Borówka amerykańska - 10 cz.
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Jestem w tej samej sytuacji, nawet te same krzewy zakupiłam. Dzięki Dziadek22 za wyczerpującą odpowiedź. Nie wiem, czy widzieliście te krzewy- bardziej przypominają tęższy szczypiorek niż zadatek na krzewy . W sumie to własnie te zdechlaczki skierowały mnie na ten wątek.
Ja zamierzam wsadzić je w donice 10l na najbliższe powiedzmy dwa lata, i zadołować, ponieważ na dobrą sprawę dopiero wtedy rozpoczną wzrost po porządnym ukorzenieniu. Podłoże zgodne ze wskazaniami: 3 części torfu kwaśnego, 1 część piasku, 1 część kory zmielonej+kompost. Po tym czasie przygotuję stanowisko wyścielone podziurkowaną folią, i podłoże jw.
Preferuję czarne porzeczki- ileż mniej roboty przy glebie, bezcenne wartości odżywcze, słodkie z krzaka. Ale moje córki zabijają się o tą garść borówek z pudełka w markecie (za miliony monet) , czego się nie robi dla dzieci
Jak dobrze pójdzie, powiększę kolekcję. Jak ktoś ma piaszczystą, kwaśną glebę w pobliżu lasu to krzew idealny, u mnie ciężka glina, takie rośliny jak borówki, rododendrony czy wrzosy to dużo zachodu i wątpliwe efekty.
Ja zamierzam wsadzić je w donice 10l na najbliższe powiedzmy dwa lata, i zadołować, ponieważ na dobrą sprawę dopiero wtedy rozpoczną wzrost po porządnym ukorzenieniu. Podłoże zgodne ze wskazaniami: 3 części torfu kwaśnego, 1 część piasku, 1 część kory zmielonej+kompost. Po tym czasie przygotuję stanowisko wyścielone podziurkowaną folią, i podłoże jw.
Preferuję czarne porzeczki- ileż mniej roboty przy glebie, bezcenne wartości odżywcze, słodkie z krzaka. Ale moje córki zabijają się o tą garść borówek z pudełka w markecie (za miliony monet) , czego się nie robi dla dzieci
Jak dobrze pójdzie, powiększę kolekcję. Jak ktoś ma piaszczystą, kwaśną glebę w pobliżu lasu to krzew idealny, u mnie ciężka glina, takie rośliny jak borówki, rododendrony czy wrzosy to dużo zachodu i wątpliwe efekty.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Katarzyna,prawie zawsze krzaczki z marketów tak wyglądają. I do tego powoli rosną, a co za tym idzie? Male zbiorę. Wiec warto zainwestować dla dzieci w kilkoletnie krzaki. Wtedy szybciej będziesz mieć owoce.Ja też sadziłam, ze względu na mego synka,bo w markecie jak widział, to wiecej nic nie chciał. A teraz w sezonie nie może sie doczekać.
Pozdrawiam Ekaterina
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
To właśnie miałem na myśli. Za te pieniądze lepiej zainwestować w papierki lakmusowe bądź kwasomierz helliga. Bo nie oszukujmy się największe znaczenie w uprawie borówki ma odpowiednie pH podłoża.Senior pisze:Zgadzam się, tym bardziej że można to zrobić samemu, nawet domowym sposobem
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2172
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Dorja ja też mam podobną ziemię co i ty, lecz sadząc nowe rośliny wykopuję głęboki na 1m dołek i uzupełniam ziemią odpowiednią dla danej rośliny. Po co dołować w doniczce roślinę i tym samym ograniczać rozrost korzeni?
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Również mam ziemię ciężką i gliniastą. Po odpowiednim przygotowaniu sadząc i pielęgnacji później krzewy co roku oblepione owocami.
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Koszty badań i zaleceń są wielokrotnie niższe od kilkudziesięcioletnich kosztów utrzymania we właściwym stanie źle założonej kwatery borówki wysokiej (borówka wysoka w dobrym miejscu plonuje zadawalająco przez 40 lat).patryk10015 pisze:Przy dwóch krzewach nie warto robić analizy gleby bo jest to nieopłacalne.
Mitem też jest że przeprowadzone we własnym zakresie badanie gleby i opracowanie na ich podstawie zaleceń do nawożenia korekcyjnego jest równie skuteczne jak zlecenie tych prac do Stacji Chemiczno Rolniczej. Zgromadzenie odpowiedniego sprzętu jest wielokrotnie droższe niż systematyczne zlecanie badań do Stacji Chemiczno Rolniczej.
Na terenie mojego ROD kwatery borówki wysokiej założone niezgodnie z zaleceniami wegetują przez kilka lat, a potem karłowacieją i usychają. Zabiegi agrotechniczne przeprowadzane na istniejącej już kwaterze są nie tylko kosztowne ale i nieskuteczne. Jest to przysłowiowe podtrzymywanie ręki nieboszczyka.
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Zrób dół o głębokości 60 cm jak najszybciej. Na jeden krzak 1,5 m x 1,5 m. Na spód nie dawaj nic. Ściany wyłóż calowymi deskami owiniętymi grubą, czarną folią budowlaną. Taką co przeżyje kilkadziesiąt lat. Deski powinne wystawać 20 cm nad grunt. Przez przegrodę nie może przedostawać się woda.Dorja pisze: Podłoże zgodne ze wskazaniami: 3 części torfu kwaśnego, 1 część piasku, 1 część kory zmielonej+kompost. Po tym czasie przygotuję stanowisko wyścielone podziurkowaną folią, i podłoże jw.
