Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Chciałam się pochwalić, bo dzięki lekturze tego wątku udało mi się pierwszy raz doprowadzić hippeastrum do ponownego kwitnienia.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
No to brawo! Teraz już będzie tylko lepiej i można poszerzać kolekcję.
A tak a propos - zakwitł mi Mandela, który jest wypisz-wymaluj jak Grand diva - mam rozkwitnięte oba. No i teraz nie wiem, czy to to, czy to
Mam też aktualnie Royal velvet, ale jest inny od tamtych dwóch, więc przynajmniej tu nie ma problemu.
A tak a propos - zakwitł mi Mandela, który jest wypisz-wymaluj jak Grand diva - mam rozkwitnięte oba. No i teraz nie wiem, czy to to, czy to
Mam też aktualnie Royal velvet, ale jest inny od tamtych dwóch, więc przynajmniej tu nie ma problemu.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16354
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Brawa dla pączka
Oby pięknie kwitły.
Onectica - a jest tu gdzieś wątek dotyczący rozszyfrowywania odmian hippeastrum? Może znawca tematu pomógłby i wiedziałabyś, co masz.
Moje zwartnice już w tunelu foliowym. Dostałam od Cioci - kilka sztuk cebul mniejszych i większych - siewki i nn-y. Już przesadzone - niech rosną w siłę.
Kto trzyma swoje hippeastra w sezonie - w warunkach szklarniowych? Interesuje mnie fakt ich kwitnienia w porze letniej w takich warunkach. U mnie kwitł tylko jeden na 12 szt - w tunelu, w tamtym roku. Ciekawe, jak tym razem będzie.
Oby pięknie kwitły.
Onectica - a jest tu gdzieś wątek dotyczący rozszyfrowywania odmian hippeastrum? Może znawca tematu pomógłby i wiedziałabyś, co masz.
Moje zwartnice już w tunelu foliowym. Dostałam od Cioci - kilka sztuk cebul mniejszych i większych - siewki i nn-y. Już przesadzone - niech rosną w siłę.
Kto trzyma swoje hippeastra w sezonie - w warunkach szklarniowych? Interesuje mnie fakt ich kwitnienia w porze letniej w takich warunkach. U mnie kwitł tylko jeden na 12 szt - w tunelu, w tamtym roku. Ciekawe, jak tym razem będzie.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2818
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
No właśnie wątku typowo identyfikacyjnego nie ma, a szkoda.
Dorzucam moje trzy - w teorii: Grand diva, Mandela, Royal velvet. Jeden z nich (Royal velvet?, w środku) jest mniejszy, mniej trójkątny w kształcie i ciut inny w odcieniu, ale czy to tak do końca decyduje o tym, że jest inny, to nie wiem.
Dwie zewnętrzne cebule/kwiaty wydaja sie byc identyczne.
Dorzucam moje trzy - w teorii: Grand diva, Mandela, Royal velvet. Jeden z nich (Royal velvet?, w środku) jest mniejszy, mniej trójkątny w kształcie i ciut inny w odcieniu, ale czy to tak do końca decyduje o tym, że jest inny, to nie wiem.
Dwie zewnętrzne cebule/kwiaty wydaja sie byc identyczne.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2818
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
- rosliny
- 200p
- Posty: 288
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Niestety jedna z zakupionych w tym sezonie cebula hippeastrum mi nie zakwitnie, gdyż wyszły jej tylko same liście. A zakupiłam nową odmianę. Czy postępować z nią tak jak z innymi, które już przekwitły? Czy może powinnam ją najpierw nakarmić? Abym mogła nacieszyć się w przyszłym roku z jej kwiatów.
Pozdrawiam Danuśka
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18944
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Tak samo. To, że nie zakwitła nie zmienia okresu wegetacyjnego. W sezonie normalnie nawozisz aż do jesieni. Żeby hippeastrum zakwitło, potrzebny jest przede wszystkim okres spoczynku w niskiej temperaturze. Było o tym nie raz mówione w tym wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Aga
Długość łodygi to, oprócz światła, cecha odmianowa.
Ewa
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Kupiłem kilka środków, w tym Decis. Jakie stężenie stosujesz? Na podstawkę wystarczy? Zastanawiam się czy nie oblewać chemią cebul i ziemi w doniczce. Dziś tak zrobiłem stosując Mospilan. Mam jeszcze Bi 58. Będę je stosować naprzemiennie co 10-14 dni.rena77 pisze:Na pobzygę w poprzednim sezonie stosowałam Decis ( co 2 tygodnie, na podstawkę, do końca lipca).
Jednej cebuli nie udało mi się uchronić- podejrzewam, że dostała za mało chemii- to był wyjątkowo duży okaz. Na szczęście reanimacja się udała- są przybyszówki
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Re: Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi,zapytania cz.2
Podlewać, trzymać w słoneczku, nawozić obficie, pozostawić łodygę aż sama zaschnie. W sierpniu można już stopniowo ograniczać podlewanie i nawożenie.