marpa-Maryniu Ależ proszę.Ja często się zmacham rożnymi pracami w ogrodzie,że iść parę minutek nad zalew mi się nie chce.Siadam na huśtawce, czy tarasie i odpoczywam,
Jak komary dasz a posiedzieć.A jak nie zmykam do domu i,,, do forum
clem3-Małgosiu
Dziękuję.,Każdy tworzy, sadzi to co lubi.A potem pokazujemy .I też się cieszymy powtórnym utrwalonym widokiem

Zmiany, to pomysł mojego męża i praca oczywiście też.Ale i mi one się podobają

Fiona po prostu weszła mi w kadr.Ale często też chodzi za mną, jak widzi,że pancia spaceruje po ogrodzie.A jak pracuję, na grządkach, rabatach, to też jest blisko.Czasami też robi sobie taki sprint.Tup tup.tup. tup...Może powinnam wziąć z niej przykład.To wówczas nie miałabym wałeczków
Gosiu_lublin Ja też kocham clemki. Ostatnio liczyłam i mam ich 23.A jeszcze wymyśliłam,że 2 nowe jakieś kupiłabym, i posadziła przy siatce.
Ta wiosna jest taka juz pomieszana z latem.Upały..Tylko sucho.Deszczyk mógłby popadać już i to solidnie.
karolacha-Karolinko Małe floksiki, teraz wyglądają wyjątkowo pięknie.Zamierzam po przekwitnięciu, trochę ich rozmnożyć wzdłuż tej rabaty i w innym miejscu.
Koty to uwielbiają słońce i wówczas leżenie.Ale i tak się cieszę,że moja Fioncia jest łowną kotką .Nie tylko ładna ale pracowita.I tak powinno być.
korzo_m-Dorotko Dziękuję.Tak jest z nami i naszymi miejscami ogrodowymi i roślinami.
Niestety ja też już nie gubię kilogramów.
Mi nie trzeba Mazu.Mam je blisko miasta .I swoje!!Tak tam jest cudnie.I spokojnie.I zalew i zwierzyna , ech
Pokrzywy na gnojówkę jeszcze nie nastawiłam. Późno, skończyłam prace. i... nie ma kiedy. Odłożone...
Bazyla-Beatko ; plocczanka-Lucynko ; koziorozec-Martusiu Dziękuję za miłe dla serca słowa.
Staram się aby to moje miejsce było, takie jak lubię najbardziej.I rosło w nim dużo różnych roślin.Bo rożne bardzo lubię.Ale jest kilka, jak : hosty, clematisy, lilie, liliowce, hortensje, róże, jeżówki, to uwielbiam
Beatko,,,samo życie,,niejedną życiową sytuację przerobiłam w moim ogrodzie.A ostatniu ich miałam bardzo dużo.I jeszcze mam.Także i niektóre rośliny naznaczone sa moimi łzami.Ale i są co karmione uśmiechem jak banan
Zachody słońca są takie niepowtarzalne, klimatyczne, czasami romantyczne, czasami magiczne,czasami swojskie, czasami uspokajają, wyciszają i zawsze cieszą
Kasiu100780 Kaiser to ponowny tegoroczny zakup.Także może i szybciej.Ale z tego co pamiętam, to on i tak mi wcześniej od innych tych wielkokwiatowych kwitł.Na następne czekam.A inne maja już spore pączki.
Hosta Ogrange Marmolade

Hosta francee

Hosty na rabacie już są widoczne( z jednej strony domku )
Barwinek pod rajską jabłonią

c.d.n.