MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
'Murarkowy' wątek kidaa21
Elo wszystkim
Likwiduję swoją hodowlę , nie mam czasu na zabawy z czyszczeniem, prawie cały mój świat to mój synek obecnie, wiec nie będę sie bawic, wiec za darmo oddam trzcine i bambusy z kokonami w całości, natomiast płytki sobie tylko ewentualnie oczyszczę i zostawie na moze kiedyś.
Więc jak ktoś chętny to odezwac sie prosze na maila mieszkam w Bełchatowie wiec moze ktos w pobliżu ??
Likwiduję swoją hodowlę , nie mam czasu na zabawy z czyszczeniem, prawie cały mój świat to mój synek obecnie, wiec nie będę sie bawic, wiec za darmo oddam trzcine i bambusy z kokonami w całości, natomiast płytki sobie tylko ewentualnie oczyszczę i zostawie na moze kiedyś.
Więc jak ktoś chętny to odezwac sie prosze na maila mieszkam w Bełchatowie wiec moze ktos w pobliżu ??
:)
- kidaa21
- 200p
- Posty: 247
- Od: 6 kwie 2012, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Witajcie. Nie wiem czy jeszcze ktoś mnie tu pamięta, no ale wróciłam ....chyba...
Działo się i wciąż się dzieje w moim życiu....narodziny synka, wyjazd za granice, śmierć mojej babci, powrót do Pl
Ehh babcia zmarła , ciotka położyła łapę na babci domku, musieliśmy się wynieść do bloku po 9 latach ....nie lubię wojen ale wkurza mnie to ze osoby które palcem nie kiwnęły przy dziadkach, domu i ogrodzie teraz mają dla siebie wszystko....cóż życie.
Nie umiem życ bez ogrodu wiec w połowie stycznia zaczęłam szukać jakiejś działeczki rekreacyjnej w okolicach zamieszkania...po 3 tyg szukania ogłoszeń na ogrodach, na fb ogłaszając się i zostawiając odłoszenia na działkach jak i oglądając działeczki <z różnym skutkiem>, jedne gorsze inne ciekawsze ale ceny jak z kosmosu za mini budki , lub domku raczej juz do rozbiórki lub bardzo nie komfortowe, bo szukałam czegoś po remoncie, bezpiecznego dla dziecka i wygodnego dla mojej mamy i by pies mógł się wybiegać.
I znalazłam to co szukałam wygodny piętrowy domek po remoncie, z normalnej wielkosci płotkiem by dziecko nie wyszło i pies nie wyskoczył, ze starszymi drzewkami, krzewami, malinki i winogrono, brak co prawda kwiatów ale udało mi się co nieco jeszcze "ukraść" mojego z działki łącznie z malinami ....no ale wciąż mało bo nie mam krokusów , hiacyntów i ziółek i wiele innych letnich cebulek ehhh na razie miec nie będę, bo trzeba jakos powsadzac to co wziełam a i przygotowac nowe miejsce...i przede wszystkim kupić narzędzia <co nieco też gwizdnęłam z dawnej działki> ale brakuje kosiarki, piły najlepiej elekrycznej bo spalinową cieżko mi sie uruchamiało , grabi i siekiery. I tu mam do Was forumowicze pytanie czy macie gdzies zalegające niepotrzebne Wam narzędzia i sprzedalibyście za niewygórowane pieniądze?? Dzięki temu ze to co "wziełam" na ten moment zoszczedziłysmy jakies 600 zeta licząc z kwiatami. A wydac od razu na start tylko potrzebe rzeczy to spora kwota a nie potrzebuję nowych rzeczy.
I mam też ogromną prośbę czy ktoś z Was mający troche wolnego czasu mógłby za nieduże pieniądze zrobić mi budkę dla pszczółek taką ze zwykłej skrzynki na owoce , dorobić tylko drzwiczki z siatką i nogami i pociętymi bambusami/trzcinami z wiekszymi ciut otworami ??
Nie proszę o kokony, bo z pewnością jest tu mnustwo pszczółek, tylko potrzeba mi ulika a na to nie predko znajde czas.
Poratujecie ??
