Jabłoń: choroby, szkodniki
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
A to czuj można wygonić? Nie chcę chemii. Szkoda mi biedronek.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
To zwójka jak malowana, taka sama jak u kolegi kilka postów wyżej
-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 22 lip 2012, o 09:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Zauważyłem na kilku drzewkach, głównie jabłonie ale też kilka śliw, plamy na liściach jak na zdjęciach. To jakaś choroba, czy może po prostu przypalenie od słońca? Pogoda u nas od dłuższego czasu bezdeszczowa, słońce przypieka strasznie jak na tą porę roku... Uszkodzenia głównie na młodszych liściach, na najstarszych zero objawów.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
a te zwójki to maja jakichś naturalnych wrogów? np. mszyce to pokarm dla biedronek i u nas w sadzie pojawiają się mszyce ale zaraz za nimi są biedronki i dają radę utrzymać to w ryzach. Ale z tymi zwójkami to nie wiem kogo by zachęcić aby je wytępić ;]
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Paras na pierwszym zdjęciu wygląda na niedobór potasu. Drugie może wskazywać też na niedobory magnezu. Spróbuj opryskać dwa trzy razy jakimiś wieloskładnikowym nawozem, ewentualnie coś pod korzeń. Tylko uważaj bo magnez i potas to dwa antagonistyczne składniki i nadmiar jednego powoduje blokowanie pobierania drugiego. Wysokie temperatury i susza może blokować pobieranie składników z gleby i to może być powodem problemów.
Boru raczej naturalnych wrogów zwójek nie znajdziesz. Czasami ptaki wyjadają, ale razem z liśćmi.
Boru raczej naturalnych wrogów zwójek nie znajdziesz. Czasami ptaki wyjadają, ale razem z liśćmi.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
U mnie na jabłonce w kwiatostanach pojawiły się takie małe białe jajeczka/kryształki (zdjęcie z 21 kwietnia). co roku całe kwiatostany z listkami były poskręcane, brązowiały i były pokryte delikatnymi pajęczynkami. Częsciowo za takie coś obwiniałam mszyce ale to chyba nie tylko mszyce. Czy to może być ta zwójka liściowa?
Obecnie kwiaty w dużej mierze są brązowe (nie opadają ale są zasuszone brązowe)
Obecnie kwiaty w dużej mierze są brązowe (nie opadają ale są zasuszone brązowe)
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Te jajeczka to pewnie mszyce choć niewiele widać na zdjęciu. A to, że kwiatostany brązowe i nie opadają to pewnie kwieciak Ci się z wiosny wpakował. On wyżera kwiatostany od środka, stają się niezdolne do zapylenia i potem właśnie wiszą takie brązowe strupki.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Witam
Mam problem ze swoja jabłonką. Odmiana James Grieve. Od samego początku jabłonka nie rosła zbyt okazale, ale co roku miała przyrosty, kwitła i nawet owocowała. W tym roku jest z nią coś nie tak. Nie wypuszcza praktycznie wcale liści, te które wypuści są małe. Kwitła bardzo powoli, z pąków kwiatowych wydzielał się jakiś brązowy sok. Teraz płatki zaatakowały jakieś rdzawe plamy, płatki więdną i opadają.
Oprysk robiłem tylko raz na początku wegetacji miedzianem. Wydaje mi się, że to mączniak.
Oto zdjęcia.
Mam problem ze swoja jabłonką. Odmiana James Grieve. Od samego początku jabłonka nie rosła zbyt okazale, ale co roku miała przyrosty, kwitła i nawet owocowała. W tym roku jest z nią coś nie tak. Nie wypuszcza praktycznie wcale liści, te które wypuści są małe. Kwitła bardzo powoli, z pąków kwiatowych wydzielał się jakiś brązowy sok. Teraz płatki zaatakowały jakieś rdzawe plamy, płatki więdną i opadają.
Oprysk robiłem tylko raz na początku wegetacji miedzianem. Wydaje mi się, że to mączniak.
Oto zdjęcia.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Mączniak to to raczej nie jest. A próbowałeś pociągnąć tę jabłonkę do góry, bo to wygląda na jakieś podgryzienie np.przez myszy. Może trzyma się jeszcze na jakimś biednym korzonku i nie ma siły ruszyć.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Wykopałem dziś jabłonkę i ku mojemu zdumieniu okazało się, że 3/4 korzenia nie ma. Zostało zjedzone. Ślady na korzeniu przypominają ślady jakby nornicy, 2 zęby. Korzenia zostało tylko odrobina, drzewko jeszcze żyje ale raczej się nie odrodzi.
I tu rodzi się kolejne pytanie co to może być?
Mam na działce czasami kopce kreta i ślady po tunelach, szerokość takich tuneli koło 4-5 cm. Często blisko roślin lub pod samymi roślinami, ale to raczej normalne bo tam jest często wilgotno więc i robaków sporo.
Inna sprawa, że szczególnie wczesną wiosną na całej działce mam sporo dziurek, szerokości palca wskazującego. Dziurki są dość płytko, nie odchodzą z nich korytarze, a przynajmniej ich nie widać. Być może to po nornicach.
No i jest jeszcze 3 opcja karczownik, ten obgryziony korzeń + kopce i tunele pod roślinami to może być jego sprawka.
Myszy są u nas co roku, koło mojego sadu sąsiad wyrzuca odpadki no i ma wielką pustą szopę. Ale sam nie wiem.
Jak myślicie?
I tu rodzi się kolejne pytanie co to może być?
Mam na działce czasami kopce kreta i ślady po tunelach, szerokość takich tuneli koło 4-5 cm. Często blisko roślin lub pod samymi roślinami, ale to raczej normalne bo tam jest często wilgotno więc i robaków sporo.
Inna sprawa, że szczególnie wczesną wiosną na całej działce mam sporo dziurek, szerokości palca wskazującego. Dziurki są dość płytko, nie odchodzą z nich korytarze, a przynajmniej ich nie widać. Być może to po nornicach.
No i jest jeszcze 3 opcja karczownik, ten obgryziony korzeń + kopce i tunele pod roślinami to może być jego sprawka.
Myszy są u nas co roku, koło mojego sadu sąsiad wyrzuca odpadki no i ma wielką pustą szopę. Ale sam nie wiem.
Jak myślicie?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki
Myszy Ci to drzewko opitoliły. Trzeba powsypywać w te dziury trutkę. A drzewko wsadź. Ma sporo bocznych korzeni więc powinno przeżyć. Ewentualnie możesz mu skrócić trochę gałęzie żeby miało łatwiej i sporo wody trzeba mu dawać.