Aguss85 - Mały amatorski warzywnik we fiolecie

[mymysteryy]

Aguś widzę, że sezon u Ciebie rozkręcił się na dobre. Na rabatach i grządkach porządeczek aż miło popatrzeć.
Piękne masz te wszystkie rozsady. No ale zdaję sobie sprawę, że musiałaś włożyć sporo pracy, by uzyskać takie efekty. Podziwiam za pracowitość.
Bardzo spodobał mi się pomysł ściłókowania trawą. Mam jej w sezonie strasznie dużo i ledwo upycham w termokompostownikach (mimo, że mam ich kilka). Chyba podpatrzę i też zacznę nią ściółkować.
Miłej niedzieli.

[Mondfa]

No Aga... Jeżeli dopiero 5 lat prowadzisz ogród to Łał Zdradź tajemnicę  Podziwiam. Ja 10 rok już mam mój ogród. Tylko, że warunki dosyć trudne, bo zimno, ziemia uboga, sam piach. Iglaki rosną jak szalone, ale pozostałe to baaaardzo opieszale ale rosną i niesamowicie cieszą. Uwielbiam rośliny - zaczynają być moją prawdziwą pasją :)
Cieszę się, że w tym gąszczu trafiłam na Twój ogród, bo stajesz się moim wzorem do naśladowania
A co do kurek - silki są kochane ale najbardziej kochane i uwaga przytulaśne są kochiny olbrzymie i fawerole
Jakbyś nie znalazła silek to szukaj tych
Miłego dnia

[PEPSI]

Aguś jak ja lubię do Ciebie zajrzeć. Taki tu porządeczek, a warzywka dopieszczone.
Fajny pomysł z kwiatami w warzywniku. Ja sądzę aksamitki bo pomagają w walce z nicieniami.Nasturcja już została od lat się rozsiewa, ale o tej porze jest nudno.

[Faworyt]

Chwilę mnie nie było u Ciebie Agnieszko chociaż podczytuję wieczorami.Taki mamy teraz okres że najwięcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu a czas goni i trzeba jakoś ogarnąć te nasze rośliny.Podoba mi się Twój sposób na ściółkowanie. Świetnie to wygląda i jak piszesz ma swoje zalety. Naprawdę sporo masz tych rozsad pod opieką,więc podziwiam Cię jak masz wszystko zadbane. Mam nadzieję że pchełka Ci się nie pojawiła, gdyż teraz jest najbardziej spragniona wszelkich nowalijek.Rośliny w gruncie u Ciebie już na wyższym poziomie,ale klimat w Twojej okolicy sprzyja wzrostowi.
odpoczywającej niedzieli Ci życzę.

[ed04]

Piękna rabata kwiatowa. No i sałata w gruncie jaka duża, u nas dopiero przepikowana.

[MartisM]

Hejka! Widzę, że sporo zmian u Ciebie w ogrodzie odkąd widzialam go ostatni raz
A jak tam ozdobne? Bo nie widzę nowych wpisów w wątku ogrodowym
A kurki mają wybieg?

[Aguss85]

Kasiu, ściółka z trawy bardzo mi podpasowała w zeszłym roku i w tym od razu rozkładam, z resztą jakaś sucha ta wiosna i już się przydaje W sezonie letnim trzeba bardzo uważać z warstwą rozkładanej trawy, ona naprawdę mocno grzeje, żeby nie ugotować korzeni

Moniko nawet krócej, niż 5 lat, akurat w warzywniku to forum mim sporo dało, a w sadzie stare książki Ziemia od początku nie była zła, a na naturalnych nawozach i pod zimową pierzynką (np z liści, albo porośnięta gwiazdnicą) co roku ładniejsza. Dzięki śliczne

Małgosiu tez przygotowałam aksamitki do wysadzenia koło truskawek, szkoda ze nie zrobiłam tego jesienią, ale wtedy chciałam im przeznaczyć inne miejsce i dopiero wiosną nawoziłam i zasypałam grubo kompostem ten kawałek dla nich. I teraz rosną współrzędnie z cebulą z dymki

Witku właśnie tak, zimą był czas na pisanie i czytanie, teraz jest czas na pracę Jak ja mam sporo rozsad, to u Ciebie jest ich morze, tyle pomidorów i papryk pod opieką chyba nikt tu nie ma Pchełka się pojawiła Szkoda, ze wiosna nie zaczęła się w marcu, gdy robaki jeszcze śpią


Tą kapustą pak choi chyba zaopiekowały się pchełki, prawda?

Ed dzięki, podobają mi się warzywniki w stylu potager, nie mogłam więc nie posadzić jakiś kwiatów ;) Sałata teraz szybko urośnie

Martusia kurki mają zasiatkowany z wszystkich stron wybieg, bo szalałyby w warzywniku jak zając w kapuście Tu jeszcze mam ogrodowy wątek: viewtopic.php?f=2&t=102838&start=504

[Aguss85]

Wysiany niedawno jarmuż i kapusta syberyjska już się wietrzą na dworze Fasolka karłowa też.






Testuję w tym roku taki preparat, substancja czynna to to wielocukry-polisacharydy (jak w Agricolle), podnosi odporność roślin (warzyw, drzew owocowych, truskawek).



