Jak się nie boisz, że zmarnujesz pomidory,to próbuj... Obawiam się jednak, że im to nie posłuży. Trociny są kwaśne, zeżrą składniki mineralne i rośliny będą cierpiały na niedobory.
Nie wiem jakie miałaś pomidory (i jaką ziemię -może wilgoć była tylko w górnej warstwie?),ale moje w każdej donicy, nawet wielkiej, sięgają korzeniami dna, a jak się da,to i w ziemię pod nią wrastają.
To już lepiej nasyp torfu odkwaszonego, albo nawet piasku, mniej krzywdy im to zrobi.
Worki chyba będą ok, niektórzy tak uprawiają warzywa... Tylko ten czarny kolor... Żebyś korzeni nie ugotowała....
