Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Aneczko, dotarłam i ja do nowego wątku.
Zmiany na działeczce niesamowite. Tyle razy już ją wychwalałam, że nie jestem w stanie już nic nowego wymyślić. Po prostu raj na ziemi.
Chciała bym się tam u ciebie znaleźć kiedy kwitną róże
Wypatrzyłam drewniane koło. Czy puściłaś po nim powojnika ?
Mam dwa, a nawet trzy koła (jedno strasznie zniszczone) i kombinuję, żeby wykorzystać je pod klematisy. Tylko chyba musiały by być to jakieś niskie odmiany
Zmiany na działeczce niesamowite. Tyle razy już ją wychwalałam, że nie jestem w stanie już nic nowego wymyślić. Po prostu raj na ziemi.
Chciała bym się tam u ciebie znaleźć kiedy kwitną róże
Wypatrzyłam drewniane koło. Czy puściłaś po nim powojnika ?
Mam dwa, a nawet trzy koła (jedno strasznie zniszczone) i kombinuję, żeby wykorzystać je pod klematisy. Tylko chyba musiały by być to jakieś niskie odmiany
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Aniu witam się w nowym wątku
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Aniu i ja wpadłam się odmeldować. Aż trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie zaszły takie zmiany. Pozdrawiam wiosennie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11827
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Aniu, ach te Twoje łany tulipanów.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 19 mar 2013, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
No to Aniu-melduję się i ja i jedziemy
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Witaj Aniu w nowej części..pięknie. . Wszystkich mogę zapewnić że na żywo jest jeszcze piękniej.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Anuś wiedziałam, że muszę bardzo pilnować Twojego wątku i na szczęście załapałam się już na drugą stronę
Wiesz co, to zestawienie robi ogromne wrażenie! I to tak naprawdę TYLKO cztery lata, bo wiadomo, jak szybko mija sezon. A u Ciebie takie wspaniałe zmiany Gratuluję, podziwiam za ogrom włożonej pracy i za wyczucie ogrodowe, bo zestawiłaś to wszystko bardzo ładnie Bardzo lubię być Twoim gościem i ciesze się, że i ten sezon będę mogła podziwiać
Wiesz co, to zestawienie robi ogromne wrażenie! I to tak naprawdę TYLKO cztery lata, bo wiadomo, jak szybko mija sezon. A u Ciebie takie wspaniałe zmiany Gratuluję, podziwiam za ogrom włożonej pracy i za wyczucie ogrodowe, bo zestawiłaś to wszystko bardzo ładnie Bardzo lubię być Twoim gościem i ciesze się, że i ten sezon będę mogła podziwiać
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Zaczynasz sezon w wielkim stylu
Bardzo zachęcające zdjęcia wstawiłaś na początek
Bardzo zachęcające zdjęcia wstawiłaś na początek
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Witaj
I ja się wpisuję w nowym wątku. Będziemy wspólnie czekać na różane kwiatuchy
I ja się wpisuję w nowym wątku. Będziemy wspólnie czekać na różane kwiatuchy
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Witajcie.
Bardzo mi miło, że jesteście.
Dziś post okraszać będą już nieaktualne zdjęcia. Irysy przekwitły już wszystkie, tak samo krokusy. No ale trzeba i je pokazać. Tworzą wszak wielką działeczkową rodzinę wraz z innymi roślinami.
Iwonko jakie masz clematisowe typy? Pochwal się. Mam nadzieję, że uda Ci się, zakupić je na targach.
Witaj Alu. I Tobie samych dobrych chwil.
Olu dziękuję. Starałam się jak mogłam.
Kasiu -vimen tak, początki były rekreacyjne, bo tez i po to kupiliśmy tę działkę. Chcieliśmy mieć miejsce, gdzie zawsze, gdy tylko będziemy mieli ochotę możemy zrobić sobie grilla i poleżeć na zielonej trawce. Nawet nie wiem kiedy to wszystko się pozmieniało.
