Jagoda kamczacka cz. 3
- gieru96
- 200p
- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
U mnie miał być Wojtek i zojka, ale widzę, że coś jest pomieszane w odmianach. W rzędach są krzaki, które bardzo się od siebie różnią.
Od ponad pół miesiąca nie padało, jagody są bardzo małe. Jakiej wielkości są u Was?
https://imageshack.us/i/pm3zZQwnj
Od ponad pół miesiąca nie padało, jagody są bardzo małe. Jakiej wielkości są u Was?
https://imageshack.us/i/pm3zZQwnj
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
1. Jaki jest wiek krzewów?
2. Wyglądają wszystkie jak Zojka. Jeden najdłuższy owoc przypomina Wojtka.
3. Postaraj się podlać to zaczną trochę rosnąć.
U mnie ostatni deszcz był w styczniu. Działka jest tuż przy rowie melioracyjnym, więc póki mogłem to wybrałem całą wodę. Rów ma ok. 6m głębokości ale też jest suchy.
2. Wyglądają wszystkie jak Zojka. Jeden najdłuższy owoc przypomina Wojtka.
3. Postaraj się podlać to zaczną trochę rosnąć.
U mnie ostatni deszcz był w styczniu. Działka jest tuż przy rowie melioracyjnym, więc póki mogłem to wybrałem całą wodę. Rów ma ok. 6m głębokości ale też jest suchy.
- gieru96
- 200p
- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Krzewy były posadzone na jesieni, miały wtedy 2 lata. Jeszcze nie mam tam nawadniania, a nie mam możliwości podlania ręcznie, obsadzone mam 13 arów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Krzewy są dopiero pół roku w nowym miejscu, z czego sporą część przespały. Poczekaj cierpliwie aż się zakorzenią solidnie, a wtedy plony będą większe.
- gieru96
- 200p
- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Wiem. Jestem zaskoczony, że w ogóle w tym roku coś zawiązały. Pierwszy raz w życiu próbowałem jk wczoraj. Czytałem wiele różnych opinii, trochę się obawiałem goryczki. Dla mnie smak jest rewelacyjny, bardzo podobny do jagody leśnej.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Pierwsze zbiory w tym roku
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
A te czerwone, to nie są zielone ? ;)
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Trochę niedojrzałe ale co tam, pierwsze owoce z własnej działki w sezonie
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Te czerwone są zielone ale my też je już podgryzamy.
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
-
- 500p
- Posty: 675
- Od: 7 lip 2015, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja wczoraj próbowałem bardziej dojrzałe(z koloru ;) ) niż te ze zdjęcia corazonbianco i smak mógłbym porównać do szczawiu. Była w tym wina odmiany bo te które już dojrzewają to moje najgorsze odmiany.
Z doświadczenia wiem że o tej porze nie ma co patrzeć na jagody kamczackie. Je można kosztować jak już jest cały krzew dojrzały i niektóre wiszą 2 tygodnie to wtedy nabierają słodyczy i aromatu. Wojtek, Aurora, Borealis, Vostorg, Leningradskij Velikan wiem że będą pyszne a do starszych rosyjskich odmian to nie podchodzę przynajmniej do czerwca bo wiem że wtedy będzie to zupełnie inna historia.
Z doświadczenia wiem że o tej porze nie ma co patrzeć na jagody kamczackie. Je można kosztować jak już jest cały krzew dojrzały i niektóre wiszą 2 tygodnie to wtedy nabierają słodyczy i aromatu. Wojtek, Aurora, Borealis, Vostorg, Leningradskij Velikan wiem że będą pyszne a do starszych rosyjskich odmian to nie podchodzę przynajmniej do czerwca bo wiem że wtedy będzie to zupełnie inna historia.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
U rodziców mamy stare rosyjskie odmiany (przywieziona z Tobolska), w czerwcu niema już nawet wspomnienia o jagodach. Jak dojrzewają to wystarczy delikatne dotknięcie i wszystko spada Główny smak to niestety gorycz.
Do siebie kupiłem nowsze odmiany, ale jeszcze nie owocują.
Do siebie kupiłem nowsze odmiany, ale jeszcze nie owocują.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja już podjadam, bo jagody zaczynają się osypywać na niektórych krzewach. U mnie odmiany Atut, Czelabinka, Duet i Wojtek rosną na stoku o nachyleniu południowo - zachodnim w pełnym słońcu przez cały dzień z przerwą ok. 1 godz. w czasie, kiedy drzewo sąsiada rosnące 0,5 metra od granicy z moją działką rzuca cień.