"Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19194
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Nawożę swoje kaktusy jakieś 3 - 4 razy na sezon wegetacyjny połową zalecanej dawki. Tak w ogóle to istotne w uprawie kaktusów nie tylko, na niezbyt korzystnym wschodnim stanowisku, jest zimowanie ich w niskiej temperaturze, czyli poniżej 10 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Dobrze wiedzieć. Nawoziłam je średnio raz na miesiąc zalecaną dawką... A z zimowaniem u mnie nie jest łatwo. W tym roku udało się je postawić przy oknie na strychu, nie miały zbyt jasno, ale temperatura przynajmniej była całkiem niska, wahała się od 9 do 13 oC. Może to choć trochę pomoże. Wiem, że niektórzy zimują w zupełnych ciemnościach, ale co roku o tej porze moje mammillarie miały już pąki kwiatowe, a zimowane były na chłodnawym korytarzu z duża ilością światła, w tym roku jeszcze chyba śpią...
Mama się zawsze ze mnie śmieje, że robię eksperymenty na żywych organizmach i że zasuszam kaktusy hehe.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.
Mama się zawsze ze mnie śmieje, że robię eksperymenty na żywych organizmach i że zasuszam kaktusy hehe.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
http://podroze.onet.pl/przyroda/park-na ... sow/9nyd1t
- się zastanawiam, w jakich plecakach turyści te saguaro wynoszą
- się zastanawiam, w jakich plecakach turyści te saguaro wynoszą

- Yaku
- 100p
- Posty: 192
- Od: 8 lip 2016, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie SW
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Do takiej "zabawy" to nie plecaki tylko ciężarówki i ciężki sprzęt są potrzebne. Jest popyt na duże kaktusy w ogródku przed domem to i podaż się znalazła. Nikomu nie chce się czekać, aż kaktus urośnie w hodowli, szuka się go więc tam gdzie jest, czyli z natury. A czipowanie nic nie da, bo skoro czip można założyć to i ściągnąć można. Pozostaje uświadamianie narodu, a w ostateczności drakońskie kary lub ryzyko zarobienia kulki w zadek od strażnika.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3

Proszę Was, upewnijcie mnie czy to są pąki kwiatowe?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Tak, to są pąki kwiatowe
zdecydowanie jest to możliwe, a to dlatego że nie ma znaczenia ile razy roślinka zimowała. Znaczenie ma jej wielkość, ogólna kondycja ( a tutaj widać że jest bardzo dobra ) oraz sam fakt, że zimowanie było
zimowanie zapewnia kwiaty na następny sezon, koniecznie pokaż jak zakwitnie, ja już czekam 



-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Mam zagwozdkę. Jakiś czas temu Notocactus subm. oraz Gymnocalycium occult. wypuściły pąki kwiatowe, ale od tygodnia zatrzymały się w miejscu i nie zauważyłem żadnego postępu w przyroście pąków. Dlaczego nie chcą się otworzyć pomimo trzech ciepłych dni. Podlewane były przed weekendem. Za ciepło ?
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Mój gymnolek też stoi w miejscu jeśli chodzi o pąki a niektóre to nawet nie rozwinięte odpadają
Stoji na wschodnim balkonie i w zeszłym roku takiego problemu nie miałam z nim

Stoji na wschodnim balkonie i w zeszłym roku takiego problemu nie miałam z nim
Kasia
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
U mnie kaktusy stoją na południowym balkonie. Mammilaria candida w tym czasie kwitnie nie ociągając się, ale tamte gagatki jakby zasnęły. Był u mnie słoneczny tydzień i zdziwiła mnie ta sytuacja. Może to ma związek z wysokością słońca. Na wiosnę było niżej, ostatnio jakby wyżej. Jak wystawiałem Notocactusa w maju to najpierw zrobił się czerwony od góry, potem wypuścił 4 pąki kwiatowe, a teraz wrócił mu zielony kolor, ale pąki przez tydzień nie podrosły. Może za dużo słońca popołudniem i powinienem je cieniować ?
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Roślina ma niewłaściwe warunki uprawy i brakuje jej energii dla wykarmienia pąków. Albo ma za sucho, albo za zimno, albo brak w podłożu substancji odżywczych albo straciła korzenie, może ma zbyt mało słonka. Oczywiście możliwa jest dowolna kombinacja wszystkich tych czynników.visa77 pisze:Mój gymnolek też stoi w miejscu jeśli chodzi o pąki a niektóre to nawet nie rozwinięte odpadają![]()
Stoji na wschodnim balkonie i w zeszłym roku takiego problemu nie miałam z nim
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
O, taka interpretacja mnie przekonuje. Za pierwszym razem podlałem kaktusy wodą z nawozem i zawiązały pąki, a następnym razem czystą wodą. Powinienem był pewnie kontynuować nawożenie gdyż Notocactus ma za małą doniczkę i substancji odżywczych w podłożu już pewnie niewiele zostało.blabla pisze:Roślina ma niewłaściwe warunki uprawy i brakuje jej energii dla wykarmienia pąków. Albo ma za sucho, albo za zimno, albo brak w podłożu substancji odżywczych albo straciła korzenie, może ma zbyt mało słonka. Oczywiście możliwa jest dowolna kombinacja wszystkich tych czynników.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Ostatecznie oba kaktusy kwitną co mnie bardzo cieszy. Gymnocalycium otwiera kwiaty wcześniej (ok. 12) niż Notocactus (przed 14) ale też szybciej je potem zwija.


Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19194
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Mam takie pytanie, uprawiam kaktusy od dość dawna, ale powstanie odrostu w takim miejscu widzę pierwszy raz.
Na zdjęciu prawdopodobnie jakieś gymnocalicium, tak bodajże kupowałem, ale etykietka gdzieś zaginęła.
W każdym razie odrost wyrasta w zasadzie z wewnątrz korpusu kaktusa.

Spotkał się już ktoś z czymś takim?
Na zdjęciu prawdopodobnie jakieś gymnocalicium, tak bodajże kupowałem, ale etykietka gdzieś zaginęła.

W każdym razie odrost wyrasta w zasadzie z wewnątrz korpusu kaktusa.

Spotkał się już ktoś z czymś takim?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.3
Tak się rodzą lofoforki, może i gymno też.
U mnie G.mihanovicii wydał odrost, a odrost wypuścił pąki. Ale z jakiego miejsca

U mnie G.mihanovicii wydał odrost, a odrost wypuścił pąki. Ale z jakiego miejsca