Działo się i wciąż się dzieje w moim życiu....narodziny synka, wyjazd za granice, śmierć mojej babci, powrót do Pl
Ehh babcia zmarła , ciotka położyła łapę na babci domku, musieliśmy się wynieść do bloku po 9 latach ....nie lubię wojen ale wkurza mnie to ze osoby które palcem nie kiwnęły przy dziadkach, domu i ogrodzie teraz mają dla siebie wszystko....cóż życie.
Nie umiem życ bez ogrodu wiec w połowie stycznia zaczęłam szukać jakiejś działeczki rekreacyjnej w okolicach zamieszkania...po 3 tyg szukania ogłoszeń na ogrodach, na fb ogłaszając się i zostawiając odłoszenia na działkach jak i oglądając działeczki <z różnym skutkiem>, jedne gorsze inne ciekawsze ale ceny jak z kosmosu za mini budki , lub domku raczej juz do rozbiórki lub bardzo nie komfortowe, bo szukałam czegoś po remoncie, bezpiecznego dla dziecka i wygodnego dla mojej mamy i by pies mógł się wybiegać.
I znalazłam to co szukałam wygodny piętrowy domek po remoncie, z normalnej wielkosci płotkiem by dziecko nie wyszło i pies nie wyskoczył, ze starszymi drzewkami, krzewami, malinki i winogrono, brak co prawda kwiatów ale udało mi się co nieco jeszcze "ukraść" mojego z działki łącznie z malinami ....no ale wciąż mało bo nie mam krokusów , hiacyntów i ziółek i wiele innych letnich cebulek ehhh na razie miec nie będę, bo trzeba jakos powsadzac to co wziełam a i przygotowac nowe miejsce...i przede wszystkim kupić narzędzia <co nieco też gwizdnęłam z dawnej działki> ale brakuje kosiarki, piły najlepiej elekrycznej bo spalinową cieżko mi sie uruchamiało , grabi i siekiery. I tu mam do Was forumowicze pytanie czy macie gdzies zalegające niepotrzebne Wam narzędzia i sprzedalibyście za niewygórowane pieniądze?? Dzięki temu ze to co "wziełam" na ten moment zoszczedziłysmy jakies 600 zeta licząc z kwiatami. A wydac od razu na start tylko potrzebe rzeczy to spora kwota a nie potrzebuję nowych rzeczy.
I mam też ogromną prośbę czy ktoś z Was mający troche wolnego czasu mógłby za nieduże pieniądze zrobić mi budkę dla pszczółek taką ze zwykłej skrzynki na owoce , dorobić tylko drzwiczki z siatką i nogami i pociętymi bambusami/trzcinami z wiekszymi ciut otworami ??
Nie proszę o kokony, bo z pewnością jest tu mnustwo pszczółek, tylko potrzeba mi ulika a na to nie predko znajde czas.
Poratujecie ??
:)
- norbi007
- 200p
- Posty: 281
- Od: 15 sty 2016, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla
MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Poprzednią część wątku znajdziecie tutaj.
bab...
Jak widać rogata woli dziurki nawiercane
Formatki traktowane po macoszemu - choć dwie już zamurowane
bab...
Jak widać rogata woli dziurki nawiercane
Formatki traktowane po macoszemu - choć dwie już zamurowane
Kiedy w ogrodzie...
Norbert
Norbert
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Rogata u mnie zamknęła ponad 40 rurek. Ogrodowa wygryza się na potęgę. Samce ogrodowej przeszkadzają rogatej w pracy - upierdliwce! Pierwsze samice ogrodowej czyszczą gniazda. Dzieje się i to mocno. Niestety mam mało czasu, żeby to wszystko oglądać.
Samice rogatej nie czyszczą trzciny tak dokładnie jak ogrodowa. Wywleką parę paprochów i z bańki. Zauważyłem, a na zdjęciu norbi007 wyraźnie to widać, że korek rogatej nie jest tak płaski i bez wypustek jak na większości zdjęć gniazd rogatej w necie. Korek jest, jakby to nazwać-może "grudkowany".
