Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 lut 2018, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Nie wymianę a wysiane. Jednak słownik w telefonie to mało ciekawa rzecz...wie lepiej ode mnie co chce napisac
To szczypiorek jest już posiany w trzech pojemniczkach i bazylia czerwonolistnego w jednym
To szczypiorek jest już posiany w trzech pojemniczkach i bazylia czerwonolistnego w jednym
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Aniu, mogłabyś trochę więcej napisać, co to za nawozy grapefruit z krystalonem i jak stosujesz? Różnica pomiędzy roślinkami zauważalna!
Pozdrawiam,
Ryszard
Ryszard
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Oczywiście, bardzo proszę.
Kristalon zielony - nawóz mineralny ( czyli sztuczny) zrównoważony ( czyli o równych wartościach NPK) stosuję go w zasadzie pierwszy rok, i nie było moim zamiarem podawać go młodym rozsadom
W tym roku po prostu zbyt późno zaopatrzyłam się w nawóz dedykowany do rozsad, a miałam na podorędziu powyżej wspomniany Kristalon, kupiony z myślą o starszych rozsadach i starcie w donicach docelowych to go użyłam Nie wygląda by zaszkodziło
Natomiast wyciąg z grapefruita stosuję od lat. Preparat nazywa się biosept i podaję go roślinom w oprysku, ale jeśli trafi się jakiś maruder nędznie przyrastający lub z objawami jakichś problemów to go bioseptem również podlewam.
Onegdaj był preparat na bazie tegoż wyciągu z pestek grapefruita sprzedawany jako środek ochrony roślin, ale w tajemniczych okolicznościach zniknął ze sklepów, a w zasadzie nie zniknął tylko został przemianowany na biostymulator. Dostał troszkę inną nazwę i....działa tak samo. Nie tylko pobudza wzrost, ale chroni też przed infekcjami, na rośliny działa antygrzybowo, antybakteryjnie i antywirusowo.
Ogólnie z tymi konkretnymi rozsadami bakłażanów było tak: Od fazy liścia właściwego dostawały fertygację z Kristalonu zielonego 1g na 1l przy co drugim podlewaniu, z czasem przy każdym. Plus dwa opryski z Bioseptu. Pierwszy jak już miały ładne liście właściwe i drugi tuż przed przesadzeniem.
W zeszłym roku część moich bakłażanowych rozsad miała dziwne objawy, których przyczyny nie doszłam. Wprawdzie nie wpłynęło to na ich późniejszy rozwój i plonowanie, ale chciałam w tym roku uniknąć podobnych sensacji. Biosept wydał mi się idealną prewencją.
Tak to wyglądało. W tym roku ta sama odmiana ma listki śliczne gładziutkie. Czy akurat to siła grapefruita sprawiła? Nie wiem.
Kasiu no tak, szczypiorków i pietruszek wcale nie wzięłam pod uwagę, też oczywiście będą. Szczypiorek czosnkowy zimował w skrzynce i z tego co widzę ma się dobrze. Pietruszkę posiałam już jakiś czas temu, ale przez te chłody nie chce wzejść, podobnie z resztą jak szpinak
Kristalon zielony - nawóz mineralny ( czyli sztuczny) zrównoważony ( czyli o równych wartościach NPK) stosuję go w zasadzie pierwszy rok, i nie było moim zamiarem podawać go młodym rozsadom
W tym roku po prostu zbyt późno zaopatrzyłam się w nawóz dedykowany do rozsad, a miałam na podorędziu powyżej wspomniany Kristalon, kupiony z myślą o starszych rozsadach i starcie w donicach docelowych to go użyłam Nie wygląda by zaszkodziło
Natomiast wyciąg z grapefruita stosuję od lat. Preparat nazywa się biosept i podaję go roślinom w oprysku, ale jeśli trafi się jakiś maruder nędznie przyrastający lub z objawami jakichś problemów to go bioseptem również podlewam.
