Olu no to wesoło masz na rabatach krokusy kwitną na całego , narcyzki zaczynają ..pięknie jest!
Zdrówka życzę ! Teraz nie czas na chorowanie , kuruj się!
Olu zdróweczka i nie daj sie chorobie bo to nie czas na chorowanie .Jednak trochę wolnego sie przyda na prace ogrodowe .Moje cebulowe padły i chyba zrezygnuje z cebul ,bo to juz kolejny rok jak padają i nie warto wydawać kasy nadaremno.U Ciebie ładnie kolorowo
Witaj _oleander_ ,pogoda do ogrodu ,a Ty bieduliczko ,źle się czujesz,wiosna jest zdradliwa ,szybko można się przeziębić ,a teraz w te gorąca to się rozbieramy jak do rosołu,ale w ogrodzie masz śliczną wiosnę ,radość po nim spacerować ,pozdrawiam i zdrówka życzę
Dziewczynki kochane, Maryniu,Jadziu ,Martuniu,dziękuję że mnie odwiedziłyście i podtrzymujecie na duchu w tym moim przeziębieniu. Już jest lepiej , jeszcze od czasu do czasu męczy mnie kaszel. Ale to już mały pikuś....Jutro mam wolne i zamierzam trochę popracowaćw ogrodzie. Muszę przyciąć resztę róż, powojniki, trawy i hortensje z przodu domu. Kupiłam miedzian i chcę prysnąć ale niektóre róże już mają dosyć duże listki. Na nie chyba już za późno, boję się że je poparzy...Prysnę tylko te ,które jeszcze się tak nie pospieszyły . A tak a pro po cięcia , kwitnie forsycja ,więc oficjalnie możemy ciąć !!!!
Najświeższe wiadomości z ogrodu.....Oj , dzieje się , dzieje.....
Olu no to fajnie ,ze już lepiej tylko jutro za bardzo nie szalej po takiej chorobie .Twoja wiosna równa mojej ,więc sie nie mam co stresować Zdróweczka i miłej pracy
OLu zdrowiej bo aż żal chorować w taką piękną pogodę. W dodatku tyle pracy trzeba odwalić.
Pokazujesz piękną wiosenkę a ten pierwiosnek różnokolorowy mnie zauroczył...prześliczny jest i mało spotykany.
Forsycja wszędzie kwitnie to znak, że sekatory pójdą w ruch.
Witaj Olu . Walcz z tym przeziębieniem bo przecież wiosna jest . Rzeczywiście dzieje się . Nowe przyrosty na różach i powojnikach . nie forsycja w tym roku trochę marnie ale jakieś tam kwiaty ma . Pozdrawiam i zdrowia życzę .
Witajcie Jadziu nie szalałam kochana , ale dość pracy dziś pocisnęłam. A pogoda mi sprzyjała...
Było tak cudownie, że żal było do domu wracać. Nawet kupiłam nawóz , tym razem azofoskę i sypnęłam roślinkom. Może popada? Maryniu kupiłam miedzian ale już nie zdążyłam spryskać róż.I nie wiem czy zdążę bo puszczają listki w trybie błyskawicznym. Elizabetkopierwiosnek kupiony w Biedronce. Cieszę się że przetrzymał zimę i na dodatek zakwitł.
Ze zdrówkiem już lepiej. Ja chorować nie umiem. Szkoda mi czasu na to.... Ewelinko dziś pracując w ogrodzie myślałam o Tobie. Wzeszły mi wszystkie jeżówki, zarówno te różowe jak i te odmianowe...A jak u ciebie? Bo to chyba ty się martwiłaś o swoje , że niepotrzebnie przesadzałaś
Ja też pociskam na działce ile się da! I powoli wychodzę na prostą... Wiosna nam dała kopa i wyciska z nas siódme poty!
Jeżówek u siebie nie dostrzegłam jak i ostróżek jak i czegoś tam jeszcze ...Ale rośliny dostępne są za każdym rogiem i nie ma zmartwienia...
Miłego dnia Olu !Właśnie wybieram się na ryneczek...
Olu przykro mi z powodu choróbska, w zimę jakoś łatwiej się znosi przymusowe siedzenie w domu, teraz już by się chciało na dwór... Zdrowiej szybciutko
Póki co twoje cebulowe radzą sobie świetnie i pięknie stroją ogród Wszystko tak ruszyło, że nawet nie wiadomo co najpierw chwalić. Ten różowy pierwiosnek to masz prześliczny
Dziewczynki witajcie Maryniu co tam zakupiłaś na ryneczku? Skusiły cię jakieś wiosenne roślinki? Małgoś w imieniu pierwiosnka dziękuję bardzo... :lol:Podoba się ,to dziś też go uwieczniłam na portreciku....
Dziś popadał pierwszy wiosenny deszczyk, szkoda tylko że tak go mało spadło. Beczki pod altaną naszykowane, trzeba zacząć łapać deszczówkę....
_oleander_, u Ciebie znacznie szybciej wszystko kwitnie. Widać klimat cieplejszy
Pomarańczowych hiacyntów nie widziałam. Pokaż proszę jak będą wyglądały po pełnym zakwitnięciu.
Witaj Olu . Tak , zgadza się dobrze pamiętasz . To ja dzieliłam jeżówki w połowie października . Wszystkie żyją jestem zachwycona . Już nie mogę doczekać się kwiatów . Wiosna pełną gębą w Twoim ogrodzie i masz sporo tłuściutkich hiacyntów . Ja mam tylko 3 kolory w sumie a u Ciebie widzę całą gamę .Te łososiowe są cudne kupiłaś je w Biedrze ?? Czy to nie są przypadkiem Gipsy Queen ?? Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę .
Masz rację Olu, sporo się dzieje. Masz sporo hiacyntów. Moje też wyszły. Pracowałam dzisiaj blisko nich i musiałam uciekać bo zapach był zbyt silny. Mam nadzieję, że ze zdrówkiem już lepiej.