Od wiosny do jesieni w moim raju
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witam wszystkich cieplutko. . Dwa dni spędziłam na działce, spało się znakomicie. Postraszyli dzisiejszym ochłodzeniem i deszczem i tak wczoraj na wieczór wróciliśmy do domu. Okazało się że niepotrzebnie bo dziś choć od rana było deszczowo zrobiła się piękna pogoda więc zaraz wybywamy..może tym razem troszkę odpocznę, trawniczek skoszony, najpilniejsze prace porobione. Ciekawe czy odpocznę. . Na posty odpowiem póżniej. A..zapomniałam, klonik przycięty i nawet go sfociłam ..czyli nie jest najgorzej. U mnie dalej tulipanowo, bylinki dopiero się zbierają do kwitnienia.
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witaj Zuziu!
Przepiekne masz te tulipany! ..a najbardziej podoba mi sie ten zestaw na pierwszym zdjęciu..fiolet z rózem otoczony bielą..SUPER!
Dzisiaj odpoczywaj..ja tez idę zaraz na działke..ale nie będe odpoczywać...Pozdrawiam!
Przepiekne masz te tulipany! ..a najbardziej podoba mi sie ten zestaw na pierwszym zdjęciu..fiolet z rózem otoczony bielą..SUPER!
Dzisiaj odpoczywaj..ja tez idę zaraz na działke..ale nie będe odpoczywać...Pozdrawiam!
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Piękny bukiet tulipanowy wyszedł na pierwszym zdjęciu Sporo ich już kwitnie, u mnie dopiero pojedyncze sztuki.
Myślałam, że te hiacynty w energetycznych kolorkach, to kupione internetowo, a to lidlowskie zakupy W takim razie i ja się na nie przyczaję, bo bardzo mi się podobają.
Szczęściara z Ciebie, że masz z kim nocować na działeczce. Mój eM nie chce, a sama nie bardzo mam przyjemność. A czas na odpoczynek na pewno w końcu się znajdzie Miłego pobytu na działeczce
Myślałam, że te hiacynty w energetycznych kolorkach, to kupione internetowo, a to lidlowskie zakupy W takim razie i ja się na nie przyczaję, bo bardzo mi się podobają.
Szczęściara z Ciebie, że masz z kim nocować na działeczce. Mój eM nie chce, a sama nie bardzo mam przyjemność. A czas na odpoczynek na pewno w końcu się znajdzie Miłego pobytu na działeczce
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
No , popatrz , u mnie nie spadła nawet kropla deszczu a miały przejść burze Klonik po przejściach nadal jest śliczny .
PS. jak skończyłam pisać post to zagrzmiało i luneło , dobrze ,że można edytować
PS. jak skończyłam pisać post to zagrzmiało i luneło , dobrze ,że można edytować
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu,w takim pięknym ogrodzie, pełnym wiosennych kwiatów to chciało by się siedzieć całymi dniami.
Tulipany masz prześliczne. Białe też mam, ale moje nie są pełne, Twoje są cudowne
Tulipany masz prześliczne. Białe też mam, ale moje nie są pełne, Twoje są cudowne
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Masz naprawdę śliczne tulipany, Zuziu i niemal hurtowe ich ilości!
Deszczyk podlał, działeczka jeszcze piękniej Ci zakwitnie!
Deszczyk podlał, działeczka jeszcze piękniej Ci zakwitnie!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2500
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu cudo sporo pracy włożyłaś ale cudownie to wszystko wygląda. Tulipanki masz bardzo ładne kolorowe i na pewno pięknie pachnące możesz być dumna bo masz z czego pozdrawiam życzę miłego tygodnia.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu,Tulipanki pięknie kwitną,cieszy oko!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42227
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Śliczne tulipanki! Zuziu korzystaj i odpoczywaj na działce, nawet czynnie
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Fajnie, że aż tyle cebulkowych rośnie, masz już naprawdę kolorowo. Ja nasadziłam się tylipanów, a one w tym roku troszkę zastrajkowały! Mimo dosadzeń mam ich znacznie mniej i są zwyczajnie brzydsze niż w ubiegłym sezonie. Kiedy patrzę na inne ogrody, to z mojego jeszcze nie jestem zadowolona. Czekam na czerwiec i rózyczki!
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Zuziu jak pięknie u Ciebie! Jukka taka zdrowa i dorodna!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Tulipanki piękne, ale ten klon mnie rozłożył na łopatki. Toż to cud nad cudy, takie drzewko!
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Od wiosny do jesieni w moim raju
Witam o pięknym poranku. . Niebo bez chmurki, pewnie będzie następny piękny dzień. Wczoraj wieczorem było prawie pewne po grzmotach i błyskach jakie rozświetlały niebo że działeczka będzie podlana. Nic z tego, burza przeszła bokiem..dobrze że wieczorem choć troszkę podlałam. Na działce jest mi tak dobrze że za domkiem nie tęsknię . Jedynym mankamentem jest słaby zasięg internetu. . Ile ja już się napisałam i zasięg uciekł...poszło w kosmos. Myślę nad zmianą operatora sieci. Dziś od rana aby nie zapeszyć jak na razie z zasięgiem ok. Na działeczce dużo się dzieje, dużo już przekwitło ale sporo zbiera się do kwitnienia. Wybaczcie że mało teraz mnie na forum...wszystko przez ten internet.
