Śliwa choroby i szkodniki część 2
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Na 2. zdjęciu zdrowa sliwa(Renkloda?), na pierwszym niedobór cynku albo oprysk glifosatem.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6982
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Po opadnięciu 3/4 płatków kwiatowych opryskałem dziś śliwę Dąbrowicką i Brzoskwiniową Mospilanem 20 SP na owocnice śliwowe.
- mathun
- 200p
- Posty: 214
- Od: 6 maja 2016, o 08:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Śliwa Shiro i śliwa dąbrowicka- ruszyły, pąki liściowe zaczęły pękać, pojawiały się małe listki, po czym wszystkie uschły. Drzewka wyglądają jak bez życia, chociaż w przekroju gałązki wyglądają normalnie (zielone). Dodam jeszcze że wisienki kosmatej jedna gałązka uschła w identyczny sposób. Nie była uszkodzona, ni nic, a uschła.
O ile pomyślałem sobie że może przesadziłem z nawozem w przypadku shiro, o tyle dąbrowicka nie była nawożona. O ile Shiro i kosmata mogły zostać trochę odwodnione lub "spalone" ostrym słońcem, o tyle dąbrowicka jest w cieniu i miała cały czas "dostęp" do wody.
Bardzo proszę o identyfikację tego zjawiska, bo w bezpośrednim sąsiedztwie mam jeszcze kilka innych śliw.
O ile pomyślałem sobie że może przesadziłem z nawozem w przypadku shiro, o tyle dąbrowicka nie była nawożona. O ile Shiro i kosmata mogły zostać trochę odwodnione lub "spalone" ostrym słońcem, o tyle dąbrowicka jest w cieniu i miała cały czas "dostęp" do wody.
Bardzo proszę o identyfikację tego zjawiska, bo w bezpośrednim sąsiedztwie mam jeszcze kilka innych śliw.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
"Kiedy w ogrodzie zwiędły już najpiękniejsze kwiaty
i chwasty wydają się urocze." Sokrates
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Rafcio18 Napisz skąd jesteś (mniej więcej ) lub uzupełnij profil o lokalizację , na moje oko kilka jest owocówek śliwkóweczek .
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Lokalizacja to Wrocław, jako że wszystko dojrzewa o tydzień lub dwa do przodu niż rok temu, to i motyle mogą wcześniej wylatywac, więc dzisiaj będzie oprysk mospilanem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Lokalizację uzupełnij w swoim profilu bo za każdym razem ktoś odpowiadajacy na pytanie, będzie chciał to wiedzieć. Inne warunki klimatyczne o konkretnej porze roku ma ktoś mieszkajacy np w Suwałkach a inne ma ktoś z Wrocławia.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Wystarczy nawet kilka kilometrów.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
Oglądnijcie liście swoich śliw, na mojej ulenie na dolnej stronie liści miałem takie kolonie mszyc (zielonych) że pokrywały >80% powierzchni liści. Z daleka nie było widać.
Re: Śliwa - choroby i szkodniki Cz.2
@walter22. Po jednym zdjęciu i bez opisów nikt poważny na forum nie odpowie na to pytanie. Wydaje się, że drzewko zamiera, liście nie dostają wody ale przyczyn mogą być setki. Obejrzyj pień czy nie ma śladów raka lub pęknięć mrozowych. Może susza jest u Ciebie i z ziemi się zrobiła skała a drzewko nie ma głębokich korzeni i broni się spisując dolne liście na straty? Może oprysk jakiś dałeś i liście nie wytrzymały? Szkodników nie widzę a szarka wygląda inaczej (plamy).