Onegdaj był preparat na bazie tegoż wyciągu z pestek grapefruita sprzedawany jako środek ochrony roślin, ale w tajemniczych okolicznościach zniknął ze sklepów, a w zasadzie nie zniknął tylko został przemianowany na biostymulator. Dostał troszkę inną nazwę i....działa tak samo. Nie tylko pobudza wzrost, ale chroni też przed infekcjami, na rośliny działa antygrzybowo, antybakteryjnie i antywirusowo.
Ogólnie z tymi konkretnymi rozsadami bakłażanów było tak: Od fazy liścia właściwego dostawały fertygację z Kristalonu zielonego 1g na 1l przy co drugim podlewaniu, z czasem przy każdym. Plus dwa opryski z Bioseptu. Pierwszy jak już miały ładne liście właściwe i drugi tuż przed przesadzeniem.
W zeszłym roku część moich bakłażanowych rozsad miała dziwne objawy, których przyczyny nie doszłam. Wprawdzie nie wpłynęło to na ich późniejszy rozwój i plonowanie, ale chciałam w tym roku uniknąć podobnych sensacji. Biosept wydał mi się idealną prewencją.
Tak to wyglądało. W tym roku ta sama odmiana ma listki śliczne gładziutkie. Czy akurat to siła grapefruita sprawiła? Nie wiem.
Kasiu no tak, szczypiorków i pietruszek wcale nie wzięłam pod uwagę, też oczywiście będą. Szczypiorek czosnkowy zimował w skrzynce i z tego co widzę ma się dobrze. Pietruszkę posiałam już jakiś czas temu, ale przez te chłody nie chce wzejść, podobnie z resztą jak szpinak
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 lut 2018, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
A u mnie szpinak już kiełkuje rośnie w ?foliaczku?. W takim niskim wynalazku z Li..., który kupiłam dwa lata temu i w zeszłym roku hartowały się tam rozsady, a w tym wykorzystany jest wczesniej do rzodkiewek szpinaku i sałaty wystarcza. Sałata wracała na najgorsze mrozy na parapet, a szpinak i rzodkiewki zostały. Na razie wyglada, że nic im nie jest
Za to właśnie sypie u mnie śnieg...takimi wielkimi płatkami
Aniu mam jeszcze pytanie:
Jak Ci idzie testowanie podłoży?
Bo w tym roku kronen do niczego się nie nadaje a po świętach muszę poprzesadzacć rośliny do większych pojemniczków.
Za to właśnie sypie u mnie śnieg...takimi wielkimi płatkami
Aniu mam jeszcze pytanie:
Jak Ci idzie testowanie podłoży?
Bo w tym roku kronen do niczego się nie nadaje a po świętach muszę poprzesadzacć rośliny do większych pojemniczków.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Anulko kupowałm tylko apteczny biosept a Ty w ogrodniczym jako stymulator wzrostu?
Pytam, bo chciałabym wiedzieć, czy jest miedzy nimi jakaś różnica.
Pytam, bo chciałabym wiedzieć, czy jest miedzy nimi jakaś różnica.
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 22 lut 2018, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
GrazynaW może Ania się nie obrazi.
Ja wyłapałam tylko różnicę w zawartości wyciągu. Wczoraj zastosowałam odpowiednio mniej citroseptu niż zalecają bioseptu i na razie przez 24 godziny rośliny nie wyglądają na uszkodzone. Czy zadziałało pozytywnie zobaczę za pewien czas.
Jeszcze dodam że podlałam te swoje biedulki, oprysk zrobię pewnie już po świętach.
Ja wyłapałam tylko różnicę w zawartości wyciągu. Wczoraj zastosowałam odpowiednio mniej citroseptu niż zalecają bioseptu i na razie przez 24 godziny rośliny nie wyglądają na uszkodzone. Czy zadziałało pozytywnie zobaczę za pewien czas.
Jeszcze dodam że podlałam te swoje biedulki, oprysk zrobię pewnie już po świętach.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Dobroczynek dziękuję, czyli jest nas więcej tak myślących.
