Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

[Pride]

Jeżyny posadzone, brakuje mi jeszcze jednej sadzonki Polara i dwóch sadzonek Triple Crown.
Zastanawiam się czy zamówić z jakiegoś sklepu internetowego czy może czekać z nadzieją, że pojawią się w lokalnym ogrodnicznym

Loch Ness:



Navaho:



Black Satin:



Thornfree:



NN1:



NN2:



Black Butte:



Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...

[toolpusher]

Planuje posadzić 3 odmiany Chester, Cacanska i Thornfree.
Zależy mi aby pędy nie miały więcej jak 2,5m. Czy powyższe spełniają te warunki?

[Faworyt]

Moje dwie NN-ki po zimie miały dosyć sporo suchych gałęzi i są prześwietlone dosyć mocno.Jesienią dorobiłem się od matek 12 sadzonek które dobrze zimę przeżyły w całości i wypuszczają listki.

[zikkk]

Witam,

kupiłem jakąś jeżyne bez nazwy (supermarket) i miała ona po rozpakowaniu (owinięta czarną folią) korzonki w brązowej ziemi skierowane do góry. Powinem ją tak posadzic czy po prostu odgiąć najpierw do dołu delikatnie.

Co oznaczają białe korzonki bo 2 takie właśnie są ?

[Reposit-11]

Witam,

kupiłem jakąś jeżyne bez nazwy (supermarket) i miała ona po rozpakowaniu (owinięta czarną folią) korzonki w brązowej ziemi skierowane do góry. Powinem ją tak posadzic czy po prostu odgiąć najpierw do dołu delikatnie.

Co oznaczają białe korzonki bo 2 takie właśnie są ?

Rozprostować, rozłożyć w dołku na płasko i zamulić. Białe korzonki to po prostu młode przyrosty.

[zikkk]

Rozprostować, rozłożyć w dołku na płasko i zamulić. Białe korzonki to po prostu młode przyrosty.

No to pięknie, bo ja gdzieś na innym forum przeczytałem że to może być choroba grzybowa i że należy je usunąć co też i zrobiłem

Rozłożyłem bardzo długi brązowy korzeń wokoło i kilka krótszych brązowych na boki. Zostawiłem może 2 kikutki białe Mam tylko nadzieję że brąz nie oznacza niczego złego ? Dodam że bryłę palcami rozkruszyłem bo była bardzo zbita i przed posadzeniem 3 godziny w wodzie trzymałem.

Jak sądzisz przyjmie się ??

[Reposit-11]

Jeśli był biały korzeń nie był pokryty pleśnią, tylko był po prostu biały jak perz czy inne chwasty to nie sądzę by to był grzyb.
Podlewaj i będzie dobrze, a na przyszłość to korzeni się raczej nie zawija, tylko obcina albo kopie większy dołek.

[zikkk]

Dzięki za radę, a jak często podlewać takiego krzaczka, w sumie to trochę cieńszy od ołówka i gdzieś taka sama wysokość. Krzak nie ma jeszcze żadnych zielonych listków. Mam nadzieję że coś z boku wypuści ;)

[maryann]

Roślina(w większości bez względu na gatunek) może nawet nie przyjąć się posadzona z zawiniętymi korzeniami do góry. Jeśli korzeń nie jest szczególnie ubogi- po posadzeniu, mocnym udeptaniu gleby i podlaniu, więcej podlewać nie ma potrzeby.

[Reposit-11]

Zgodzę się że jeśli ktoś ma glinę, albo inną dobrze trzymającą wilgoć ziemię to podlewanie nie jest konieczne. Ale jeśli jest sucho, to raz w tygodniu solidne podlanie nie zaszkodzi nawet na cięższej ziemi (ale tak żeby nie tylko sam dołek był mokry ale i dookoła ziemia). Lepiej więcej naraz, niż po litrze codziennie. Natomiast przy piasku może być niezbędne.
A jeżyna lubi wilgoć i odwdzięczy się dużymi przyrostami

[maryann]

Jeśli rzeczywiście w ekstremalnej glebie roślinka koło południa przywiędnie, to trzeba podlać obficie, raz na tydzień. Ale nawet przy słabej glebie trzeba zmusić ją do szukania wilgoci głębiej. Co, całe życie będziesz podlewał?
@zikkk - po to jest w rejestracji rubryka z pytaniem o miejsce, żebyśmy wiedząc skąd jesteś spróbowali zgadnąć jaką masz ziemię, klimat itp. i co Ci radzić. Uzupełnij.

[Reposit-11]

Jeśli podlewanie nie będzie ciągłe to korzenie będą rosły bardzo ładnie bo roślina z jednej strony będzie miała warunki do życia, a z drugiej będzie stymulowana przesychaniem do rozwoju tychże.

[Pride]

U mnie Loch Ness zaczyna powoli kwitnąć podobnie Navaho.

[noka]

U mnie Loch Ness praktycznie dopiero w tym tygodniu zaczęła kwitnąć.

[toolpusher]

Mam działkę która jest wycięta z większej działki - nieużytku zarośniętego już przez drzewa samosiejki totalny gąszcz. Na działce mimo iż położona jest w mieście mam duży problem z sarnami. Żreją wszystko co popadnie: borówki; czereśnie, śliwy, jeżyny, czubki malin praktycznie obgryzą wszystko co moje a zielonej soczystej trawy nie ruszą. Działkę ogrodziłem tak prowizorycznie siatką ( taka prowizorka i dziura się gdzieś trafi). Pomyślałem się że dodatkowo posadzę sobie jeżyny przy tej siatce - nastawa jest od wschodu do zachodu większość południowo-zachodnia. Wymagania moje: 80% żywopłot 20% ewentualna konsumpcja. Na działce mam maliny i w tym roku posadziłem jeżyny Chester, i Thornfree. Z powyższych moich wymagań wynika że raczej musi być jeżyna z kolcami o w miarę długich (2m) i sztywnych przyrostach. W miarę możliwości bezobsługowa czyli niewymagająca cięcia co roku aby rosła sobie tak jak w lesie. Którą odmianę polecicie?