Próbkę podłoża (jeden litr) daj do Stacji Chemiczno Rolniczej do przebadania. Zleć opracowanie nawożenia korekcyjnego pod borówkę wysoką. Zgodnie z zaleceniami przygotuj podłoże i daj do dołu dwa lata przed sadzeniem - podłoże musi się uleżeć a odczyn ustabilizować.
Powodzenia
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Dorja, małe sadzonki borówek przyjmują się lepiej, według mojego doświadczenia, niż większe, i potem szybciej rosną. Jeśli nie zostały przesuszone w sklepie to szybko to nadrobią. Radziłabym Ci tylko wsadzić je w większe donice takie przynajmniej 20 L.Dorja pisze:
Ja zamierzam wsadzić je w donice 10l na najbliższe powiedzmy dwa lata, i zadołować, ponieważ na dobrą sprawę dopiero wtedy rozpoczną wzrost po porządnym ukorzenieniu. Podłoże zgodne ze wskazaniami: 3 części torfu kwaśnego, 1 część piasku, 1 część kory zmielonej+kompost. Po tym czasie przygotuję stanowisko wyścielone podziurkowaną folią, i podłoże jw.
I masz rację, piaszczysta gleba przy sosnowym lesie to jest to dla borówek. Tylko porzeczki wtedy cierpią
A poniżej zdjęcie z jesieni 2017, trochę kiepskie, ale pokazuje jak rozrosła się 2-letnia sadzonka borówki z doniczki P9 posadzona w 2016 jesienią w piaszczystej glebie przy lesie. Nawet nie wzbogacałam tego miejsca bo zabrakło mi torfu. Borówka poszła do piasku i tylko dostała ściółkę z trocin wymieszanych z korą.
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 15 kwie 2014, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Witam, moje borówki nie maja nowych przyrostów, pędów. Dlaczego tak się dzieje?
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Zapewne dlatego, że nie mają odpowiedniego podłoża i jego pH. ;)gosiunia32122 pisze:Witam, moje borówki nie maja nowych przyrostów, pędów. Dlaczego tak się dzieje?
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Opisz jak zakładałaś kwaterę borówki wysokiej.gosiunia32122 pisze:Witam, moje borówki nie maja nowych przyrostów, pędów. Dlaczego tak się dzieje?
Jakie miałaś wyniki badania gleby zrobione w Stacji Chemiczno Rolniczej?
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
Gosiu, borówka jest bardzo łatwa do uprawy pod warunkiem, że ma kwaśne, przepuszczalne, piaskowo-próchnicze podłoże, dostateczną ilość wilgoci, słońca i umiarkowane nawożenie siarczanem amonu. Praktycznie nie choruje i nie ma zbyt wielu szkodników. Jesteś pewna, że jej to zapewniłaś? Jeśli nie to nie będzie nowych przyrostów.gosiunia32122 pisze:Witam, moje borówki nie maja nowych przyrostów, pędów. Dlaczego tak się dzieje?
Przekopiuję cytat. który już tutaj kiedyś zamieściłam. To fragment z internetu autorstwa K. Pliszki:
"...borówka rośnie i plonuje na glebach silnie kwaśnych, które można znaleźć na działkach leśnych i przyleśnych. Natomiast typowa gleba ogrodowa nie nadaje się pod uprawę tego krzewu. Dlatego konieczne jest przygotowanie specjalnego stanowiska. Na glebie o wysokim pH lub silnie wapnowanej krzew borówki karłowacieje, a liście przebarwiają się na kolor jasno - żółty. Zachodzi tu konieczność przygotowania specjalnego substratu, tj. mieszaniny torfu kwaśnego , piasku i kory sosnowej w stosunku 3:1:1, który posłuży nam do wypełnienie dołów o średnicy 120 cm i głębokości 60 cm. Doły takie należy wyścielić czarną folią, tworząc kołnierz nad powierzchnią gleby. Na dnie dołka dziurawimy folię, co umożliwi spływanie nadmiaru wody. Można zrobić większą powierzchnię, płycej zagłębioną i wyścieloną folią z dziurami. W przypadku gleby piaszczystej i leśnej zaleca się zaprawiać dołki kwaśnym torfem w dawce 1-2 worki na krzew. Torf ma bardzo dużą pojemność wodną, co sprzyja normalnemu wzrostowi krzewów nawet kiedy zapomnimy o podlewaniu w czasie suszy majowo-czerwcowej."
Źródło:
http://www.ogrody.opole.pl/?go=_pr_29&menu=porady
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Borówka amerykańska - 10 cz.
dziadek22 - bardzo dziękuję za odpowiedź, więcej niż wyczerpującą. Mądrego zawsze miło posłuchać (lub poczytać)
Na początek spróbuję z tym, co mam, będę się kierowała Twoimi radami i miejmy nadzieję, że owoce będą.
Pozdrawiam!
Na początek spróbuję z tym, co mam, będę się kierowała Twoimi radami i miejmy nadzieję, że owoce będą.
Pozdrawiam!