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Dziewczyny, wydaje mi się że to żadna różnica. Ja po prostu nie miałam w domu spożywczego, bo pewnie też bym tak zrobiła , ale tak Grażynko jest dostępny w ogrodniczym i ma na opakowaniu że jest stymulatorem wzrostu Mój brachol pracujący jakiś czas temu w Holandii w szklarniach mówił mi, że oni tam używają tego wyciągu na wszystko, łącznie z mszycami.
Testowanie podłoży w zasadzie po półmetku. Pomidory już wykiełkowały w 4 podłożach, bazylia we wszystkich. Najgorzej kiełkuje wszystko w podłożu Kronen, i Compo czyli w najdroższych, najszybciej i najobficiej.... tadam w podłożu do siewu z Kauf..... Prima Garden najtańszym jakie wzięłam pod uwagę w teście. W połowie stawki Hollas eko, Planta i Bella. Chociaż ta ostatnia jest troszkę zbyt mało przepuszczalna jak na ziemię do siewu. Substral wypadł z gry już na początku pachniał jak zgniłe jajo, a po podlaniu był jak błotko. Pomidory nawet nie próbowały, bazylia wyszła i na razie wygląda normalnie, ale ja bym za sam zapach nic w nim nie posiała.
Jeszcze czekam aż wszystkie liścienie we wszystkich podłożach się rozchylą, zobaczymy czy któreś nie będzie nośnikiem zgorzeli jakiejś, i wtedy opublikuję wpis razem z fotami i moimi skromnymi wnioskami.
Testowanie podłoży w zasadzie po półmetku. Pomidory już wykiełkowały w 4 podłożach, bazylia we wszystkich. Najgorzej kiełkuje wszystko w podłożu Kronen, i Compo czyli w najdroższych, najszybciej i najobficiej.... tadam w podłożu do siewu z Kauf..... Prima Garden najtańszym jakie wzięłam pod uwagę w teście. W połowie stawki Hollas eko, Planta i Bella. Chociaż ta ostatnia jest troszkę zbyt mało przepuszczalna jak na ziemię do siewu. Substral wypadł z gry już na początku pachniał jak zgniłe jajo, a po podlaniu był jak błotko. Pomidory nawet nie próbowały, bazylia wyszła i na razie wygląda normalnie, ale ja bym za sam zapach nic w nim nie posiała.
Jeszcze czekam aż wszystkie liścienie we wszystkich podłożach się rozchylą, zobaczymy czy któreś nie będzie nośnikiem zgorzeli jakiejś, i wtedy opublikuję wpis razem z fotami i moimi skromnymi wnioskami.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Czyli ziemia z Kaufa górą, to tak jak u mnie Choć ja aż takich testów nie robiłam. W zeszłym roku miałam spore kłopoty z ziemią do pikowania Hollasu, choć ta do siewu była dobra i wciąż jej używam. Ale chciałam ziemię dobrej firmy więc miałam. Poprzednie dwa sezony przesadzałam roślinki do ziemi uniwersalnej z Kaufa i pięknie rosły. W tym roku wróciłam do niej, mam nadzieję, że nie pożałuję
Iza
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Piękne podziękowania za te informacje o wyciągu z grapefruita i nawozach, w tych kwestiach zaczynam od zera. Pewnie wszystkim początkującym takie wiadomości są bardzo cenne!
Pozdrawiam,
Ryszard
Ryszard
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Jeszcze zapomniałaś o Verve, które polecają na forum i ja je kupiłam zachęcona...
Może ja się nie znam, ale dla mnie jest totalnie nie w oczekiwania - zawartość w worku przypomina wysypaną z torebki herbatę, kiedy się doda wody to jakby herbatę zalać zimną wodą własnie. Pierw nie nasiąka wcale, a potem jak nasiąknie to jakby nie spuszczało Już nie pamiętam kiedy podlewałam siewki, bo cały czas czekam jak podeschną, a one mokre i mokre. Słabo to przepuszcza, myślałam o piasku, ale ta dziwna konsystencja mnie dezorientuje. Żeby woda wyleciała dołem trzeba wlać jej bardzo dużo, a jak już wylatuje to w formie jakiejś brązowej gnojówki Na dzień dobry mi się w doniczkach pojawiła pleśń.
