Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Jeśli chodzi o wysoką temp. i pąki kwiatowe - ja kilka cebul z widocznymi pąkami kąpałam w temp. bliskiej 50 stopni (aby wybić roztocza) i nic im się nie stało. Kwitną... Tak więc nie sądzę aby wysoka temp. od kaloryfera im zaszkodziła. Ale oczywiście lepiej uważać.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
A na pobzygę też będzie skuteczny? Muszę się zastanowić jaką chemię zastosować, by ochronić wystawione do ogrodu zwartnice. I przy okazji pozbyć się na zawsze roztocza.andpia pisze:Bi 58 Nowy 400 EC -Chemia do zwalczania ssąco-gryzących m/innymi roztocz narcyzowy
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Teoretycznie to środek systemiczny. Stosuję go do kaktusów profilaktycznie na początku sezonu - rzeczywiście, co je ugryzie, to pada. W tamtym roku podlałam hippeastra, stojące na balkonie - nie zaszkodziło im (cebulom, znaczy). Tylko się zastanawiałam, czy i jak często powtarzać zabieg w przypadku prewencji.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Trzymam hippeastrum od jakiegoś czasu na zewnątrz i nigdy nie miałem żadnych szkodników. Czy faktycznie trzymając te rośliny na zewnątrz zwiększa się ryzyko załapania niechcianych lokatorów? Czy wpływ ma może wysokość stanowiska, ew tereny miejskie/wiejskie? Oczywiście pomijam fakt kupienia już ze szkodnikami.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Jeśli chodzi o roztocza to ja sobie go przyniosłem do domu z nowo zakupionymi roślinami. Zaraziły się nim pozostałe domowe (późno został wykryty).
A pobzyga u mnie w zeszłym roku zrobił bardzo duże spustoszenia (śnieżyce, narcyzy i sprekelie posadzone w gruncie zostały pożarte) uszkodzone cebule momentalnie zaatakowała też udnica cebulówka (ona atakuje tylko uszkodzone cebule np. przez pobzygę).
Mimo to ocalała krynia posadzona w donicy i wystawiona na zewnątrz. Zwartnic w zeszłym roku nie wystawiałem do ogrodu, ale w bieżącym już muszę, zatem trzeba zastosować jakąś profilaktykę.
A pobzyga u mnie w zeszłym roku zrobił bardzo duże spustoszenia (śnieżyce, narcyzy i sprekelie posadzone w gruncie zostały pożarte) uszkodzone cebule momentalnie zaatakowała też udnica cebulówka (ona atakuje tylko uszkodzone cebule np. przez pobzygę).
Mimo to ocalała krynia posadzona w donicy i wystawiona na zewnątrz. Zwartnic w zeszłym roku nie wystawiałem do ogrodu, ale w bieżącym już muszę, zatem trzeba zastosować jakąś profilaktykę.
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Na pobzygę w poprzednim sezonie stosowałam Decis ( co 2 tygodnie, na podstawkę, do końca lipca).
Jednej cebuli nie udało mi się uchronić- podejrzewam, że dostała za mało chemii- to był wyjątkowo duży okaz. Na szczęście reanimacja się udała- są przybyszówki
Jednej cebuli nie udało mi się uchronić- podejrzewam, że dostała za mało chemii- to był wyjątkowo duży okaz. Na szczęście reanimacja się udała- są przybyszówki
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
A pobzyga, jako owad dorosły, jest latający czy pełzający? Wiem, trochę dziwne pytanie. Nie znam tego owada. Może Ktoś Podpowie.
Też wywożę co roku do ogrodu, zwartnice, na lato. Trzymane na świeżym powietrzu - miały 1 raz pobzygę.
Teraz, od 3 sezonów - lato spędzają w tunelu foliowym (specjalny regał dla nich ustawiam i dla innych roślin, które tam stoją). Drzwi od tunelu przez większość czasu są zamknięte (tylko na upalne noce są otwarte).
Warto stosować chemię na pobzygę?
Nie miałam w cebulach w roku 2017 i 2016 - tego owada.