Elwi wyobraź sobie, że działeczka z pozycji postronnego przechodnia nie prezentuje się tak ładnie jak od środka. Najlepsze są widoki z pozycji mojego trawnika. Sama już nie raz o tym myślałam. Ale może to i lepiej..? Niech skrywa większość swoich skarbów przed oczami obcych.
Mnie nie o to chodziło, że kwitnienie kończy się w czerwcu, tylko, że w poprzednim sezonie mnie zapał skończył się wraz z końcem czerwca. Winna na pewno była pogoda.
Życzę Ci owocnego eksperymentu z mieczykami. Oj potrafią mieć one cudne odmiany.
Powojnika jesiennego nie posiadam. Czy może chodzi Ci właśnie o clematis flamulla, który to kwitnie jesienią?
Ewelinko myślałam o zmianie obrzeży i nadal bym chciała, bo nie podobają mi się już te kamienie. Niestety na razie są, bo Em strzeże jak lew. Mówi, że tyle się ich wszystkich nagimnastykował, by zdobyć i nadźwigał na działkę, że nie ma mowy, by już po dwóch latach znów je dźwigać i wynosić.
Mariuszu tak, tak... obfitych kwitnień życzmy sobie nawzajem i wszystkim forumowiczom.
Aniu Annes77 - żurawki przezimowały nie najlepiej. Nawet dosyć kiepsko ale na szczęście wszystkie żyją i powoli odbijają. No nic, kiedyś tam odrosną.
Aniu nic mnie nie zainspiruje, bo miejsca brak. Naprawdę nie mam gdzie sadzić nowości. Jeśli coś mi się zamarz, to kosztem czegoś co już u mnie rośnie. Do bani, no!
Andrzeju setnych? Dwusetnych? ...ale to już było... Od dawna liczę dalej.
Basiu -apus dziękuję. Kocham tę swoją działeczkę.
Wiolu na kole może być powojnik, ale jak mówisz, nieduży, typu Justa czy któryś z bylinowych, którego będziesz musiała przyczepić do koła, bo same nie czepiają się niczego. Można tez spróbować z wielkokwiatowym wcześnie kwitnącym, wiele z nich jest niedużego wzrostu. Ja tam jednak już ich nie kupuję.
Dorciu, kasia100780, Tolinko, Pashmino, Bietko, Soniu, bejsonki84, April witajcie Kochane!
Zuziu naprawdę musimy się kiedyś na kawę umówić.
Aguss85 a ja mam szczerą nadzieję, że Wy w tym roku będziecie rzeczywiście mieć co oglądać. Mam nadzieję, że żadne kataklizmy nie nawiedzą mego ogródka.
Zmykam na działeczkę, zobaczyć czy deszczyk podlał i przy okazji rozpuścił obornik granulowany.
[url=https://flic.kr/p/24NnP6x]
Tyle zostało po trzech zimach z mojego wazonu w skalniaku. Teraz wygląda nad wyraz rustykalnie.
Przedstawiam Wam trawnikowe znajdy. Krokuski, które pojedynczo poniewierały się u mnie w trawniku (za poprzedniego właściciela) poprzesadzałam na rabatę, gdzie rosną hosty. I widać, że już się mnożą, bo cebulki były wsadzane pojedynczo.
Bardzo mi miło, że jesteście.
Dziś post okraszać będą już nieaktualne zdjęcia. Irysy przekwitły już wszystkie, tak samo krokusy. No ale trzeba i je pokazać. Tworzą wszak wielką działeczkową rodzinę wraz z innymi roślinami.
Iwonko jakie masz clematisowe typy? Pochwal się. Mam nadzieję, że uda Ci się, zakupić je na targach.
Witaj Alu. I Tobie samych dobrych chwil.
Olu dziękuję. Starałam się jak mogłam.
Kasiu -vimen tak, początki były rekreacyjne, bo tez i po to kupiliśmy tę działkę. Chcieliśmy mieć miejsce, gdzie zawsze, gdy tylko będziemy mieli ochotę możemy zrobić sobie grilla i poleżeć na zielonej trawce. Nawet nie wiem kiedy to wszystko się pozmieniało.