Posadziłam w tym siewki i się martwię, że im zaszkodzę...
W tamtym roku miałam Compo i byłam o wiele bardziej zadowolona, chociaż fakt, jechało po pewnym czasie czymś na kształt kociego moczu , zastanawiałam się dlaczego i winiłam siebie za przechowanie;:131
ALE nie wiem jak u was ale u mnie te podłoża przechowują na zewnątrz bez żadnego dachu. Na worki się leje woda, zamarzają i odmarzają po kilka razy. Nie wiem na ile to wpływa na jakość podłoża, ale chyba wpływa... ?
Może ja się nie znam, ale dla mnie jest totalnie nie w oczekiwania - zawartość w worku przypomina wysypaną z torebki herbatę, kiedy się doda wody to jakby herbatę zalać zimną wodą własnie. Pierw nie nasiąka wcale, a potem jak nasiąknie to jakby nie spuszczało Już nie pamiętam kiedy podlewałam siewki, bo cały czas czekam jak podeschną, a one mokre i mokre. Słabo to przepuszcza, myślałam o piasku, ale ta dziwna konsystencja mnie dezorientuje. Żeby woda wyleciała dołem trzeba wlać jej bardzo dużo, a jak już wylatuje to w formie jakiejś brązowej gnojówki Na dzień dobry mi się w doniczkach pojawiła pleśń.
Posadziłam w tym siewki i się martwię, że im zaszkodzę...
W tamtym roku miałam Compo i byłam o wiele bardziej zadowolona, chociaż fakt, jechało po pewnym czasie czymś na kształt kociego moczu , zastanawiałam się dlaczego i winiłam siebie za przechowanie;:131
ALE nie wiem jak u was ale u mnie te podłoża przechowują na zewnątrz bez żadnego dachu. Na worki się leje woda, zamarzają i odmarzają po kilka razy. Nie wiem na ile to wpływa na jakość podłoża, ale chyba wpływa... ?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
Właśnie Verva w tym roku odbiła mi się czkawką Wykosiła mi część pomidorów, papryk, sałat i kwiatów, nawet gdy ją wymieszałam z piaskiem. W worku była zbita jak cegła, zachowuje się jak czarna glina z mułem ze stawu, albo do mojej Castoramy trafiła taka felerna partia, albo nie wiem co się z nią wydarzyło, ale ja już nikomu jej nie polecę Szkoda, że do Kaufa mam tak daleko! Spróbuję jutro geolii a dziś przywiozłam sobie do wiader na taras biedronkową
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Skoanna-Uprawa pojemnikowa warzyw-dobór odmian, nawożenie, nawadnianie, ochrona
O kurdesz.. to mnie zmartwiłaś,bo ja sobie popikowałam pomidori
ki do niej i tak trzymam za nie kciuki,bo mi podupadają...
Jak mi ziemia je ubije to chyba ja ubiję siebie...
U mnie ona nie ma nic wsp?lnego z czernią. To słomkowy brąz. Sucha. Jest problem żeby to namoczyć. Normalną ziemię spryskuję i ona wchłania,a tu kontakt z wodą powoduje,że ziemia podnosi się do g?ry na tafli wody. Nawet rzeżucha mi kiepsko na niej urosła,bo w środku pojemnika jest wolna przestrzeń,a ziemia trzyma się czubków roślin.
ki do niej i tak trzymam za nie kciuki,bo mi podupadają...
Jak mi ziemia je ubije to chyba ja ubiję siebie...
U mnie ona nie ma nic wsp?lnego z czernią. To słomkowy brąz. Sucha. Jest problem żeby to namoczyć. Normalną ziemię spryskuję i ona wchłania,a tu kontakt z wodą powoduje,że ziemia podnosi się do g?ry na tafli wody. Nawet rzeżucha mi kiepsko na niej urosła,bo w środku pojemnika jest wolna przestrzeń,a ziemia trzyma się czubków roślin.