Ogród mojej małej Wiki

[Bazyla]

Aniu po prostu festiwal irysowy u Ciebie, co jeden to piękniejszy. Jestem ciekawa, czy masz swojego ulubionego ?

Żurawki też dorodne - Golden Zebra szczególnie mi się podoba. A najbardziej podobają mi się takie miksy razem zestawione o różnych kolorach.

Pozdrawiam

[Zuzia111]

Aniu..piękny kolekcja irysowo, żurawkowa, te drugie u mnie po zimie wyglądały na szczęście już odrastają. Kilka muszę odmłodzić a przy okazji powiększyć ilość. Pozdrawiam.

[TROJA]

Justynko zapraszam ogród zawsze otwarty Wiesz miłość do koni niektórym nie przechodzi nigdy (ja jestem tego przykładem) i potem albo swój koń albo praca związana z końmi pozostaje. Cebulowych nie nazwałabym kolekcją, bo nie przywiązuje uwagi do ich nazw i traktuje jako zapełniacze rabat na wiosnę i kupuje to co jest w sklepach, nawet pomyłki czasami są fajne i się nimi nie przejmuje. A warzywa mając kawałek ziemi to podstawa, ogóreczki prosto z grządki na kanapki czy do mizerii to podstawa.

Beatko iryski bardzo lubię i jakoś nie mam swojego ulubionego. A żurawek to dopiero początek, będę pokazywać je dalej. Co do tej golden zebra to ona mocno się zmienia podczas sezonu i przebarwia się niesamowicie. Ja mam brzegi rabat nimi obsadzone i zdecydowanie będę je dalej dokupować bo bardzo lubię te ich kolory i zmienność w trakcie sezonu.

Zuziu u mnie żurawki po zimie też wyglądały tragicznie, ale już ładnie się odbudowują i będę je pokazywać. U mnie w tym roku nie ruszam żurawek, ale w przyszły szykuje się spore odmładzanie, więc będzie sporo sadzonek. A irysków też się jeszcze kilka szykuje do pokazania bo pączki coraz grubsze i zaczynają już kwitnąć te średnie.

A po obejrzeniu pogody stwierdziłam, że czas wysadzić pomidory i dziś będę to robić
Dalej męczę was moimi irysami








Bez też ładnie kwitnie i pachnie niesamowicie


A nasza morelka jest obsypana owocami w tym roku:

[duju]

,,Kolekcja'',nie kolekcja ale piękna. Też już nie podpisywałam roślinek, bo uważam, że dla mnie nieistotna nazwa, a z czasem i tak się gubiły. Liliowce, lilie, bzy, irysy , piwonie to moje najukochańsze roślinki. Czy Ty mieszkasz blisko G-dza? Stamtąd pochodzę i jestem parę razy w roku ;)
Konie i mi zawsze się podobały, w młodości chciałam nauczyć się jeździć a teraz to strach. Może córka się nauczy Pozdrawiam

[TROJA]

Justynko mieszkam 20km od Grudziądza Też pochodzę z tego miasta ale uciekłam na wieś, jak będziesz zapraszam na kawę
Ja byliny podpisuje bo lubię wiedzieć co mam, żeby znowu nie kupić tej samej odmiany (te żurawki czy też irysy są strasznie do siebie podobne ), ale cebulowe w pierwszym roku podpisane a potem jak wykopuje to zawsze pomieszam. Piwonie kocham bo to wspomnienie dzieciństwa, teraz namiętnie je zbieram, sporo jest w pąkach i czekam aż się rozwiną.

[TROJA]

Skończyłam sadzić pomidory na polu, mam delikatnie powyżej 80 krzaczków w foli posadzonych mam 30 i zostało jakieś 20 jeszcze do wsadzenia ale trzeba przekopać i dać nawozu (przedtem stały tam tacki z doniczkami). Wysadziłam też paprykę do gruntu całe 22 sztuki, zostało mi 8 szt do foli, pod wieczór chce się wziąć za ogórki bo teoretycznie jutro ma padać, a mój warzywnik to jedna wielka skała i rzeby coś posadzić to muszę najpierw podlać.

Kwiaty bardzo ładnie rosną, niestety codziennie ponad godzinę podlewam bo inaczej wszystko by padło. Już pokazały się wszystkie hosty wiec strat żadnych w nich nie odnotowałam, niektóre rozrosły się inne stanęły w miejscu a jeszcze inne zmalały, ale najważniejsze, że są i już cieszą moje oczy.




Baltik


Investor


Experiment


Snow Storm


Sugar and Spice


Galaxy

[coco12]

Aniu , piękne masz iryski. Żurawki też ślicznie wyglądają . Widać podlewanie daje efekty. Choć to bardzo ciężka praca , przynajmniej w moim wykonaniu.

[AGA Z]

Pracowity dzień, a tu dopiero 14. Do wieczora będzie wszystko ogarnięta. jutro deszczyk i będzie rosło w oczach.

[TROJA]

Iwciu tego podlewania mam już dość, miało nocy padać i ani kropla nie spadła, teraz słyszę w oddali burzę i pewnie nas znowu ominie. Ja podlewam z węża końcówką z prysznicem łagodnym, woda leci woniej, ale roślinki aż tak dużego szoku nie mają i traktują to jak deszczyk.

Aguś ja tego deszczu nie mogę się doczekać bo tu nie tyle chodzi o te moje kwiatki co łąki na trawę dla koni, tego sama nie podleję. A wczoraj już z mężem wieczorkiem posadziliśmy dyniowate, teraz tylko ogórki i fasolka została ale czekam na ten deszcz bo ziemia na warzywniku to skała.


Lady Guinevere


Warwick Comet


Fried Bananas


Blue Mouse Ears


Kopytnik

[anna62]

Pięknie kolorowo co to za żurawka na 1 zdjęciu biało zielona ?

[Zuzia111]

Iryski co jeden to piękniejszy, nie umiała bym wybrać tego naj, naj. . Żuraweczki ładnie zdobią, moje po zimie wyglądały tragicznie ale już się pozbierały. . Pozdrawiam.

[duju]

Nie omieszkam Cię odwiedzić, a będę pod koniec lipca, na Anny ;) Irysy są piękne, mnie ,,zaraziła'' nimi śp.Ciocia z G-dza, od niej miałam pierwsze sadzonki.

[Babciabenia]

Aniu widzę,że irysy zawładnęły Twoim serduchem i przyznam ,że nie które pierwszy raz widzę .Pięknie masz, u mnie popaduje ostatnio nie szczędząc wody i burze delikatne ,oby tak dalej.Pozdrawiam.