Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Wobec tego dlaczego wisi nadal ten przypięty post na tym forum skoro wprowadza takie zamieszanie i sieje nieprawdę ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
W życiu widziałem setki tysięcy rododendronów - potrafię odróżnić te które egzystują od tych które doskonale rosną. Popieram słowa Zygmor-a że uprawa tych krzewów bez pH metru to jazda bez trzymanka. Nieprawdą jest że podłoże z wrzosowisk czy z lasu zawsze się nadaje - jedno jest lepsze a pobrane metr dalej jest już nie dobre.
Jeżeli komuś się udaje przebiec ulicę na czerwonym świetle to nie znaczy że taki ma być standard.
Można te krzewy sadzić z zamkniętymi oczami i zapomnieć o chorobach problemach bo to pancerniki albo ........................
Każdy ma wybór.
Jeżeli komuś się udaje przebiec ulicę na czerwonym świetle to nie znaczy że taki ma być standard.
Można te krzewy sadzić z zamkniętymi oczami i zapomnieć o chorobach problemach bo to pancerniki albo ........................
Każdy ma wybór.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Jutro zakupię i zmierzę wobec tego pH ..... choć z drugiej strony zastanawiają mnie te rododendrony rosnące np. w moim rodzimym parku..... nikt o nie nie dba a zachwycają ... to samo rododendron w centrum Katowic przed PPG ....
Widzę, ze na temat RH jest tyle legend i nieprawdziwych informacji, że sami "doradzacze" sa odpowiedzialni za trudności w uprawie, siejąc takie teorie. A z drugiej strony u "jakiegoś mistrza RH" czytałam, że rododendron nie umrze po kilku miesiącach siedzenia w zasadowej ziemi .... to trwa latami.
Do tego plotki/nieplotki o fusach z kawy, kompostowanej/niekompostowanej korze i jej pH i nic nie wiadomo ....
Widzę, ze na temat RH jest tyle legend i nieprawdziwych informacji, że sami "doradzacze" sa odpowiedzialni za trudności w uprawie, siejąc takie teorie. A z drugiej strony u "jakiegoś mistrza RH" czytałam, że rododendron nie umrze po kilku miesiącach siedzenia w zasadowej ziemi .... to trwa latami.
Do tego plotki/nieplotki o fusach z kawy, kompostowanej/niekompostowanej korze i jej pH i nic nie wiadomo ....
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Zrób to na leniwca - posadź w czysty torf dobrej jakości. Zapomnij o radach że torf jest zły bo wypije wodę roślinie
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Nie jestem leniwa, chcę zrobić DOBRZE a nie łatwo.
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
To ja poproszę o opinięW życiu widziałem setki tysięcy rododendronów - potrafię odróżnić te które egzystują od tych które doskonale rosną.
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Ta ziemia z wrzosowiska to nie musi być bardzo kwaśna, bo znane są wrzosy które rosną na alkalicznym podłożu.
Winna temu jest mikoryza, która pomaga im pobierać wszystkie pierwiastki z podłoża, które bez mikoryzy były by niedostępne roślinie. Różanecznikom sprzyja mikoryza spod borówki brusznicy czyli tej czerwonoowocowej i tą warto jest pozyskiwać pod azalie i rododendrony, ewentualnie kupić taką w szczepionce.
Winna temu jest mikoryza, która pomaga im pobierać wszystkie pierwiastki z podłoża, które bez mikoryzy były by niedostępne roślinie. Różanecznikom sprzyja mikoryza spod borówki brusznicy czyli tej czerwonoowocowej i tą warto jest pozyskiwać pod azalie i rododendrony, ewentualnie kupić taką w szczepionce.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7449
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Z Asprokolem zgodzę się prawie w 100%. Czemu prawie?
Bo u mnie igliwie z lasu sosnowego ma odczyn kwaśny, czy to sosnowego,
czy jodłowego, świerkowego, czy też zbutwiałe liście bukowe.