Strasznie szybko przez rewelacyjną pogodę wszystko się odbywa. Nie nadążam za zmianami, rurki dla nożycówek nieprzygotowane, a lada dzień prawdopodobnie zaczną się wygryzać samce. Tam rurki nieprzygotowane! Gniazda dalej w "przechowalni" leżą, a nie w chatce!
Samice rogatej nie czyszczą trzciny tak dokładnie jak ogrodowa. Wywleką parę paprochów i z bańki. Zauważyłem, a na zdjęciu norbi007 wyraźnie to widać, że korek rogatej nie jest tak płaski i bez wypustek jak na większości zdjęć gniazd rogatej w necie. Korek jest, jakby to nazwać-może "grudkowany".
Strasznie szybko przez rewelacyjną pogodę wszystko się odbywa. Nie nadążam za zmianami, rurki dla nożycówek nieprzygotowane, a lada dzień prawdopodobnie zaczną się wygryzać samce. Tam rurki nieprzygotowane! Gniazda dalej w "przechowalni" leżą, a nie w chatce!
-
- 500p
- Posty: 529
- Od: 7 paź 2009, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
Jak postępujesz z nożycówką? Próbowałeś może wyłuskiwać kokony, czy może one nie mają takich wrogów jak ogrodowa i nie potrzebują pomocy człowieka?
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.6
diodas1 W zeszłym roku dopiero udało mi się je zwabić. Zdaje się, że od razu 3 gatunki, w tym najwcześniejszy gatunek Chelostoma florisomne. Nie kombinuję i potraktuję je literaturowo, czyli bez wyłuskiwania kokonów. Ryzyko rozmnożenia pasożytów jest, ale zaryzykuję lekko. Potem będę myślał .
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
No cóż muszę się wpisać bo wątku nie widzę....
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Aaaa to o to chodzi! Murarki szaleją, farfocle z trzciny latają wszędzie, pełne brzuchy pyłku latają, a tu cisza !
Strasznie lipne zdjęcie, więc wybaczcie, ale takie mam mniej więcej widoki i moje murarki też. Śnieg znika w zawrotnym tempie. Widok z Piechowic na Śnieżne Kotły, Śmielca, Łabski Szczyt i Wielki Szyszak
Strasznie lipne zdjęcie, więc wybaczcie, ale takie mam mniej więcej widoki i moje murarki też. Śnieg znika w zawrotnym tempie. Widok z Piechowic na Śnieżne Kotły, Śmielca, Łabski Szczyt i Wielki Szyszak
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 22 lut 2016, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Cześć
U mnie praca wre. Pierwsze rurki ogrodowej zamurowane 16 kwietnia. Nie wiem czy to nie rekord u mnie. Lata cała chmara ogrodowej, mam filmik, ale nie mam czasu wstawić. W tym roku mam też rogaciznę. Z 30 kokonów powróciły do mnie 2 samiczki, ale 4 rurki zamurowane (pierwsza 14 kwietnia) więc może coś przetrwa na następny sezon - są piękne . Obudziły się już również nożycówki i czyszczą rurki, na razie nie latają z żółtym podwoziem jeszcze. Czekają na swoją szamkę. Mam też kilka kokonów zawiniętych w listki. Nie sprawdzałem co siedzi w środku, poradzą sobie lepiej bez mojej pomocy
Poprzedni sezon zakończyłem z dużą ilością roztocza. Mimo zawziętej walki i próby usunięcia wszystkiego, na pewno coś przetrwało. Muszę coś z tym zrobić. Pewnie zacznę również moczyć kokony w jakimś środku roztoczobójczym. Pisaliście coś o szarym mydle, czy to to działa?
