Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Młodej róży dlatego się nie dokarmia by szukając papu zapuszczała na wszystkie strony korzenie. gdy dostanie- będzie szybko rosła i kwitła, ale system korzeniowy się zbyt nie rozbuduje, bo papu pójdzie w liście i kwiaty. Róża się rozleniwi "oddolnie" czyli- nie dokarmiać, bo najpierw się musi dobrze ukorzenić! Co ci ze słabo ukorzenionej róży? Niektórzy to nawet obrywaja pierwsze pączki, by się róża bardziej wzmocniła i rozrosła zanim wyda siły na kwitnienie. Może cie spotkać zonk- gdy po kwitnieniu róża padnie- bo będzie przesilona...
Nadgorliwość nie jest pozytywem...
A tak tylko dodam,że moja kartonikowa Lavender Blue z Auchana ma już malutkie pączki. Jest w donicy, nie zasilałam- tylko woda...
Nadgorliwość nie jest pozytywem...
A tak tylko dodam,że moja kartonikowa Lavender Blue z Auchana ma już malutkie pączki. Jest w donicy, nie zasilałam- tylko woda...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Nela ja uważam, że róże należy już dokarmiać,aby wypuściły grube pędy .Róża dokarmiona obornikiem ma pełen zestaw makro i mikro elementów, co zapewni jej zdrowotność.
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Ewuś- możesz tak uważać- każdy robi po swojemu. Sprzeczać się nie będę. Mam ponad 300 róż i trochę praktyki... Nigdy nie dokarmiam w pierwszym roku. To tak jak nafaszerować noworodka... Uwierz- w pierwszym roku nie chodzi o grube pędy. Róża na spektakl potrzebuje 3 lat- czyli trochę- na rozwój i rozrost.
To tylko takie moje luźne uwagi- zrobicie przecież jak chcecie- i o to chodzi- każdy chce i musi przejść sam, bo inaczej nie uwierzy...
To tylko takie moje luźne uwagi- zrobicie przecież jak chcecie- i o to chodzi- każdy chce i musi przejść sam, bo inaczej nie uwierzy...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Przecież zasada nr 1 ogrodnictwa brzmi: ,,Zdrowe korzenie są podstawą zdrowej rośliny"
Róże nadmiernie dokarmiane, nie tylko w pierwszym roku, są osłabione, dobrobyt idzie w pędy zamiast w korzenie a później zdziwienie i płacz że róża zimy nie przeżyła To piszę ja znana na forum ekspertka od mordowania róż (ignorantka totalna ze mnie, ale nawet ja wiem, że nie dokarmia się różyc w pierwszym roku, nieważne czy to doniczkowe czy ogrodowe).
P.S. Moja castoramowa też zapączkowała, ale oparłam się pokusie i oberwałam żeby nie traciła sił. Na kwiaty przyjdzie czas.
Róże nadmiernie dokarmiane, nie tylko w pierwszym roku, są osłabione, dobrobyt idzie w pędy zamiast w korzenie a później zdziwienie i płacz że róża zimy nie przeżyła To piszę ja znana na forum ekspertka od mordowania róż (ignorantka totalna ze mnie, ale nawet ja wiem, że nie dokarmia się różyc w pierwszym roku, nieważne czy to doniczkowe czy ogrodowe).
P.S. Moja castoramowa też zapączkowała, ale oparłam się pokusie i oberwałam żeby nie traciła sił. Na kwiaty przyjdzie czas.
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Przeczytałam jeszcze raz co napisałyśmy- teraz myslę, że pisałas chyba ogólnie o różach- o ich nawożeniu. ja pisałam o nowych, tegorocznych nasadzeniach.Ewa54 pisze:Nela ja uważam, że róże należy już dokarmiać,aby wypuściły grube pędy .Róża dokarmiona obornikiem ma pełen zestaw makro i mikro elementów, co zapewni jej zdrowotność.
Oczywiście od drugiego roku dokarmiamy już róże. Ale tez nie przesadzać- przenawożona również słabnie zamiast się wzmocnić.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Coś mi zjada posty, spróbuję jeszcze raz.
Róże kartonikowe są u mnie kwiatami tarasowymi. Mają pięknie kwitnąć i pachnieć, taki zamiennik pelargonii.
Do ziemi ich nie wsadzę, bo już nie mam miejsca, jesienią oddam komuś i na wiosnę kupię nowe.
W ogrodzie też mam ponad 150 róż, te traktuję trochę inaczej, ale też dokarmiam.
Stosuję głównie nawozy naturalne- obornik, mączkę kostną, gnojówkę z pokrzyw.
Rośliny karmię, ale nie przekarmiam, wyglądają na zadowolone.
Mam róże od kilku lat (ponad 5 na pewno), czasem coś wypadnie, ale bardzo rzadko, te oddane znajomym też ładnie rosną.
Róże kartonikowe są u mnie kwiatami tarasowymi. Mają pięknie kwitnąć i pachnieć, taki zamiennik pelargonii.
Do ziemi ich nie wsadzę, bo już nie mam miejsca, jesienią oddam komuś i na wiosnę kupię nowe.
W ogrodzie też mam ponad 150 róż, te traktuję trochę inaczej, ale też dokarmiam.
Stosuję głównie nawozy naturalne- obornik, mączkę kostną, gnojówkę z pokrzyw.
