Oficjalnie melduję, że marchew wysiana! Dymka wsadzona, groszek przesadzony z wielodoniczki do ziemi. Trochę cierpi z powodu przeprowadzki, nie chce się podnosić. Cieszę się, że ziemia w końcu obeschła i można było zacząć prace. Tunel również prawie skończony. Na więcej nie starczyło mi już dzisiaj czasu.
Do gruntu? Ziemia ma być wygrzana i noce muszą być ciepłe ok. 10 stopni, tj.pomidory mniej więcej w połowie maja, a ogórki w pierwszej dekadzie siać do gruntu, a jeśli sadzić z rozsady, termin jak pomidory. Ogórki są nawet bardziej wrażliwe na chłody niż pomidory.
Mam jeszcze raz napisać? Ogórki do gruntu sieje się w maju. Zależnie od regionu, na początku maja albo w drugiej połowie. Pomidory sadzi się po 15 maja.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Aguss85 pisze:
Pomidora raczej się nie sieje do gruntu z nasion, mało która odmiana wydałaby tak plon.
Ale coś tam wyrasta jednak. Ktoś tu na wątku pokazywał takie eksperymenty gdzie wkopuje pomidora i wyrasta krzew. U mnie z kompostu też się puszczają sadzonki,ale zazwyczaj je zgładzam. A może warto spr?bować i je zostawić ;)
U nie rok temu samosiejka- malinowy ożarowski na rabacie owocował prawie w tym terminie, co moje rozsady nawet majowe przymrozki nie były mu straszne
Tyle, ze to raczej średnia w smaku odmiana. Ale był!
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić." Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Nie warto, po pierwsze, będą później owocować, bo brak im sprzyjających warunków na początku i wolniej/później rosną. Jeśli je zostawiasz, powiedzmy na kompoście, to mogą być wylęgarnią chorób. No i nie wiesz co Ci rośnie, czy smaczne, małe, duże. Szkoda na nie miejsca (no chyba, że masz niezagospodarowane hektary). Jeśli masz z jakiegoś powodu za mało roślin, to wg mnie lepiej wsadzić do ukorzenienia pierwsze wilki. Ja będę w tym roku tak robić z odmianą Crimson Crush, którą sprzedają po 10 nasion (ja w paczce miałam 11 i tyle mi wzeszło, ale mam trochę chętnych na przetestowanie tego wynalazku).
Oj nie, co jak co ale pomidor?w mi nie brakuje mam 60 nadprogramowych sztuk.
Ale tak dla ciekawostki bym nawet zostawiła. Jak widać nie jest najgorzej po tym co Aga pokazała
Dymka wsadzona, groszek przesadzony z wielodoniczki do ziemi. 
Trochę cierpi z powodu przeprowadzki, nie chce się podnosić. 
Cieszę się, że ziemia w końcu obeschła i można było zacząć prace. Tunel również prawie skończony. Na więcej nie starczyło mi już dzisiaj czasu. 
