Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć, no to obiecane odpowiedzi. Wiem, że teraz mega długi weekend i macie coś innego w planach niż forum.
Dorotko , przykro mi, że Cię przeoczyłam, ale pogoda działa nie tylko na roślinki. Tak, te pierwsze soczyste liście i pąki są najpiękniejsze. Czekam niecierpliwie na Twoją zieleń i oczywiście tą najcenniejszą nową różyczkę .
Teeger, cześć sąsiadko z za miedzy, mam nadzieję, że Twoje różyczki nadgonią, będą zdrowe i dorodne, będą Cię cieszyć i nas też.
Margo, pączków różanych już wszędzie pod dostatkiem. Miskanty dają już oznaki życia .
Nie mam ich oczywiście u siebie, ale mini trawka też u mnie jest, widać, że rwie się do życia, ale żadnego doświadczenia nie mam, to nabytek jesienny.
Daysy, witam wśród żywych..., nic się nie przejmuj wielkoludami, zadomowią się w nowym miejscu... Kwiecia i tak będzie dużo .
Irpam , robię co mogę, u mnie od lipca już za gorąco, teraz ich czas. Jak na razie sielankę zakłócają stada mszyc.
Praktycznie codziennie pryskam je eko, rano otrzepuje trupki, a wieczorem znów są całe stada... Nie wiem, czy nie będę musiała sięgnąć po chemię.
Ewa, nie przejmuj się, różyczki zakwitną troche później, ale będziesz się nimi cieszyła, jak u nas już będzie po ptokach. Poza tym one mogą jeszcze nadrobić i zaskoczyć. Uszy do góry, musimy zaakceptować wybryki natury .
Życzę owocnego ogrodowania i relaksu.
Dorotko , przykro mi, że Cię przeoczyłam, ale pogoda działa nie tylko na roślinki. Tak, te pierwsze soczyste liście i pąki są najpiękniejsze. Czekam niecierpliwie na Twoją zieleń i oczywiście tą najcenniejszą nową różyczkę .
Teeger, cześć sąsiadko z za miedzy, mam nadzieję, że Twoje różyczki nadgonią, będą zdrowe i dorodne, będą Cię cieszyć i nas też.
Margo, pączków różanych już wszędzie pod dostatkiem. Miskanty dają już oznaki życia .
Nie mam ich oczywiście u siebie, ale mini trawka też u mnie jest, widać, że rwie się do życia, ale żadnego doświadczenia nie mam, to nabytek jesienny.
Daysy, witam wśród żywych..., nic się nie przejmuj wielkoludami, zadomowią się w nowym miejscu... Kwiecia i tak będzie dużo .
Irpam , robię co mogę, u mnie od lipca już za gorąco, teraz ich czas. Jak na razie sielankę zakłócają stada mszyc.
Praktycznie codziennie pryskam je eko, rano otrzepuje trupki, a wieczorem znów są całe stada... Nie wiem, czy nie będę musiała sięgnąć po chemię.
Ewa, nie przejmuj się, różyczki zakwitną troche później, ale będziesz się nimi cieszyła, jak u nas już będzie po ptokach. Poza tym one mogą jeszcze nadrobić i zaskoczyć. Uszy do góry, musimy zaakceptować wybryki natury .
Życzę owocnego ogrodowania i relaksu.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Kochana , masz rację! Ostatni tydzień był wymarzony dla róż. Każdego dnia robią się większe i bardziej zielone. Zupełnie jakby chciały nadrobić stracony czas. Widzę wyraźną róznicę między tymi, które rosną w słońcu, a tymi, do których słońce dociera nieco póżniej. Czasem jeden krzaczek w połowie jest zielony, a druga połowa to pędy z noskami. Tak dzieje mi się z Ghitą i Clair Pochylona, słoneczna część zieleni się, a część pędów przy tuiach - jakby dopiero się budziła.
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, powtórzę się: dobrze, że jesteś Jak się czuje Kodi? Ja jakoś lżej znosiłam chyba choroby dzieci, bo były w stanie powiedzieć co boli, gdzie boli (nawet jak nie boli) a pies nie powie.
Twój wątek jest nam wszystkim potrzebny jak apetizer przed obiadem: u Ciebie możemy nacieszyć się porcją pąków i pierwszych kwiatów, kiedy nam jeszcze burczy w brzuchach z głodu kwiatowego Pięknie wyglądają krzewy w tych niebieskich donicach. I pięknie wyglądają, bo widać, że dobrze im. Bardzo jestem ciekawa Freifrau Caroline. Nie znałam tej róży. Będę kibicować, żeby noski szybko zmieniły się w gałązki pełne kwiatów
Twój wątek jest nam wszystkim potrzebny jak apetizer przed obiadem: u Ciebie możemy nacieszyć się porcją pąków i pierwszych kwiatów, kiedy nam jeszcze burczy w brzuchach z głodu kwiatowego Pięknie wyglądają krzewy w tych niebieskich donicach. I pięknie wyglądają, bo widać, że dobrze im. Bardzo jestem ciekawa Freifrau Caroline. Nie znałam tej róży. Będę kibicować, żeby noski szybko zmieniły się w gałązki pełne kwiatów
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cześć Ewa, no widzisz, jednak róże u Ciebie nadrabiają
Potrzebują tylko słońca, ciepła i wody . U mnie też nierówno rosną, są też takie, które znowu musiałam docinać. Wycinałam już ślepe pędy.