Inne rozsady- cebula:





Arbuzy:





Kukurydza wystrzeliła



Pomidory i papryki zapączkowały .





Szparagi, mimo tego zwiewnego wyglądu, ładnie się dały rozpikować. Korzonek rozdzielał się od reszty w całości, mam nadzieję, ze to dobrze zniosą.



I gruntowe, tu łoboda fioletowa:



Siedmiolatki:



Kwiaty na bobie:



Szpinak



Ładne wschody pasternaku. Jeszcze nie pielę, nie chcę wyrwać siewek.



Przed majówką posadzę cebulki, a potem pewnie po kolei całą resztę

[PEPSI]

Aguś, uważaj na łobodę. Ona jak się rozsieje to już ciężko jej się będzie pozbyć.Przyniosłam kiedyś maleństwo, pięknie rosło, fajny kolor...do dzisiaj znajduję jakieś sieweczki. Usuwam.
Arbuza takiego to zazdroszczę. Ja posiałam tydzień temu dyniowate. Cukinie już wyszły, dynie też, ale arbuzów nie widać.
Trawą też ściółkuję, ale zauważyłam że nornice pod koniec lata lubią tam sobie spacerować No cóż, nie da się wszystko mieć idealnie.

[Faworyt]

Tak Agnieszka to ślady żerowania pchełek.Jest końcówka kwietnia więc pojawiły się te gryzące gady.Jak nie kapustne to rzodkiewki a nawet rzepak. Czytając ostatnio ile jest gatunków złapałem się za głowę. I wszystkie chcą jeść,tylko dlaczego kosztem ogrodnika.Wojnę myślę wszczęłaś?Widzę że masz kapustę syberyjską wysianą.Też ją mam w tym roku.Jest już na tyle spora że w przyszłym tygodniu ją wysadzę do gruntu.Tylko deszcz bardzo by się przydał,nie pamiętam od kiedy go nie było. Ciekaw będę czy będziesz zadowolona z działania tego środka o którym piszesz.No moja droga cebulę to masz książkową, ale przy rzadszym siewie tak to ma wyglądać.Moją niestety muszę siać gęściej bo nie zmieściłbym się z rozsadami podobnie jak z rozsadami kwiatów jednorocznych. Arbuzy to już sadzonkowe giganty,moje dopiero wypuszczają drugie listki.
Może ilościowo w gatunkach mam więcej Agnieszko,ale u Ciebie odmianowo jest zdecydowanie więcej,dlatego podziwiam Cię że to ogarniasz z tak dobrym skutkiem.Bo przecież nie samym ogrodem człek żyje,ale ma i inne ważne obowiązki.

[Viola K]

Oj Aguś,Aguś u Ciebie w warzywniku już sezon otwarty szok jakie byki porosły. Nie wiem czy już sadzić selery ? Byłam dzisiaj na targu w Trzebnicy, tak wszyscy mówią - " Paaani już można sadzić, wszystko "

[Aguss85]

Witku, jakieś mam pacyfistyczne nastawienie i nie wszczęłam wojny Ot, takie tam prysznice z agricole pchełkom zrobiłam, nawet nie wiem, czy się przejęły. U mnie takich szkodników na warzywach jest pełno, bo właśnie rzepaku wkoło sporo. Kiedyś to były razem "warzywa krzyżowe" i chyba mają dużo wspólnych szkodników- u mnie takie warzywa słabo się udają. Prócz pchełek jest dużo mączlika, dużo śmietki kapuścianej, mszycy i bielinka. Jak je sadzę, to się liczę z tym, że większości nie zjem- no może czerwony jarmuż, albo kalarepę. Z reszty mam tylko tyle, ile zdążę wydrzeć tym łajzom
Też siałam gęsto cebulkę, w lutym parapety są na wagę złota. Te ze zdjęcia to jak domy pokazowe u dewelopera, wypasione na pokaz No ale chyba to tak jest, pokazuje się to, co najładniej urosło, a średnia jest zawsze nieco inna
Niedawno te grubiutkie cebule pikowałam osobno, ale mam też sporo takiej w zbiorczym pojemniku i są cieńsze, ale posadzę je i na pewno urosną cebule

Violuś, jak masz je w większym pojemniczku, to nie spiesz się z sadzeniem, maj będzie lepszy dla selera. Niektóre odmiany przez zimno jarowizują, tworzą kwiat. Szkoda Twojej pracy jak widzisz, że wytrzymają jeszcze, to daj im ten tydzień czy dwa i zobacz prognozy, jak nie będzie bardzo zimnych nocy to można seler sadzić

[Amanita]

U mnie w ogrodzie też zawsze pchełki dobierają się do kapustnych, na początku nie wiedziałam co to za robaczki i się dziwiłam, kto mi non stop sito robi z kapusty
Widzę efekty i cieplejszego klimatu u Ciebie i wczesniejszego siewu, bo mój bób dopiero co wystawia głowę spod ziemi, a Twój już kwitnie!

A wiesz, szukałam nasion tej pak choi Rubi, bo też chciałam posiać, ale mi dzieś wcięło, więc kupiłam jakąś inną odmianę, Arax, mam nadzieję, że będzie równie efektowna, co Rubi