Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
No widziałam właśnie na Twoim wątku.
Ty pewnie mierzysz temperaturę ileś metrów nad ziemią, a ja 80cm poza tym, może masz osłonięte, to też ciut cieplej, no i zagrzane za dnia ściany nocą 'oddają' - i tak się pewnie nazbiera te kilka stopni różnicy
Ty pewnie mierzysz temperaturę ileś metrów nad ziemią, a ja 80cm poza tym, może masz osłonięte, to też ciut cieplej, no i zagrzane za dnia ściany nocą 'oddają' - i tak się pewnie nazbiera te kilka stopni różnicy
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Zgadza się, nie pomyślałam o różnicy wysokości.
Piąte piętro, blok solidnie nagrzany przez zimę przez sąsiadów
Obydwa balkony to loggia, no i teraz jak słońce się oprze - sama radość
Piąte piętro, blok solidnie nagrzany przez zimę przez sąsiadów
Obydwa balkony to loggia, no i teraz jak słońce się oprze - sama radość
Pozdrawiam i zapraszam
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 12 mar 2018, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Ja mam takie pytanie - czy jeśli przy przesadzaniu ziemia wpadnie do rozety to ta ziemia szkodzi roślinie i utrudnia wzrost nowych liści? Czy nie ma to wpływu i można tak zostawić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19130
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Nie powinna mieć wpływu na wzrost, ale lepiej się jej pozbyć (ja używam pędzelka).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 14 maja 2017, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Złotów Wielkopolska
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
dalisbea Ja na jednej z sansewierii też mam te robaczki, a dokładnie na przepięknej S. aubrytiana 'AYO' i walczę z tym następująco: do ziemi włożyłem pałeczki do zwalczania szkodników oraz przemywam czystym denaturatem (moczę wacik i przecieram każdy listek osobno wacikiem, żeby nie przenieść czasami na zdrowy liść). A przede wszystkim przenieś zarażoną roślinkę do innego pokoju, żeby nie przeszły to robaczki na inne zdrowe i bądź cierpliwy.
Zmoderowano, proszę o staranną i poprawną pisownię/mod.
Zmoderowano, proszę o staranną i poprawną pisownię/mod.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Mam pytanie o poparzenia słoneczne, bo niestety trochę przypiekłam moje sansevierie po nieopatrznym wystawieniu na balkon Wiem, że poparzenia już nie znikną, ale czy one grożą czymś roślinie oprócz tego że są nieestetyczne?
To się stało parę tygodni temu, do teraz już się rośliny przyzwyczaiły. Mejsca poparzone są twarde i żadne nowe się nie pojawiły
To się stało parę tygodni temu, do teraz już się rośliny przyzwyczaiły. Mejsca poparzone są twarde i żadne nowe się nie pojawiły
Ania
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19130
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Niczym nie grozi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Hej witam wszystkich Też mam sansewerie gwinejskiej i mam pytanko, bo przeczytałam wątek prawie od początku i coś mnie niepokoi. Moja od momentu kupienia stała na szafce daleko od okna, w dodatku od północnej strony, ale przeczytałam, że lubi słoneczko dlatego przeniosłam ją na południowe okno, gdzie ma taką średnią osłonkę z firanki. Myślicie, że może się poparzyć od tego? W dodatku widzę, że wypuszcza nowe liście. I nie wiem, co z podłożem, bo ona ma już mega sucho i w ogóle od momentu kupienia jej nie przesadziłam do nowej ziemi, a mam ją już ok 2 miesięcy Wybaczcie moją dziwną ciekawość, ale dopiero zaczynam swoją przygodę z roślinkami
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19130
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Rośliny przesadzamy od razu po zakupie, więc już dawno powinnaś to zrobić.
Przesadź do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Nie podlewaj tydzień po tym zabiegu.
Do nowego stanowiska przyzwyczajaj stopniowo, chociaż firanka powinna dawać jakąś tam osłonę przed ostrym słońcem. Musisz po prostu ją obserwować.
Przesadź do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok 1:1 - 1:2. Nie podlewaj tydzień po tym zabiegu.
Do nowego stanowiska przyzwyczajaj stopniowo, chociaż firanka powinna dawać jakąś tam osłonę przed ostrym słońcem. Musisz po prostu ją obserwować.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Oki Dziękuję :*