Piękna pogoda u mnie. Od kilku dobrych dni pełne słońce i ponad 20 Celsjuszy tej wiosny miałem już zimę i teraz lato
klik widzę że odblokowałeś się fotowo widoki masz piękne. Śnieżne Kotły zaliczałem już z 3 razy, za każdym w Kotłach i powyżej mgła gęsta jak mleko , dla mnie są to Mleczne Kotły
U mnie praca wre. Pierwsze rurki ogrodowej zamurowane 16 kwietnia. Nie wiem czy to nie rekord u mnie. Lata cała chmara ogrodowej, mam filmik, ale nie mam czasu wstawić. W tym roku mam też rogaciznę. Z 30 kokonów powróciły do mnie 2 samiczki, ale 4 rurki zamurowane (pierwsza 14 kwietnia) więc może coś przetrwa na następny sezon - są piękne . Obudziły się już również nożycówki i czyszczą rurki, na razie nie latają z żółtym podwoziem jeszcze. Czekają na swoją szamkę. Mam też kilka kokonów zawiniętych w listki. Nie sprawdzałem co siedzi w środku, poradzą sobie lepiej bez mojej pomocy
Poprzedni sezon zakończyłem z dużą ilością roztocza. Mimo zawziętej walki i próby usunięcia wszystkiego, na pewno coś przetrwało. Muszę coś z tym zrobić. Pewnie zacznę również moczyć kokony w jakimś środku roztoczobójczym. Pisaliście coś o szarym mydle, czy to to działa?
Piękna pogoda u mnie. Od kilku dobrych dni pełne słońce i ponad 20 Celsjuszy tej wiosny miałem już zimę i teraz lato
klik widzę że odblokowałeś się fotowo widoki masz piękne. Śnieżne Kotły zaliczałem już z 3 razy, za każdym w Kotłach i powyżej mgła gęsta jak mleko , dla mnie są to Mleczne Kotły
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las
- comandos21
- 100p
- Posty: 190
- Od: 1 wrz 2009, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardo , woj. dolnośląskie [dolina rozpusty]
- Kontakt:
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
U mnie też wre praca, tylko musze coś wykombinować by pszczółki do szklarenki nie wlatywały bo chyba nie radzą sobie z wyjściem z niej :/....
A tu coś co się przyda...
https://www.youtube.com/watch?v=fD16jpcNv5M
A tu coś co się przyda...
https://www.youtube.com/watch?v=fD16jpcNv5M
Jestem Grzesiek ;) Pozdrawiam
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Ja stosowałem mydło tylko po to aby lepiej wszystko się oddzielało , a mydło zniwelowało napięcie powierzchniowe ....anz_anz pisze: Poprzedni sezon zakończyłem z dużą ilością roztocza. Mimo zawziętej walki i próby usunięcia wszystkiego, na pewno coś przetrwało. Muszę coś z tym zrobić. Pewnie zacznę również moczyć kokony w jakimś środku roztoczobójczym. Pisaliście coś o szarym mydle, czy to to działa?
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
https://youtu.be/Whno3KJb8go
U mnie zabawa trwa na całego
Zrobiłem krótki filmik jak to wygląda.
Kwitnie wiśnia, brzoskwinia i śliwka... jest co jeść ;)
U mnie zabawa trwa na całego
Zrobiłem krótki filmik jak to wygląda.
Kwitnie wiśnia, brzoskwinia i śliwka... jest co jeść ;)
Pozdrawiam
alehar
alehar
-
- 1000p
- Posty: 1045
- Od: 16 wrz 2015, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.7
Oooo cześć! Dawno Cię nie było! Jak Ty w piękny i kulturalny sposób potrafisz ująć lenistwo: "odblokowałeś się fotowo" ! Byłem w Śnieżnych kilkadziesiąt razy, te "mleczne" należą do wyjątkowych, superowych itp. chwil. Tylko to nie mgła, a po porostu chmury. To już ta wysokość, że chmury chadzają. W słońcu wiadomo, jedno z najpiękniejszych miejsc w PL, w chmurach mnóstwo magii mają w sobie.anz_anz pisze:b]klik[/b] widzę że odblokowałeś się fotowo widoki masz piękne. Śnieżne Kotły zaliczałem już z 3 razy, za każdym w Kotłach i powyżej mgła gęsta jak mleko , dla mnie są to Mleczne Kotły
Trochę mnie przestraszyłeś z nożycówkami. Moje dalej w przechowalni, nie mam czasu na ulokowanie ich w chatce. Jutro rano wylądują w piwnicy, bo mam niestety rzadką, ale bolesną "pracującą sobotę".