Teraz jest od paru dni dużo chłodniej, pąki zastopowały, ale krzaczki nabierają masy. Niby chcę mieć małe, kompaktowe, ale 20 cm. to jednak przesada...
Jagna , dzięki za miłe słowa, ale odrobinę przesadzilaś .
Kody bardzo zmadrzał, na razie nie zniszczył żadnej róży, niewinnie chodzi i je obwąchuje...
Wiesz, też jestem okropnie ciekawa Freifrau Caroline. Znam ją tylko że zdjęć, ale wydaje mi się podobna do mojej
Parfum F.C.
Rośnie zdjęcia tydzień temu i teraz;
27.04.
4.05.
Największy pączek (PFC).
Potrzebują tylko słońca, ciepła i wody . U mnie też nierówno rosną, są też takie, które znowu musiałam docinać. Wycinałam już ślepe pędy.
Teraz jest od paru dni dużo chłodniej, pąki zastopowały, ale krzaczki nabierają masy. Niby chcę mieć małe, kompaktowe, ale 20 cm. to jednak przesada...
Jagna , dzięki za miłe słowa, ale odrobinę przesadzilaś .
Kody bardzo zmadrzał, na razie nie zniszczył żadnej róży, niewinnie chodzi i je obwąchuje...
Wiesz, też jestem okropnie ciekawa Freifrau Caroline. Znam ją tylko że zdjęć, ale wydaje mi się podobna do mojej
Parfum F.C.
Rośnie zdjęcia tydzień temu i teraz;
27.04.
4.05.
Największy pączek (PFC).
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Cudny ten pączuszek. Tylko patrzeć jak się rozwinie i będziemy się nim zachwycać. Twój nowy nabytek też sobie nieźle poczyna, trzymam za nią kciuki. Też jestem jej ciekawa, tym bardziej, że na "nóżce"
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, Ty to jesteś gigantka Nawet lilaka w donicy hodujesz I jeszcze kwitnie
Baronowa Karolina zapowiada się świetnie, zgrabna korona i piękne przyrosty
Już tak zaawansowany pąk na PFL? Rety, to właściwie możesz zrobić huczne otwarcie sezonu różanego Oby był udany
Baronowa Karolina zapowiada się świetnie, zgrabna korona i piękne przyrosty
Już tak zaawansowany pąk na PFL? Rety, to właściwie możesz zrobić huczne otwarcie sezonu różanego Oby był udany
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
No to jest pierwszy mini kwiatek na mini krzaczku, kolor aż oczy bolą i zapach wyjątkowo intensywny (PFC).
Daysy, mój nowy nabytek na "nóżce" też mnie bardzo emocjonuje, zwłaszcza jak patrzę na 1-go, jest totalnie martwy, ale jeszcze jest, bo rosną tam bratki. Nowe fotki będą po kolejnym tygodniu.
Elwi, to odpalam zimne piwo pod inauguracyjnego kwiatka
Lilaka, mam, ale to malutki akurat do donicy (Palibin)
Poza tym nie tylko różami balkon żyje...
Myślę, że Caroline będzie w tym sezonie "miss obiektywu".
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Hahaha, to wypiłam je razem z Tobą , właśnie wzięłam ostatni łyk. To się nazywa zgranie, lub intuicja a może telepatia
Piękny kwiatuszek, teraz czekam na nowy zakup. Szkoda, że tylko jedna żyje. Chyba będziesz reklamować?
Piękny kwiatuszek, teraz czekam na nowy zakup. Szkoda, że tylko jedna żyje. Chyba będziesz reklamować?
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Gratuluję pierwszego kwiatka. i czekam na następne. Na piwo pewnie sie już spóźniłam, ale może jeszcze łyczek...
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Daysy, kupiłam tylko jedną, to jest ta z reklamacji, załatwionej szybko i sprawnie.
Wieczór, po upalnym dniu, chyba wiele z nas pozwoliło sobie na łyczek...
Irpam, nie spóźniłaś się. U mnie party jeszcze trwa
Olivia (8.05.)
Wieczór, po upalnym dniu, chyba wiele z nas pozwoliło sobie na łyczek...
Irpam, nie spóźniłaś się. U mnie party jeszcze trwa
Olivia (8.05.)
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, Ty masz już kwiaty Czy Olivia jest taka porcelanowa i zapomniałam jaki ma kolor, czy jest ciemniejsza, a Twoja tak nieśmiało (kolorystycznie) startuje?
Ślicznie u Ciebie, a różyczkom wyjątkowo do twarzy w tych szafirowych donicach
Ślicznie u Ciebie, a różyczkom wyjątkowo do twarzy w tych szafirowych donicach
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11724
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia no oczy przecieram ze zdumienia Olivia pierwszy kwiat pokazała
Sporo przyrostów mają Twoje róże
Sporo przyrostów mają Twoje róże
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Balkonowe Rosarium. Cz. 3.
Alexia, jaka to radość oglądać pierwsze kwiaty
W tym roku wiosna nadgoniła wszystkie opóźnienia. U mnie kwitnie już robinia. Tak wczesnego kwitnienia nie pamiętam.
U mnie na pąkach widać już kolorki Gdyby jeszcze spadło trochę deszczu
W tym roku wiosna nadgoniła wszystkie opóźnienia. U mnie kwitnie już robinia. Tak wczesnego kwitnienia nie pamiętam.
U mnie na pąkach widać już kolorki Gdyby jeszcze spadło trochę deszczu