Petunia z nasion cz.6
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 15 mar 2018, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.6
Nawet jeśli się nieco połamały to wyrosną im nowe pędy i liście. Te kwiaty się silnie rozrastają.
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 15 mar 2018, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 10 mar 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Petunia z nasion cz.6
Moje w tym roku porażka
Było w miarę dobrze do momentu pikowania,potem zaczęły mi dziwnie więdnąć choć nie miały sucho.
Zrobiły się sflaczałe i zaczęły zamierać.(wie może ktoś jaka mogła być tego przyczyna?)
Z tego co mi zostało chciałam im dogodzić i podczas zasilania dosyć mocno je przypaliłam
Zanim odbiją minie trochę czasu
Było w miarę dobrze do momentu pikowania,potem zaczęły mi dziwnie więdnąć choć nie miały sucho.
Zrobiły się sflaczałe i zaczęły zamierać.(wie może ktoś jaka mogła być tego przyczyna?)
Z tego co mi zostało chciałam im dogodzić i podczas zasilania dosyć mocno je przypaliłam
Zanim odbiją minie trochę czasu
Mariola
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 15 mar 2018, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.6
Być może został uszkodzony system korzeniowy albo ziemia była za mocno zasadowa. Petunie lubią kwaśny odczyn.mariolad pisze:Moje w tym roku porażka
Było w miarę dobrze do momentu pikowania,potem zaczęły mi dziwnie więdnąć choć nie miały sucho.
Zrobiły się sflaczałe i zaczęły zamierać.(wie może ktoś jaka mogła być tego przyczyna?)
Z tego co mi zostało chciałam im dogodzić i podczas zasilania dosyć mocno je przypaliłam
Zanim odbiją minie trochę czasu
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 10 mar 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Petunia z nasion cz.6
katharsis
Do ziemi dodałam trochę kwaśnego torfu bo wiem,że lubią taką ziemię.
Po przepikowaniu zostawiłam je w jasnym chłodnym miejscu,może dlatego.
Wcześniej stały w ciepłym pomieszczeniu.
Trudno,stało się,na błędach człowiek się uczy.
Za rok kolejna próba miejmy nadzieję,bo roślinki piękne i warte zachodu
Do ziemi dodałam trochę kwaśnego torfu bo wiem,że lubią taką ziemię.
Po przepikowaniu zostawiłam je w jasnym chłodnym miejscu,może dlatego.
Wcześniej stały w ciepłym pomieszczeniu.
Trudno,stało się,na błędach człowiek się uczy.
Za rok kolejna próba miejmy nadzieję,bo roślinki piękne i warte zachodu
Mariola
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 10 mar 2013, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Petunia z nasion cz.6
Basiu
Masz całkowicie rację,ceny są bardzo wysokie u nas na targu małe sadzonki są po 3zł,duże po 30 zl i więcej.
Jeśli ktoś kupuje kilka sztuk to nic,ale są tacy co potrzebują kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt więc kwota jest naprawdę duża.
Jak się samemu wyhoduje to jaka jest satysfakcja,żadne pieniądze tego nie zastąpią.
Masz całkowicie rację,ceny są bardzo wysokie u nas na targu małe sadzonki są po 3zł,duże po 30 zl i więcej.
Jeśli ktoś kupuje kilka sztuk to nic,ale są tacy co potrzebują kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt więc kwota jest naprawdę duża.
Jak się samemu wyhoduje to jaka jest satysfakcja,żadne pieniądze tego nie zastąpią.
Mariola
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Petunia z nasion cz.6
Mam 11 pełnych tłuściochów i 12 doniczek z podwójnymi sadzonkami. Co roku się zarzekam że już nie będę...Ale opada mi kopara jak widzę ceny zieleniny. Nie ma opcji, mam ukwiecony dom za kilka zł i trochę swojej pracy. W moim wątku foto pierwszej piękności. Następne w kolejce, czekam niecierpliwie.
Zastanawiam się czy dam radę sadzonki uszczknąć i przezimować, jeśli któraś byłaby piękna i tego warta. W tamtym roku mączniak mi poraził wszystkie, i nie pobierałam na rozsadę.
Zastanawiam się czy dam radę sadzonki uszczknąć i przezimować, jeśli któraś byłaby piękna i tego warta. W tamtym roku mączniak mi poraził wszystkie, i nie pobierałam na rozsadę.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- Efkakam
- 200p
- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.6
Obie ciekawe To mix, czy jakieś konkretne odmiany? U mnie są już 2 spore pączki, już nie mogę się doczekać!
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 15 mar 2018, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.6
Miałyście racje, moje petunie zwisające rosną przepięknie pionowo w górę i ani myślą o zwisaniu .
- Efkakam
- 200p
- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Petunia z nasion cz.6
Ja też, właśnie wysialam sobie mixa i "rasowca" i mix ma już pąki, a rasowiec jest jeszcze daleko w lesie