Elwi wyobraź sobie, że działeczka z pozycji postronnego przechodnia nie prezentuje się tak ładnie jak od środka. Najlepsze są widoki z pozycji mojego trawnika. Sama już nie raz o tym myślałam. Ale może to i lepiej..? Niech skrywa większość swoich skarbów przed oczami obcych.
Mnie nie o to chodziło, że kwitnienie kończy się w czerwcu, tylko, że w poprzednim sezonie mnie zapał skończył się wraz z końcem czerwca. Winna na pewno była pogoda.
Życzę Ci owocnego eksperymentu z mieczykami. Oj potrafią mieć one cudne odmiany.
Powojnika jesiennego nie posiadam. Czy może chodzi Ci właśnie o clematis flamulla, który to kwitnie jesienią?
Ewelinko myślałam o zmianie obrzeży i nadal bym chciała, bo nie podobają mi się już te kamienie. Niestety na razie są, bo Em strzeże jak lew. Mówi, że tyle się ich wszystkich nagimnastykował, by zdobyć i nadźwigał na działkę, że nie ma mowy, by już po dwóch latach znów je dźwigać i wynosić.
Mariuszu tak, tak... obfitych kwitnień życzmy sobie nawzajem i wszystkim forumowiczom.
Aniu Annes77 - żurawki przezimowały nie najlepiej. Nawet dosyć kiepsko ale na szczęście wszystkie żyją i powoli odbijają. No nic, kiedyś tam odrosną.
Aniu nic mnie nie zainspiruje, bo miejsca brak. Naprawdę nie mam gdzie sadzić nowości. Jeśli coś mi się zamarz, to kosztem czegoś co już u mnie rośnie. Do bani, no!
Andrzeju setnych? Dwusetnych? ...ale to już było... Od dawna liczę dalej.
Basiu -apus dziękuję. Kocham tę swoją działeczkę.
Wiolu na kole może być powojnik, ale jak mówisz, nieduży, typu Justa czy któryś z bylinowych, którego będziesz musiała przyczepić do koła, bo same nie czepiają się niczego. Można tez spróbować z wielkokwiatowym wcześnie kwitnącym, wiele z nich jest niedużego wzrostu. Ja tam jednak już ich nie kupuję.
Dorciu, kasia100780, Tolinko, Pashmino, Bietko, Soniu, bejsonki84, April witajcie Kochane!
Zuziu naprawdę musimy się kiedyś na kawę umówić.
Aguss85 a ja mam szczerą nadzieję, że Wy w tym roku będziecie rzeczywiście mieć co oglądać. Mam nadzieję, że żadne kataklizmy nie nawiedzą mego ogródka.
Zmykam na działeczkę, zobaczyć czy deszczyk podlał i przy okazji rozpuścił obornik granulowany.
[url=https://flic.kr/p/24NnP6x]
Tyle zostało po trzech zimach z mojego wazonu w skalniaku. Teraz wygląda nad wyraz rustykalnie.
Przedstawiam Wam trawnikowe znajdy. Krokuski, które pojedynczo poniewierały się u mnie w trawniku (za poprzedniego właściciela) poprzesadzałam na rabatę, gdzie rosną hosty. I widać, że już się mnożą, bo cebulki były wsadzane pojedynczo.
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 9
Aniu melduję się i ja.Dobrze,że nie przegapiłam Twojego nowego wątku
Rabaty u Ciebie wręcz kipią od kwiatów.Pięknie to wszystko masz zaaranżowane
Mam pytanie Aneczko jak radzisz sobie z uwiądem powojników.
W tamtym roku Kryspina złapała uwiąd.W tym roku teraz wiosną wsadziłam w korzenie kilka ząbków czosnków.
Nie wiem czy coś to pomoże,poradzisz mi co robić?
Rabaty u Ciebie wręcz kipią od kwiatów.Pięknie to wszystko masz zaaranżowane
Mam pytanie Aneczko jak radzisz sobie z uwiądem powojników.
W tamtym roku Kryspina złapała uwiąd.W tym roku teraz wiosną wsadziłam w korzenie kilka ząbków czosnków.
Nie wiem czy coś to pomoże,poradzisz mi co robić?