Onectica, Możesz podać nazwy odmian chętnych do tworzenia przybyszówek? Też miałam sporo odmian (teraz skupiam się tylko na bardzo starych "babcinych" hippeastrach). Jestem ciekawa, czy miałam je. Bo u mnie w ogóle mało przybyszówek rośnie.
Jedynie moje siewki hippeastrowe puszczają boczne cebulki w większej liczbie i te starsze odmiany, też są w nie "płodne".
Też wywożę co roku do ogrodu, zwartnice, na lato. Trzymane na świeżym powietrzu - miały 1 raz pobzygę.
Teraz, od 3 sezonów - lato spędzają w tunelu foliowym (specjalny regał dla nich ustawiam i dla innych roślin, które tam stoją). Drzwi od tunelu przez większość czasu są zamknięte (tylko na upalne noce są otwarte).
Warto stosować chemię na pobzygę?
Nie miałam w cebulach w roku 2017 i 2016 - tego owada.
Onectica, Możesz podać nazwy odmian chętnych do tworzenia przybyszówek? Też miałam sporo odmian (teraz skupiam się tylko na bardzo starych "babcinych" hippeastrach). Jestem ciekawa, czy miałam je. Bo u mnie w ogóle mało przybyszówek rośnie.
Jedynie moje siewki hippeastrowe puszczają boczne cebulki w większej liczbie i te starsze odmiany, też są w nie "płodne".
- rosliny
- 200p
- Posty: 289
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Zakupiłam cebulę na allllegro, przyszła mi taka:
Chodzi mi konkretnie o ten przyrost z boku cebuli, co mam z nim zrobić?
Chodzi mi konkretnie o ten przyrost z boku cebuli, co mam z nim zrobić?
Pozdrawiam Danuśka
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Zostawić, chyba że nie zależy Ci na nowym egzemplarzu.
Ewa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
A ja bym usunął, w przyszłości cebula mateczna może (zwykle tak się dzieje) nie zakwitnąć.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Nie zauważyłam wpływu obecności cebul przybyszowych na kwitnienie. Moje kwitną co roku, a tylko jedna do tej pory nie zechciała się rozmnożyć.
Ewa
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19012
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
A ja u siebie zauważyłem, że od kiedy cebula zaczęła tworzyć cebulki przybyszowe przestała kwitnąć. Najprawdopodobniej może to wynikać z tego, że energia na wypuszczenie pędu kwiatowego idzie na rozwój cebulek przybyszowych. Może też się dziać też z tego powodu, że celem wypuszczenia kwiatów jest rozmnożenie się, ale hippeastrum może też rozmnażać się z cebulek przybyszowych. Jeśli wypuszcza cebulki, wtedy roślina być może uznaje że kwiaty nie są jej potrzebne. W części przypadków jednak zdarza się tak jak u Ciebie, że jednocześnie wypuszcza cebulki przybyszowe i jednocześnie kwitnie. Wszystko zależy w końcu od danego egzemplarza.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Moja Nymph, którą pokazałam w wątku z kwitnieniami wypuściła 3 przybyszowe i kwitnie. Ambiance - 3 przybyszowe i nie ma pędu. Są jeszcze cebule z jedną przybyszówką, ale za wcześnie, żeby powiedzieć, że na pewno nie będzie kwiatów.
Justus - do tych, co wyżej dochodzi z jedną młodą Susan, czerwona, nienazwana, która kwitła latem, jakaś siewka sprzed paru lat, która mi jeszcze nie kwitła, więc nie wiem, co to jest i dwie albo trzy cebule, które przyfilowałam przy przesadzaniu, ale jeszcze się nie przebiły, a nie zaznaczyłam. Sama jestem zdziwiona taka ilością.
Justus - do tych, co wyżej dochodzi z jedną młodą Susan, czerwona, nienazwana, która kwitła latem, jakaś siewka sprzed paru lat, która mi jeszcze nie kwitła, więc nie wiem, co to jest i dwie albo trzy cebule, które przyfilowałam przy przesadzaniu, ale jeszcze się nie przebiły, a nie zaznaczyłam. Sama jestem zdziwiona taka ilością.