Rośliny karmię, ale nie przekarmiam, wyglądają na zadowolone.
Mam róże od kilku lat (ponad 5 na pewno), czasem coś wypadnie, ale bardzo rzadko, te oddane znajomym też ładnie rosną.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Danka, w jak dużych donicach trzymasz róże na tarasie?
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
W dużych, 40 na 35 cm i większych. Fajne są z kółkami i podwójnym dnem z Ikei.
W jednej mam na ogół 2 krzaczki, dół uzupełniam jakimiś jednorocznymi, czasem lawendą.
Mam duży taras, ponad 60m2.
W jednej mam na ogół 2 krzaczki, dół uzupełniam jakimiś jednorocznymi, czasem lawendą.
Mam duży taras, ponad 60m2.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Dzięki, jak często je podlewasz? Mam trzy róże od kilku lat i zastanawiam się czy wszystkie już zaczynają wybijać pączki? O ile moja Augusta ma już miejscami piękne malutkie listki, to zarówno Bonica, jak i Fairy "stoją" w miejscu i nic nie widać żeby ruszyły. Nie pamiętam, kiedy zaczynały w ubiegłym roku:)
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Podlewam w zależności od pogody i róży, największą pijawką był chyba Graham Thomas, w upalne dni podlewałam solidnie nawet 2 razy dziennie.
Fajne są doniczki z podwójnym dnem i kółkami - mam częściowo zadaszony taras, w zbyt upalne, wietrzne lub deszczowe dni chowam kwiaty pod dach.
Ja w tym roku nie mam raczej strat po zimie, wszystkie róże mają już młode listki, najlepiej rozwinięte są oczywiście te marketowe, ale one zaczęły wegetację już w sklepie.
Nie ez znaczenia jest pewnie to, że mieszkam w najcieplejszej części Polski.
Fajne są doniczki z podwójnym dnem i kółkami - mam częściowo zadaszony taras, w zbyt upalne, wietrzne lub deszczowe dni chowam kwiaty pod dach.
Ja w tym roku nie mam raczej strat po zimie, wszystkie róże mają już młode listki, najlepiej rozwinięte są oczywiście te marketowe, ale one zaczęły wegetację już w sklepie.
Nie ez znaczenia jest pewnie to, że mieszkam w najcieplejszej części Polski.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
U mnie zadaszony taras nie jest dobrym pomysłem, potęguje upał(ostatnie piętro III, wystawa zach), ale mimo wszystko dokupiłam jeszcze w Auchanie trzy przecenione, o czym napisałam wyżej, Lavender Blue, Pariser Charme i NN. Może się uda tym razem i nie zje ich przędziorek na tarasie o małej cyrkulacji powietrza w upalny dzień.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Ja przestawiam rośliny w zależności od potrzeb - przy normalnej pogodzie stoją pod gołym niebem, jak słońce pali przesadnie lub leje chowam je pod dach. Dlatego tak lubię doniczki na kółkach.
Od czasu gdy zadaszyliśmy część tarasu (południowa wystawa) roślinom jest tam dużo lepiej.
Mieszkam na przedmieściach, do sąsiadów daleko, dookoła pola, zjawisko niewystarczającej cyrkulacji u mnie nie występuje. Wieje zawsze.
Od czasu gdy zadaszyliśmy część tarasu (południowa wystawa) roślinom jest tam dużo lepiej.
Mieszkam na przedmieściach, do sąsiadów daleko, dookoła pola, zjawisko niewystarczającej cyrkulacji u mnie nie występuje. Wieje zawsze.
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Byłam w piątek w Auchanie i Leroy Merlin.
W Auchanie mnóstwo róż, wszystkie z pozasychanymi młodymi odrostami. Mimo wszystko dokupiłam jeszcze kilka angielek (już po 2 zł), które, jak mi się wydaje, miały jeszcze żyjące pędy. Dorzucili jeszcze trochę bezodmianowych róż w doniczkach.
W Leroyu stała zafoliowana paleta róż licencyjnych w doniczkach. Trochę ciężko było się dopatrzyć nazw odmian, ale z tego co pamiętam były Eden Rose, Leonardo da Vinci, Piano, Augusta Louise, Pomponella (albo Pastella, mylą mi się te odmiany), Ascot i wiele innych po chyba 23,50. Poza tym takie zwykłe odmiany, które są w każdym markecie po ok.10zł.
Szukam tak w ogóle róży Artemis, ale tam nie było.
W Auchanie mnóstwo róż, wszystkie z pozasychanymi młodymi odrostami. Mimo wszystko dokupiłam jeszcze kilka angielek (już po 2 zł), które, jak mi się wydaje, miały jeszcze żyjące pędy. Dorzucili jeszcze trochę bezodmianowych róż w doniczkach.
W Leroyu stała zafoliowana paleta róż licencyjnych w doniczkach. Trochę ciężko było się dopatrzyć nazw odmian, ale z tego co pamiętam były Eden Rose, Leonardo da Vinci, Piano, Augusta Louise, Pomponella (albo Pastella, mylą mi się te odmiany), Ascot i wiele innych po chyba 23,50. Poza tym takie zwykłe odmiany, które są w każdym markecie po ok.10zł.
Szukam tak w ogóle róży Artemis, ale tam nie było.