Poziomki - uprawa cz. 3

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

U mnie na balkonie słońce mam od rana , mniej więcej do 13:00 i nie ma problemu z dojrzewaniem. Rurę można ulokować w dowolnym nasłonecznionym wystarczająco miejscu, przytroczyć ją do ogrodzenia czy nawet ustawić na nóżkach na obrzeżu trawnika https://www.youtube.com/results?search_ ... 0%B0%D1%85 Owoce można skubać bez schylania się a ziemia pod rurą przy odpowiednim jej usytuowaniu wobec słońca (kierunek północ-południe) też jest możliwa do zagospodarowania bo cień rury przesuwa się w ciągu dnia czyli nie ma miejsc stale zacienionych.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Efkakam
200p
200p
Posty: 308
Od: 24 lut 2018, o 21:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Cześć ;:7 Dołączam do wątku. W tym roku mam parcie na wszystko hodowane z nasion i padło też na poziomki he he
Kupiłam Reginę oraz Yellow Wonder. Wysiew dopiero dzisiaj i trzymane w tunelu foliowym, bo tam jest cieplutko i ziemia trzyma wilgoć. Trochę za późno się obejrzałam i może zjem kilka owoców na jesień, a może nie, ale liczę, że na następny rok będę miała od czerwca ładny plon. Mam dużo bio hummusu i tym będę je zasilać (chyba, że to zły pomysł, w takim razie prosiłabym o ostrzeżenie) :wink:
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Witam. Jeżeli wszystko pójdzie jak trzeba to z pewnością coś jeszcze w tym roku przekąsisz. Ja w ubiegłym sezonie wysiałem na próbę nasionka wypłukane z owocka zerwanego świeżo z krzaczka pod koniec czerwca i jeszcze przed mrozami miałem okazję spróbować. Poziomki szybko wchodzą w fazę kwitnienia i owocowania. Moje rosły pod chmurką a jeżeli Ty znajdziesz dla swoich kawałek miejsca pod osłoną to tym bardziej możesz liczyć na sukces. Jeżeli chodzi o biohumus to moim zdaniem roślinki odwdzięczą się z nawiązką. Też parę lat temu eksperymentalnie hodowałem dżdżownice w skrzynce stojącej w garażu i sam doświadczyłem jaki niebywały wpływ ma biohumus na różne uprawy. W końcu w glebie też mieszkają nasze rodzime dżdżownice, też wytwarzają przyswajalne przez rośliny składniki pokarmowe a ich obecność w podłożu jest wskaźnikiem żyzności. Niektórzy na przykład podlewają grządki wodą po płukaniu mięsa bo to zwabia dżdżownice. Będzie dobrze. Powodzenia. Zasilanie biohumusem zacznij dopiero po pikowaniu kiedy siewki trochę podrosną i wzmocnią korzonki. Małe dzieci też nie zaczynają od gryzienia kurczaka czy schabowego.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Efkakam
200p
200p
Posty: 308
Od: 24 lut 2018, o 21:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Akurat biohummus kupiłam okazyjnie po znajomości za 2 gr za litrową butelkę i nabrałam tego kilka zgrzewek :lol: ale powiem, że pomysł robienia biohummusu samemu też jest spoko.

Zobaczyłam zdjęcie Twojej rurkowej uprawy i konstrukcja wygląda na prostą (nie liczyć nawadniania). Muszę doczytać szczegóły co i jak, bo u mnie z miejscem na działce jest dość krucho.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Widziałem w internecie takie uprawy w rurach zamocowanych jedna nad drugą także w ogródkach działkowych, na przykład wzdłuż ogrodzenia, przy ścianie altany a nawet wzdłuż ścieżek. Zyskuje się przestrzeń bo pod rurą też można coś powtykać w ziemię.
O nawadnianiu zbiorczym warto pomyśleć bo podłoża w rurze dla każdej rośliny jest niewiele i może ono wysychać a ponadto wlewanie wody w każdy otwór oddzielnie to udręka. Ja zastosowałem pompkę z przyczepy campingowej zasilaną napięciem 12V czyli na przykład z akumulatora samochodowego. Koszt takiej pompki 30-70 zł zależnie od parametrów.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
x-G-h
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 131
Od: 10 mar 2014, o 10:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Czy to są poziomki leśne? Bo byłem przekonany że tak ale przypomniało mi się że ktoś wspominał na forum o roślinie podobnej do poziomki która ma niejadalne owoce. I zastanawiam się czy to nie ona.
Obrazek
Awatar użytkownika
Efkakam
200p
200p
Posty: 308
Od: 24 lut 2018, o 21:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Przejrzyj wątek "Truskawka czarna, biała, niebieska - najnowsze hity" tam BobejGS wysiał nasiona "niebieskiej truskawki", która potem okazała się właśnie tym niejadalnym czymś.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Ja mam inną zagwozdkę. Po zimie moje poziomki miały ciężki start. Część wyginęła a te które ocalały nie bardzo chciały rosnąć. Listki jakieś takie odbarwione, wpadające w żółć. W końcu wykonałem test podłoża i okazało się że z niewiadomych przyczyn znacznie się zalkalizowało (pH 7.3) Poziomki wolą kwaśny odczyn gleby (pH 5.5-6) Ponieważ trzymam je w rurach, najprostszym sposobem było zakwaszenie wody do podlewania. Użyłem siarczanu amonu i chyba pomogło bo roślinki powoli podnoszą się z letargu. Dobrze że profilaktycznie wysiałem trochę nasion pod koniec marca i teraz mam sadzonki na uzupełnienia stanu hodowli.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
dalisbea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 15 lut 2016, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

U mnie syn już pierwsze poziomki zjadł :) dużo kwiatu i dużo owoców, krzaczki wysiane w lutym tamtego roku i sadzone w sierpniu na miejsce stałe :) postaram się zrobić zdjęcia i pokazać jak ładnie rosną.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 274
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

U mnie zaczynają się wybarwiać, chyba będzie to dobry rok na owocowanie.
jagusia111

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

U mnie jak na razie owoców zatrzęsienie. Krzaczki dwuletnie.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Norbitka pisze:Czy ktoś mi podpowie dlaczego u mnie poziomki żyją tylko 1 sezon ? :(
Po kilku próbach odpuściłam sadzenie poziomki na kilka lat. Od 4 sezonów kupuję 10-15 sadzonek i po zimie ich nie mam. W tym roku jest lepiej bo kilka ocalało. Co roku wybieram inne stanowisko, ale to też nie radzi. Truskawki dają radę, chociaż też bez rewelacji.
Niedawno pisałam o niewodzeniach w uprawie poziomek.
Kilka dni temu odkryłam, iż pod krzaczkami poziomek tworzą gniazda mrówki. I teraz może ktoś wie jak temu zaradzić.
Z mrówkami u mnie jest plaga. :( Mam sucha lekką ziemię. Ciągle biegam z Mrówkofonem , no ale pod poziomki tego nie nasypię, chyba, że zrezygnuję z jedzenia owoców. Nie mam pomysłu czym podlać te poziomki.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Też się pożalę :roll: bo wychodzi na to że i u mnie poziomki stają się gatunkiem zagrożonym. Po zimie słabo startowały aż kolejno zaczęły usychać. Pierwsze badanie wykazało wzrost pH w podłożu do 8. Kupiłem nowe sadzonki, zakwasiłem do właściwego poziomu wodę do podlewania a tymczasem i w nowych schną liście. Zainwestowałem dodatkowo w EC-metr żeby dokładniej zbadać roztwór w beczce. Okazał się tak mocno nasycony nawozami że aż EC-metr wykazywał błąd. Teraz wywaliłem całą zawartość wody z beczki, na nowo spreparowałem roztwór, przepłukałem nim podłoże, zmniejszyłem częstotliwość nawadniania i czekam na efekty. U mnie na balkonie też zagościły mrówki, dlatego przygotowuję się do jeszcze jednego eksperymentu. Spróbuję wykiełkować i doprowadzić do etapu "przedszkolnego" nasiona poziomek w tzw paluszkach z wełny mineralnej a następnie osadzę je w także jałowym podłożu z keramzytu. Może w ten sposób utrudnię życie mrówkom i innym pasożytom mnożącym się w glebie. Przypomnę że moja balkonowa hodowla odbywa się w rurach. W zeszłym sezonie było doskonale a teraz katastrofa za katastrofą. Na szczęście jestem uparty i pomysłów na razie nie brakuje. Trochę psuje mi szyki zmienność parametrów mojej "kranówki" . Zmienia się pH i nasycenie solami. Nie da się stosować jednej ustalonej receptury na skład roztworu do podlewania.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2586
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

U mnie też niestety są mrowiska pod korzeniami poziomek. W weekend wykopałam trzy krzaczki dla mamy na działkę i okazało się, że w bryle korzeniowej jest więcej tuneli niż ziemi :twisted: Na szczęście krzaczki wyglądają na zdrowe i jest na nich masa owoców. Podsypałam wszystkie poziomki proszkiem na mrówki Substrala i "odpukać" chyba pomogło ;:333

Tak na marginesie, czy Ktoś się orientuje, czy coś się zmieniło w tym roku w składzie proszków na mrówki, bo stosowałam już kilka różnych firm i zamiast truć mrówki tylko je otumaniały na kilka dni :shock: Wcześniej nie miałam takich sytuacji i wystarczyło raz podsypać pierwszym lepszym proszkiem :?:
Pozdrawiam Lucyna
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Poziomki - uprawa cz. 3

Post »

Albo mrówki w kolejnym pokoleniu wytworzyły barierę dla trucizny albo rzeczywiście ich skład złagodniał. Oba powody są równie prawdopodobne niestety. Nie jestem fanatykiem teorii spiskowych ale nie jest już tajemnicą że wiele produktów w identycznym opakowaniu kupionych w Polsce i za granicą skąd są importowane zdecydowanie różnią się jakością. Chemia (choćby proszki do prania), narzędzia, żywność itd. Poza tym generowane są kolejne dyrektywy zakazujące produkcji i dystrybucji na terenie UE wielu komponentów chemicznych bo badania wykazały że są rakotwórcze albo rujnujące środowisko naturalne. Świat opanowuje trend eko a mrówki się cieszą. Trzeba sprawić sobie mały młoteczek i kowadełko i ruszyć na polowanie :pogon ;:14 Nawiasem mówiąc kilka miesięcy temu kupowałem dla znajomej mieszkającej w Wiedniu preparat przeciw mrówkom bo ponoć nie mogła go nabyć u siebie. Ciekawe...
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”