Wszyscy mają ogród - mam i ja!

[TROJA]

Anetko co tak u Ciebie słychać? Jak tam wiosna

[gosia_lublin]

hej
ogromny teren - wszystkie twoje marzenia i zechcianki mogą zostać zrealizowane - a ja 3 razy dzisiaj odkładam hortensje bo obecnie nie mam miejsca na tak dużą roślinę
p.s. one nie zginą ci na tak dużym terenie a jak rozrosną to pięknie wyglądają - a kolory- różnorodne , nic tylko brać- obecnie jest ogromny wybór
powodzenia w realizacji planów i zazdroszczę tego rzędu lawendy- ja tez koniecznie muszę ją sobie gdzieś zaplanować bo nie dość że ładnie wygląda to jeszcze jak pachnie.....

[kaktusowe]

Jak to wiosną, masa roboty! ale już czekałam na słoneczną pogodę, chodziłam, zaglądałam czy już coś puszcza, rośnie, zieleni się. No i jak teraz ruszyło to nie wiem w co ręce włożyć róże ścięte, lawenda też, żywopłot skrócony na maxa (na jesień nie będzie śladu) ale martwię wrzosami, zrobiły się takie brązowe i nie wiem czy je zostawić czy już wykopywać? Posadziłam 90 cebulek mieczyków, kilkanaście odmian liliowców, pelargonie i surfinie już w skrzynkach, dokupiłam borówki amerykańskie, jagodę kamczacką, maliny i agrest, a dzisiaj wyciągnęłam oleandry i datury. Wiosna pełną parą! Jutro pocykam focie żeby było co oglądać
A jak u Ciebie Ania?
Gosia hortensji mam aktualnie 5 odmian, są jeszcze malutkie ale już cieszą oko jak kwitną. A lawendę polecam bardzo, z mojego rzędu zrobiło się już kółko bo ciągle mi jej za mało

[TROJA]

Anetko dnia brakuje by się z wszystkim obrobić Jak było zimno to nic się nie robiło a teraz od rana do wieczora i nawet nie wiem kiedy zasypiam w trakcie oglądania filmu.

[maniolek]

Anetko czekamy na fotorelację, bo z opowieści widać, że się dzieje u Ciebie

[kaktusowe]

Troja, mam to samo. Zasypiam zanim wejdę do łóżka. A w futrynach do pokoju z TV mam już pajęczyny, nie ma czasu tam zaglądać Chciałam wczoraj porobić zdjęcia, ale cały dzień padało, dzisiaj też niebo zachmurzone, więc zdjęcia wstrzymane z deszczu się cieszę, bo 1,5h ziemniaków posadziliśmy, łąkę dla koni posialiśmy, posadziłam 25 sadzonek malin, a dla nich idealne warunki.

[kaktusowe]

Udało się! Wyszło słoneczko i są zdjęcia!
Kwitnie już większość hiacyntów, tulipanów, żonkilów i innych








Udało nam się postawić płot, czekamy jeszcze na wykończenie, czyli opaskę z kostki na równo z drogą


a tak było w trakcie


Korzystając z pięknej pogody odnowiłam psu budę. Dach miał dwuspadowy, a on bardzo lubi na wysokościach siedzieć, więc zmieniliśmy mu na płaski ze sztuczną murawą


Bez lada chwila będzie pięknie pachniał


Przed sezonem postawiłam zrobić domek dla murarek,




W moim zielniku robi się zielono. Tylko rozmaryn nie przetrwał zimy, ale nowy już rośnie


Pod starą jabłonią posadziłam bratki, gansipampki (stokrotki) i tulipanki


Żywopłot skróciłam maksymalnie, rośnie jak szalony i praktycznie raz w miesiącu trzeba było go skracać. Mam nadzieje, że teraz trochę przystopuje


Szałwia już też ruszyła, muszę ją poprzerywać bo jest zdecydowanie za gęsto



Moje wrzosy oby jeszcze odbiły


I magnolia


Idę dalej plewić bo po deszczu wszystko ruszyło

[maniolek]

Anetka no pięknie, efekty pracy niesamowite domek dla murarek pierwsza klasa a jak same murarki ? pokazały już się ? u mnie latają jak szalone życzę siły do plewienia no ale efekty po są piękne, kwiatki się na pewno odwdzięczą

[kaktusowe]

Dzięki Mariusz murarki latają jak szalone. Martwię się czy im rurek wystarczy bo już większość zamurowana





I mam zagwozdkę. Chciałabym pod płotem, w miejscu gdzie caluśki dzień jest słońce, zrobić jakąś kwitnącą rabatę. Mam tam posadzone floksy, szałwię i inne niskie roślinki, ale jakoś tak ich nie widać z daleka, a ja chciałabym żeby to miejsce przykuwało uwagę. I tak szukam, czytam, myślę i dumam

[wsiania]

Anetko, pięknieje u Ciebie, widać, że wiosna już się rozgościła Murarki to bardzo pracowite bzyczki, u nas jedna znalazła sobie dziurę w naszej kuchni przy oknie (wewnątrz mieszkania ) i też zabudowuje ją uparcie. Aż się boję myśleć, co będzie, jak coś się "wykluje", ale przecież nie zrezygnuję z wietrzenia kuchni, a osiatkować tego okna nie mogę, bo mi koty z siatki zrobią przysłowiową jesień
Co do rabaty, skoro ma być widać, to może róże i lawendy? Na pewno będą efektownym uzupełnieniem tego, co już masz. Można też dla przełamania iglaków posadzić jakieś mniejsze kwitnące krzewy - berberys, lilak Palibin, jakiś żylistek, jaśmin, hibiskus, budleja? Takie, które można bez obaw ciąć, wtedy nie zarosną Ci rabaty, a każdy będzie miał swoje 5 minut. Choć jak iglaki się rozbujają, to może być ciasno... Nie wiem, jak duża powierzchniowo jest ta rabata, bo perspektywa zmienia wyczucie odległości.

[kaktusowe]

Też myślałam o różach, ale kurcze, tam jest tak sucho, że szok. Powierzchni mam 25m długiej, 5m szerokiej. Dzisiaj mi przeszło przez myśl że może szałwia, ale co do tego? obawiam się, że róże nie wytrzymają w takich warunkach.
Murarkami się absolutnie nie martw, to spokojne pszczółki, nie mają żądła, nie zrobią krzywdy
a propos siatki na oknach, myśmy sobie wstawili, jak dobrze pamiętam, siatkę z włókna węglowego. Super się trzyma, koty nie mają szans i wietrzyć można