Siew pomidorów- nasiona stare, młode, kiełkowanie, siewki, rady,problemy

[Halski]

U mnie papryka, głównie Ramiro, potrafiła wschodzić trzy tygodnie. W tym roku postawiona w kuchni wysoko na meblach i na dziewiąty dzień była już na wierzchu.

[kaLo]

Może i sztuka dla sztuki ale jak ktoś ma 2 czy 3 nasionka jakiejś trudnej do zdobycia odmiany to taki sposób jest pewniejszy choćby z tego powodu, że przeprowadzony w "sterylnych" warunkach. Miałem w tym roku taki przypadek, że jedne z kilkuletnich nasion papryki po 3-4 dniach zciemniały i zaczęły pleśnieć. Szybko dostały Infinito i po kilku następnych dniach wykiełkowały. Przy sianiu w ziemię było by po nich. Nikogo nie namawiam, żyjemy w wolnym kraju i każdy może robić jak chce . Wykorzystałem resztki pozostałe po akwarium, które od kilku lat leżały w szufladzie.

Ukorzeniarka. Można tak https://www.google.pl/search?q=ukorzeni ... 40&bih=769 , albo sztobry zasypane podłożem w uciętych butelkach PET wstawić do wanienki z podgrzewaną wodą. W takich warunkach proces ukorzeniania zachodzi szybciej i niemal w 100%.

[pianista]

Widział ktoś z Forumowiczów nasiona cytrynka groniastego - Warszawa

[kaLo]

Kupiłem ze 3 tygodnie temu w Stokrotce. Firma Torseed. W Warszawie jest kilka sklepów.

[Evien]

Grzałke masz w wodzie i na tym pudełko z nasionami ?

Odbieram osobiście - 3/4 nasion pomidorów po 2-3 dobach. Z paprykami różnie. Jedne kiełkują już po 3 dniach, drugie po tygodniu- 10 dniach. Z tej samej partii mam papryki, które wyszły z ziemi kilka dni temu i pięknie rozłożyły liścienie i takie, które dopiero puszczają kiełki . Szufladka ze starej lodówki obłożona styropianem, grzałka akwarystyczna 15W , regulator temp. 24-26 st, całość zamknięta dopasowanym wieczkiem z płyty styropianowej, wilgotność 100% . Można też stosować jako ukorzeniarkę, wtedy styropianowe wieczko ma otwory, w które ciasno wchodzą butelki PET z ukorzenianymi sztobrami.

[kaLo]

Jest ze 3 cm wody, w której pływa pudełko z nasionami. Grzałka z czarnym kabelkiem i obok niej czujka temperatury- biały kabelek- na zdjęciu widać kawałek.

[Evien]

Dzięki, też mam grzałkę nawet z termostatem to wypróbuje patent

[kaLo]

Jak miałem akwarium to pojemnik z nasionami pływał pod pokrywą. Największe zainteresowanie wzbudzał u krewetek. Są gdzieś na forum zdjęcia

[optymaf]

To są te moje kiełkujujące na talerzyku pod szklanką po tygodniu. Ale co teraz z nimi zrobic. Do ziemi, nie połamią się? zdjąłem gorną warstwę ręcznika papperowego. Mam nagrzaną ziemię w doniczce, na 3 odmiany(Grace. Euromarker i Paprykowy) Dużo nie potrzebuję w zeszłym sezonie miałem 3 EM, tutaj będzie może z5

[kaLo]

Czemu tak długo czekałeś z posadzeniem do ziemi? Kiełek to zaczątek korzenia i nasiona powinny być uziemione w momencie, kiedy kiełek ma kilka milimetrów. Twoje pomidorki są już w fazie "kiełków" spożywczych , ale pomidor to twardy zawodnik i pewnie przetrzyma taki eksperyment. Porozdzielaj ostrożnie korzonki, bo pewnie mają po kilka centymetrów (mogą być razem z kawałkami papieru) i posadź w ziemię na taką głębokość, żeby zielone wystawało centymetr nad powierzchnię. Podlej i postaw w nasłonecznionym miejscu w temp, ok 20 st.

[badzia]

W ubiegłym roku pływał sobie plastikowy talerzyk z nasionkami, podobnie jak u ka_Lo, ale w jogurtnicy. W tym roku udoskonaliłam wynalazek.Na jogurtnicy postawiłam pojemnik z ziemią, a w niej nasionka. Na wierzchu położyłam płatek czarnej folii, przycięty do kształtu pojemnika. A pojemnikiem jest koszyk do sadzenia tulipanów o średnicy 26 cm. u góry, wyłożony folią. Idealnie pasuje do jogurtnicy. Kiełkowanie bardzo dobre. Na moje warunki to jest najlepszy mój wynalazek.

[jokaer]

Po pięciu dniach wykiełkowały mi pomidory, wszystko swoje nasiona.
Namoczyłam je tylko na noc.

[Maraga]

U mnie najprędzej pokazały się K 37/5.
Czyli dzisiaj zauważyłam.
Siane w ubiegłym tygodniu we wtorek.
Podlewane 2 lub 3 razy do tej pory. Nasiona nie namaczane.
Ziemia uniwersalna do warzyw z Hollasu na potrzeby Mrówki.
Wymieszana pół na pół z torfem wysokim.

[maciek_maku]

Witam wszystkich pomidorowców
Mam pytanko odnośnie wysiewu pomidorów - otóż 26 marca wysiałem parę odmian pomidorów po 12 sztuk z każdej odmiany
(bawole serce, ikarus, or pera de abruzzo, malinowy warszawski i ożarowski, oraz piramide). Wysiałem je po jednym nasionku punktowo do wielodoniczek na głębokość ok 0,5 cm-1 cm podlewając tylko paroma kroplami wody (podłoże było wilgotne), po około 9 dniach wzeszło mi tylko kilkanascie sztuk (malinowy ożarowski w ogóle się nie pojawił, bawole serca też tylko parę na 12 wysianych) Czy muszę wysiewać kolejne nasiona (np mocząc je w wodzie wcześniej żeby wykiełkowały szybciej ?) i czy takie rośliny zdążą zawiązać owoce. Może problemem było to że przez święta gleba trochę przeschła (musiałem wyjechać na święta, podlałem je dopiero w poniedziałek wielkanocny), a może za bardzo panikuje (podobno nasiona wschodzą nawet po 14 dniach, papryka podobno nawet po 20 dniu) W tamtym roku miałem łatwiej bo robiłem siew rzutowy do pudełek po ciastach, przykrywałem je cieńką warstwą przesianej gleby i spryskiwałem a jak podrosły do pikowałem. w tym roku ze względu na pracę nie miałem czasu na zabawę.
Co radzicie w tej sytuacji
Pozdrawiam
Maciek

[ekopom]

Jeśli temperatura podłoża będzie 25°C, to wzejdą po 4 dniach od posiania.