimowanie,kwitnienie-owocowanie
Ja oczywiście nadal mam tylko telefon do dyspozycji, to nie oczekujcie jakości foto :mad:
Zaprezentuję moje Aucuby ogrodowe
Ta zwykła
I Picturata po przejściach.
Rosła sobie spokojnie, bez szału, ale rosła.
Aż tu kosiarz z administracji kosił trawę? rzeźnik nie kosiarz.
Ogródek mam niby ogrodzony płotkiem do kolan, ale co to dla niego.
Ogródek podblokowy, czyli niby niczyj :mad:, a ja w pracy...
Bo gdybym była w domu i słyszała kosiarkę...
Uciął połowę ?Picturaty? i teraz ona wygląda tak.
Ja skrzętnie pozbierałam resztę i do inkubatora z butelki.
Teraz zbieram dorosłe liście o takie już ostatnie, chyba grzyb
Teraz zostały już tylko nowe przyrosty wiosenne?.czy dadzą radę??...Pryskać??
Wietrzę przez godzinę codziennie.
Zaprezentuję moje Aucuby ogrodowe
Ta zwykła
I Picturata po przejściach.
Rosła sobie spokojnie, bez szału, ale rosła.
Aż tu kosiarz z administracji kosił trawę? rzeźnik nie kosiarz.
Ogródek mam niby ogrodzony płotkiem do kolan, ale co to dla niego.
Ogródek podblokowy, czyli niby niczyj :mad:, a ja w pracy...
Bo gdybym była w domu i słyszała kosiarkę...
Uciął połowę ?Picturaty? i teraz ona wygląda tak.
Ja skrzętnie pozbierałam resztę i do inkubatora z butelki.
Teraz zbieram dorosłe liście o takie już ostatnie, chyba grzyb
Teraz zostały już tylko nowe przyrosty wiosenne?.czy dadzą radę??...Pryskać??
Wietrzę przez godzinę codziennie.
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Aucuba japonica,wymagania,zimowanie,kwitnienie-owocowanie
Hej, jak żyją wasze aukuby? mrinwestor - udało się ukorzenić sadzonki?
Ja pochwalę się aukubą którą mam na balkonie od półtora roku, przeżyła już drugą zimę, tym razem bez uszkodzeń mrozowych (poprzednio kilka dolnych listków sczerniało). Była okrywana na zimę cienką włókniną, na którą w trakcie silniejszych mrozów dokładałem stary koc
Z towarzystwa w postaci kamelii, lauru i rozmarynu zniosła te warunki zdecydowanie najlepiej i już szykuje się powoli do kwitnienia
Chyba posadzę dla porównania jedną do gruntu, ale bez okrycia chyba się nie obędzie - nawet łagodna zima potrafi zaskoczyć.
Ja pochwalę się aukubą którą mam na balkonie od półtora roku, przeżyła już drugą zimę, tym razem bez uszkodzeń mrozowych (poprzednio kilka dolnych listków sczerniało). Była okrywana na zimę cienką włókniną, na którą w trakcie silniejszych mrozów dokładałem stary koc
Z towarzystwa w postaci kamelii, lauru i rozmarynu zniosła te warunki zdecydowanie najlepiej i już szykuje się powoli do kwitnienia
Chyba posadzę dla porównania jedną do gruntu, ale bez okrycia chyba się nie obędzie - nawet łagodna zima potrafi zaskoczyć.
Kuba
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Aucuba japonica,wymagania,zimowanie,kwitnienie-owocowanie
Sadzonki ukorzenione i wszystkie od kilku lat w gruncie.
Ja swoich nie okrywałam nigdy, może z tego powodu po poprzedniej zimie miały czarne plamy .
Po niedawnej zimie, całkiem fajne (mam 3 sztuki),
Pewnie kondycja po zimie może zależeć od regionu, Górny Śląsk być może łaskawszy z klimatem
Ja swoich nie okrywałam nigdy, może z tego powodu po poprzedniej zimie miały czarne plamy .
Po niedawnej zimie, całkiem fajne (mam 3 sztuki),
Pewnie kondycja po zimie może zależeć od regionu, Górny Śląsk być może łaskawszy z klimatem