Uprawa warzyw w hydroponice.

[Russski]

Torf także pełni tu rolę jedynie stabilizującą.
Pierwszy raz widzę razem z koszyczkami

Też taką posiadam od miesiąca którą systematycznie podskubywałam bo ma 3 sadzonki. Zakupiona w Tes.. Podlewana przegotowaną wodą i 1 raz nawozem. Widzę że korzonki raczej już nie rosną i zaczynają brązowieć. Dlatego zastanawiałam się, czy po prostu tej mojej sałacie nie jest za zimno lub za mokro.

Ta sałata uprawiana jest trochę innym sposobem, znajduje się w rynienkach, którymi przepływa napowietrzona woda. Cały korzeń nie znajduje się pod wodą, a jedynie jego część. Przy pakowaniu korzenie, które miały styczność z wodą są obcinane, a zostaje tylko ich część. Jeśli włożysz taką sałatę do podstawki z wodą jedynie na krótki czas podtrzymasz jej świeżość (za niska wilgotność dla części korzeni, a dolna część po prostu gnije bez ruchu wody).
Mimo wszystko, taka sałata zachowa dłużej świeżość niż ścięta, czy ta z hydro czy z gleby.

[Jolek]

Zgadzam się z Tobą Jednak jest to jakaś alternatywa dla podskubywania sobie świeżych listków Pomimo że, jakoś sobie radzi i rośnie to widać już po niej głód, liście nie rosną tak okazale i są bardzo jasne pomimo że stoją na parapecie, Chyba pierwsze korzonki już wygniły. Podlewam minimalnie do podstawki jednak podłoże w jakim się znajduje podciąga wodę do góry bo jest wilgotne.
Sama jestem ciekawa jak długo jeszcze da radę rosnąć choć już myślałam nad tym czy nie przesadzić do ziemi. Zobaczę

[sadownik25]

Sałata z Lidla itp jest uprawiana na systemie NFT.

[BobejGS]

Niestety keramzyt zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, więc padło na wermikulit. Dostały też nawozu na korzeń do wody. Zobaczymy za tydzień jak wrócę jak będzie wyglądać.

[Russski]

Z wielkością kubka i ilością materiału stabilizującego zaszalałeś, ten kubek z pół litra ma czy więcej?.
Ile tam zmieściło się pożywki, jest przynajmniej litr?
Przez tydzień nie będzie problemu, ale nie wiem na ile wystarczy pożywki.
Metoda polega na sukcesywnym pobieraniu przez korzenie pożywki. Im jest jej mniej tym korzenie robią się dłuższe, aby dotrzeć do jedzenia. Część nad wodą jest "sucha" a te w wodzie ciągną to co im potrzeba. U ciebie po przerośnięciu kubka praktycznie nie będzie już co pobierać bo zastanie je dno. Pomyśl za tydzień o wysłużeniu butelki poprzez ucięcie jej wyżej.
Pozdrawiam

[BobejGS]

na razie chodziło mi tylko o zaadaptowanie sadzonek w nowych warunkach. Jeśli nie padną przez ten tydzień, to pomyśle o nowych butelkach. Póki co nie ma co dzielić włosa na czworo, bo robiłem to na szybko, podczas przerwy w pakowaniu się do wyjazdu.

Kubki mają 0.5l. Korzonki sięgają tak między 1/4, a 1/2 pojemności kubka. Wody z pożywką nalałem tak, by korzonki się z nią stykały. Będe siostre prosił o fotki za jakieś dwa dni, to zobacze jak się mają.

[Marconi_exe]

Mam pytanie do znawców nawozów do upraw hydroponicznych. Akurat tak się składa, że posiadam Rhizotonic -stymulator korzeni. Na opakowaniu jest napisane, że nadaje się do upraw hydroponicznych. Jakiś czas temu wysiałem papryczki chili i już wykiełkowały więc nic mi nie szkodzi żeby kilka sztuk posadzić w wełnie mineralnej. Tylko jak dozować ten nawóz w jakich dawkach i odstępach czasu. Przecież nie można zbytnio zasolić wody.
Czy Rhizotonic do korzeni mogę stosować przez cały czas wzrostu rozsady zanim trafi na miejsce docelowe do donic?
Czy rośliny uprawiane hydroponiczne nie przechodzą szoku jak się je później przesadzi do ziemi? Przecież całe swoje życie rosły w wodzie.
Tak się zaczynam trochę tym interesować po obejrzeniu krótkiego tutorialu https://www.youtube.com/watch?v=w83yyLUr5-U

Tutaj taka ciekawostka o ziemniakach:
Aero-hydroponika - ziemniaki https://www.youtube.com/watch?v=PLICoXlV8yk

[BobejGS]

Rhizotonic to booster, który dodatkowo stymuluje korzenie. Nie jest on nawozem jako takim. Stosować go można w każdej fazie wzrostu. Z tym, że w późniejszej stosuje się normalnie nawóz do pożywki.

Na starcie stosuje się tylko Rhizotonic, bo perlit, czy wypełniacz który jest stosowany w uprawie hydroponicznej, powinien być już nasączony pożywką potrzebną do wzrostu roślinie. Także na początku nie stosujemy nawozu, a nawet lepiej myśle by było stosować oprysk roślin. Dopiero później podawać go z wodą.

Co do szoku przy przesadzaniu roślin do gleby, to myśle, że nie powinien on być dużo większy niż przy roślinach, które rosły w ziemi. Ważne by temperatura substratu, była porównywalna do ziemi, w którą roślina pójdzie.

[BobejGS]

Jedna z sałat się pozbierała, jedna padła, a dwie kolejne na razie stoją w miejscu. Już się nimi nie zajmuje, a testuje sobie pomidorki i papryki w perlicie. O to jeden z nich.

[Rastlin]

Witam!

Planuję małą szklarnię na ok 100 krzaków pomidorka metoda hydroponiczna DWC, szukam dobrego i taniego nawozu mineralnego. Na internecie znalazłem wiele ofert ale większość to jedno litrowe butelki do uprawy marihuany których cena waha się ok 50 zł za litr. Szukam czegoś tańszego i większych opakowaniach, czy ktoś może polecić jakiś produkt lub firmę??

pozdrawiam

[BobejGS]

Myślę że dobre pod taką uprawę mogą być nawozy serii Kristalon. Wystarczy dobrać sobie odpowiedni kolor pod odpowiednią fazę.

Ja zrezygnowałem z uprawy perlitowej. Jeszcze bardziej kłopotliwe niż w podłożu, a efekt wcale nie jest jakiś rewelacyjny w moich warunkach uprawowych(zbyt niska temperatura).

[Russski]

I jak działacie coś w tym temacie?
Ja zaryzykowałem z sałatą w szklarence, najgorsze są noce, bo wtedy woda jest bardzo zimna, ale jak widać trzyma się.
Zdjęcie zrobione w odstępie 4 dni, dzień wysadzenia i dziś. Na razie sałata zmieniła kolor na ciemniejszy (sałata lollo rosso) i trochę podrosła. Korzenie także urosły na jakieś 5 cm i wystają już z kubeczków.
Pierwsze zdjęcie to oczywiście zdjęcie z dziś.

[Russski]

Jestem zmuszony dać post pod postem, ale MODERACJO. To nie moja wina ;)

12 dni od umieszczenia w wodzie.
Lollo rossa


Rzymska, której nigdy jeszcze nie uprawiałem.