I właśnie w czymś takim rosną moje rododendrony i azalie i mają się świetnie.
Najlepszym dowodem na to, że im dobrze są moje sieweczki azalii i różanecznika Smirnowii.
W trzecim roku są zaledwie, a niektóre będą kwitły.
viewtopic.php?p=6018679#p6018679
Jednak, żeby nie było, że do czegoś namawiam. Nie wolno ograbiać lasów ze ściółki.
Ja mam swój las, więc się nie cackam i jak mi potrzeba takiej kwaśnej próchnicy to zbieram.
Natomiast ktoś kto zaczyna przygodę z rh to najlepiej zrobi jak posadzi jak radzi Asprokol czyli do kwaśnego torfu.
Różaneczniki jeśli tylko mają kwaśne podłoże, to są to najwdzięczniejsze
i najłatwiejsze i prawie bezobsługowe rośliny w ogrodzie w przeciwieństwie do wielu innych wiecznie kapryśnych.
Bo u mnie igliwie z lasu sosnowego ma odczyn kwaśny, czy to sosnowego,
czy jodłowego, świerkowego, czy też zbutwiałe liście bukowe.
I właśnie w czymś takim rosną moje rododendrony i azalie i mają się świetnie.
Najlepszym dowodem na to, że im dobrze są moje sieweczki azalii i różanecznika Smirnowii.
W trzecim roku są zaledwie, a niektóre będą kwitły.
viewtopic.php?p=6018679#p6018679
Jednak, żeby nie było, że do czegoś namawiam. Nie wolno ograbiać lasów ze ściółki.
Ja mam swój las, więc się nie cackam i jak mi potrzeba takiej kwaśnej próchnicy to zbieram.
Natomiast ktoś kto zaczyna przygodę z rh to najlepiej zrobi jak posadzi jak radzi Asprokol czyli do kwaśnego torfu.
Różaneczniki jeśli tylko mają kwaśne podłoże, to są to najwdzięczniejsze
i najłatwiejsze i prawie bezobsługowe rośliny w ogrodzie w przeciwieństwie do wielu innych wiecznie kapryśnych.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7449
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron
Bez zdjęcia można tylko gdybać.Gabusia pisze:Witam proszę o pomoc. Na moim rododendronie zauważyłam dziwne białe kulki na młodych pędach. Co to może być i czym to zwalczyć?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7449
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Ten Topsin to na co miał być?
Wszystko to co jest, to wg mnie wychodzą jakieś stare sprawy.
Ja bym teraz tylko go na razie podlewała polewając po całym krzaczku wodą zakwaszoną kwaskiem.
Z początkiem maja zrobiła oprysk nawozem wieloskładnikowym, ale dla roślin kwasolubnych.
Jak masz ich nie dużo, to najlepiej kupić nawóz do borówki amerykańskiej.
Wszystko to co jest, to wg mnie wychodzą jakieś stare sprawy.
Ja bym teraz tylko go na razie podlewała polewając po całym krzaczku wodą zakwaszoną kwaskiem.
Z początkiem maja zrobiła oprysk nawozem wieloskładnikowym, ale dla roślin kwasolubnych.
Jak masz ich nie dużo, to najlepiej kupić nawóz do borówki amerykańskiej.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Ten Topsin to na co miał być?
Ten Topsin fajnie działa na rododendrony które go uwielbiają bardzo podkreśla urodę dodając piegów.
Mondfa - jeżeli szukasz dla niego miejsca to może zamieszkać w moim ogrodzie
Ten Topsin fajnie działa na rododendrony które go uwielbiają bardzo podkreśla urodę dodając piegów.
Mondfa - jeżeli szukasz dla niego miejsca to może zamieszkać w moim ogrodzie
Re: Chory rododendron/szkodniki Cz. 2
Ale znaczy, że trzeba go reanimować, bo ledwo egzystuje, czy znaczy, że trafiłam na dobre wrzosowisko i że ładny?
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo