Rozmnażanie róż
- Marta+
- 200p
- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Rozmnażanie róż
Z tego co wiem, to wsadzanie bezpośrednio do ziemi, w cieniu i ze szklarenką z butelki, ma najwyższy procent ukorzenienia.
Osobiście próbowałam:
- w wodzie,
- w doniczce,
- w piasku, metodą ,,do góry nogami"
i tylko w ten ostatni sposób odniosłam mini sukces Tzn ukorzeniło się 5 sadzonek i nawet do dziś żyją
Niestety, mam do dyspozycji tylko balkon i donice, więc metodyka jest mocno ograniczona.
Osobiście próbowałam:
- w wodzie,
- w doniczce,
- w piasku, metodą ,,do góry nogami"
i tylko w ten ostatni sposób odniosłam mini sukces Tzn ukorzeniło się 5 sadzonek i nawet do dziś żyją
Niestety, mam do dyspozycji tylko balkon i donice, więc metodyka jest mocno ograniczona.
- mamiroma4
- 500p
- Posty: 544
- Od: 24 sie 2015, o 08:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie K-Koźle
Re: Rozmnażanie róż
Mam już co trzeba i zabieram do domu a tam na parapecie jednej doniczce prosto do ziemi i pod przykryciem,a w drugiej w ziemniak wbity kawałek pędu. Zobaczymy
Re: Rozmnażanie róż
Mam pytanie. Przy różach Gardina pojawiły się 2 nowe krzaczki w odległości ok 1m. Podobnie przy Elfi.Tę wyrwałam było ciemnawo i myślałam, że to chwast. Jeśli to odrosty to wiadomo co. Jeśli to siewki, to pierwszy raz mi by się tak poszczęściło. ZastanawiaSama ukorzeniam z różnym skutkiem. Najlepiej mi idzie jeśli sadzonkę wkładam do liścia aolesu. Na 3, 1 sukces. Czekać na to, co wyrośnie czy od razu usunąć? Zastanawia mnie ta odległość od krzaka matki.
Viola
- Bananova
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 19 sty 2024, o 17:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Rozmnażanie róż
Piszecie o ziemniaku , a ja widziałam na...plastrach marchewki Oczywiście na filmiku róża się pięknie przyjeła. Czy ktoś próbował tego patentu?
- Lesna Dusza
- 50p
- Posty: 58
- Od: 7 sty 2023, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rozmnażanie róż
Czy ktoś używał tego do ukorzeniania róż?
https://images89.fotosik.pl/705/dbd73c07dfcd1d01med.jpg
https://images89.fotosik.pl/705/dbd73c07dfcd1d01med.jpg
Lena
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2895
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Rozmnażanie róż
Udało mi się rozmnożyć róże z patyczków ze zmodyfikowanego takiego patentu
https://www.youtube.com/watch?v=U4cVf0TTAmY&t=640s
Na próbę zrobiłam trochę mniej, po około 6 - 8 patyczków w 0,5 litrowe pojemniki z perlitem. obsypałam ukorzeniaczem, włożyłam do perlitu i zalałam wodą z Magnicur Energy. Przykryłam folią i wstawiłam w cieniu przy brzegu w foliaku. Podlewałam zwykłą wodą od czasu do czasu.Ukorzeniły się 4 sztuki. Przesadziłam pojedynczo i wydałam w dobre ręce, ale zbiegiem różnych okoliczności znalazły się teraz u mnie, przesadziłam do większych pojemników i musiałam postawić na parapecie.
Tak wyglądają Powodzenia!
Pozdrawiam Eugenia
- Lesna Dusza
- 50p
- Posty: 58
- Od: 7 sty 2023, o 18:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Rozmnażanie róż
Posiadam posadzoną cztery lata temu różę białą Wedding Piano. W roku posadzenia ładnie zakwitła i pokazała piękne kwiaty, niestety w następnych latach wypuszczała jeden lub dwa długaśne ledwo kwitnące pędy.
W ubiegłym roku róża ta wypuściła jeden gruby i sztywny pęd długi na ok 2,5 metra. Tak więc straciłam do niej cierpliwość i ścięłam ten pęd robiąc z niego sześć patyczków, zanurzyłam je na chwilę w ukorzeniaczu i włożyłam do doniczki z ziemia dla róż. Doniczka stała sobie na parapecie za oknem, a przed zimą zadołowałam ją na klombie i obsypałam ziemia.
Na dzień dzisiejszy wszystkie patyczki nadal żyją i każdy z nich powypuszczał po cztery lub trzy "szczoteczki" na razie nie wiem czy to będą gałązki, czy listeczki. Co ciekawie mateczna róża na obciętym pędzie wypuściła oczywiście tylko jedną "szczoteczkę".
Nie mam pojęcia, jak ciąć róże, żeby chciały się rozkrzewiać.
W ubiegłym roku róża ta wypuściła jeden gruby i sztywny pęd długi na ok 2,5 metra. Tak więc straciłam do niej cierpliwość i ścięłam ten pęd robiąc z niego sześć patyczków, zanurzyłam je na chwilę w ukorzeniaczu i włożyłam do doniczki z ziemia dla róż. Doniczka stała sobie na parapecie za oknem, a przed zimą zadołowałam ją na klombie i obsypałam ziemia.
Na dzień dzisiejszy wszystkie patyczki nadal żyją i każdy z nich powypuszczał po cztery lub trzy "szczoteczki" na razie nie wiem czy to będą gałązki, czy listeczki. Co ciekawie mateczna róża na obciętym pędzie wypuściła oczywiście tylko jedną "szczoteczkę".
Nie mam pojęcia, jak ciąć róże, żeby chciały się rozkrzewiać.
Pozdrawiam, Jelizawieta
-
- 200p
- Posty: 206
- Od: 23 sty 2021, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Uznam
Re: Rozmnażanie róż
Dziękuje za odpowiedź. Już kilka razy czytałam o cięciu róż, ale nadal nie wiem co powoduję, że ta róża nie chce się rozkrzewiać. Może to jest taka jej uroda, jeden badyl i koniec.
Pozdrawiam, Jelizawieta
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13066
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Rozmnażanie róż
Róża ta dorasta do ok.1,20 m, ja bym ją przycięła dość nisko w ten sposób zmusisz ją do wydania nowych pędów, róża lubi cięcie.