Izo...dzięki za pochwały. Z tym odpoczynkiem to bywa różnie , tak zupełnie odpoczywać się nie da choć bym chciała. Również pozdrawiam.
Iwonko...na Lidlowskie cebule jeszcze zapoluję na jesień, przecież ja nie mam ani jednego żonkila, a przy okazji może jakieś inne jeszcze trafię. Co do nocowania na działce w przeszłości się zdarzyło że już sama kiedyś nocowałam. U mnie dużo sąsiadów nocuje,
Elu..kilka róż mi wymarzło, szkoda ale bez bólu przeżyłam, gdyby jednak klonik mi zupełnie zmarzł to bym się zapłakała. . Na szczęście tak się nie stało choć na początku wyglądał marnie. Kilka dość sporych odnóg trzeba było wyciąć ale widzę dużo ma nowych wypustów...czyli odrośnie.
Wandziu..nie przechwalając się faktycznie teraz tak pięknie na działeczce że do domku nie chce się wracać. Pojadę jak się pogoda popsuje ale póki co jest pięknie.
Lucynko...tulipanków już końcówka ale jeszcze troszkę ich kwitnie. . Po tulipanach będą inne...bylinki, RH otwiera już pączusie, iryski..lato przed nami. Jedne będą przekwitać w ich miejsce będą następne.
Alu..ślicznie dziękuję za pochwały, duma mnie rozpiera a i motywuje. . Wczoraj byłam na targach ogrodniczych...wielka lipa, nic ciekawego. Może to i dobrze, prócz powojnika, róży i jednorocznych nic nie kupiłam.
Bożenko..dzięki za pochwały tulipanków, duża w tym twoja zasługa.
Marysiu..zmieniam zdanie odnośnie odpoczynku, tak zupełnie się nie da. Latka lecą, to co bym kiedyś zrobiła w jeden dzień teraz robię kilka. Z tego też powodu codziennie odpoczywam czynnie.
Ewuniu...chwilowo mi się różyczek odechciało a to za sprawą ukłucia kolcem. Niby niewielkie ukłucie jakie często się zdarza a jednak tym razem dłoń spuchła, palcami ruszać nie mogłam..z każdym dniem było gorzej. Skończyło się na zastrzyku przeciw tężcowym i przez dwa tygodnie antybiotyk i jeszcze całkiem dobrze nie jest. Ale i tak w miejsce różyczek wywalonych są już następne.
Basiu..bez wstydu przyznaję że z tej juki jestem dumna jak paw. Szkoda że te pasiaste nie co roku kwitną..ale dla mnie i bez kwitnienia są ozdobą.
Joasiu..ja w klonikach zakochana. Japońskich mam trzy. Oprócz nich inne klony o kolorowych listkach, niestety zapomniałam ich nazwy.
Izo...dzięki za pochwały. Z tym odpoczynkiem to bywa różnie , tak zupełnie odpoczywać się nie da choć bym chciała. Również pozdrawiam.
Iwonko...na Lidlowskie cebule jeszcze zapoluję na jesień, przecież ja nie mam ani jednego żonkila, a przy okazji może jakieś inne jeszcze trafię. Co do nocowania na działce w przeszłości się zdarzyło że już sama kiedyś nocowałam. U mnie dużo sąsiadów nocuje,
Elu..kilka róż mi wymarzło, szkoda ale bez bólu przeżyłam, gdyby jednak klonik mi zupełnie zmarzł to bym się zapłakała. . Na szczęście tak się nie stało choć na początku wyglądał marnie. Kilka dość sporych odnóg trzeba było wyciąć ale widzę dużo ma nowych wypustów...czyli odrośnie.
Wandziu..nie przechwalając się faktycznie teraz tak pięknie na działeczce że do domku nie chce się wracać. Pojadę jak się pogoda popsuje ale póki co jest pięknie.
Lucynko...tulipanków już końcówka ale jeszcze troszkę ich kwitnie. . Po tulipanach będą inne...bylinki, RH otwiera już pączusie, iryski..lato przed nami. Jedne będą przekwitać w ich miejsce będą następne.
Alu..ślicznie dziękuję za pochwały, duma mnie rozpiera a i motywuje. . Wczoraj byłam na targach ogrodniczych...wielka lipa, nic ciekawego. Może to i dobrze, prócz powojnika, róży i jednorocznych nic nie kupiłam.
Bożenko..dzięki za pochwały tulipanków, duża w tym twoja zasługa.
Marysiu..zmieniam zdanie odnośnie odpoczynku, tak zupełnie się nie da. Latka lecą, to co bym kiedyś zrobiła w jeden dzień teraz robię kilka. Z tego też powodu codziennie odpoczywam czynnie.
Ewuniu...chwilowo mi się różyczek odechciało a to za sprawą ukłucia kolcem. Niby niewielkie ukłucie jakie często się zdarza a jednak tym razem dłoń spuchła, palcami ruszać nie mogłam..z każdym dniem było gorzej. Skończyło się na zastrzyku przeciw tężcowym i przez dwa tygodnie antybiotyk i jeszcze całkiem dobrze nie jest. Ale i tak w miejsce różyczek wywalonych są już następne.
Basiu..bez wstydu przyznaję że z tej juki jestem dumna jak paw. Szkoda że te pasiaste nie co roku kwitną..ale dla mnie i bez kwitnienia są ozdobą.
Joasiu..ja w klonikach zakochana. Japońskich mam trzy. Oprócz nich inne klony o kolorowych listkach, niestety zapomniałam ich nazwy.