Moje róże i nie tylko
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu...sezon różany zaczął się u ciebie piękną różyczką, taka delikatna . Ja na swój sezon dalej czekam, nie będzie on tak spektakularny ale zawsze coś. .Azalie i Rh też dają popis , oby jaj najdłużej kwitły, moje azalie już się obsypały po tych deszczach. Życzę
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu Rodków nie mam, Azali jedną młodą ... U mnie sezon różany otwiera Artur Bell, ale powojnik mam bardzo podobny tyle że młodziutki i ma tylko 3 kwiatuszki ... może za rok... czy ty swojego tniesz ? a jak tak to kiedy ?
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13086
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Zuziupodrzuć kilka chmurek z deszczem, u nas susza aż żal patrzeć na rośliny, nawet sosna u mnie marnieje.
Ewa tego nie tnę, kwitnie maj-czerwiec mam clematis montana var. Rubens i zobaczyłam go w ogródku u naszej Pszczółki cud, miód, malina, proszę popatrz co tam moje gadanie
viewtopic.php?f=44&t=22266
Mam jeszcze jeden z tej grupy ale kremowy Clematis montana Wilsonii / Powojnik górski Wilsona
Powiem tak: zdrowe i bezobsługowe.
Czekałam na białą piwonie drzewiasta a tu niespodzianka mam drugi krzak żółtej
Pochwalę się tzw.inspektami jaki zrobili mi moje chłopaki, oto jeden z nich
A tu jeszcze szkielet stołu/drewutni do wędzenia obok "sputnik" w sobotę Dzień Matki i urodziny ma mój młodszy synuś iśpiewane 40 lat minęło.............. będzie wędzenie i tort na działce czyli rodzinnie, balanga.............. jak ten czas leci
A tu druga piwonia żółta, bałam się o nią bo przez nieuwagę została jesienią ścięta do kopczyka ale super odbiła i nawet ma sporo pąków.
Róża F.J. GROOTENDORST czyli gozdzikowa zaczyna kwitnąć
A P E L
Jeśli macie w nadmiarze deszczu, proszę dmuchnijcie w chmurki bo u mnie susza i roślinki płaczą a ja z nimi.
Wiem, że na Was zawsze można liczyć
Ewa tego nie tnę, kwitnie maj-czerwiec mam clematis montana var. Rubens i zobaczyłam go w ogródku u naszej Pszczółki cud, miód, malina, proszę popatrz co tam moje gadanie
viewtopic.php?f=44&t=22266
Mam jeszcze jeden z tej grupy ale kremowy Clematis montana Wilsonii / Powojnik górski Wilsona
Powiem tak: zdrowe i bezobsługowe.
Czekałam na białą piwonie drzewiasta a tu niespodzianka mam drugi krzak żółtej
Pochwalę się tzw.inspektami jaki zrobili mi moje chłopaki, oto jeden z nich
A tu jeszcze szkielet stołu/drewutni do wędzenia obok "sputnik" w sobotę Dzień Matki i urodziny ma mój młodszy synuś iśpiewane 40 lat minęło.............. będzie wędzenie i tort na działce czyli rodzinnie, balanga.............. jak ten czas leci
A tu druga piwonia żółta, bałam się o nią bo przez nieuwagę została jesienią ścięta do kopczyka ale super odbiła i nawet ma sporo pąków.
Róża F.J. GROOTENDORST czyli gozdzikowa zaczyna kwitnąć
A P E L
Jeśli macie w nadmiarze deszczu, proszę dmuchnijcie w chmurki bo u mnie susza i roślinki płaczą a ja z nimi.
Wiem, że na Was zawsze można liczyć
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7133
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu, widzę, że sezon rozpoczęty. U mnie róże jeszcze popączkowane, ale lada moment się zacznie.
Powojnik Montana strasznie mi się podoba, widziałam kiedyś opleciony nim cudnie spory kawał płotu. Ale w naszym klimacie chyba będzie miał troszkę trudniej. Piękny jest.
Deszczu nie pożyczę, bo sama nie mam, ale może razem raźnej nam będzie w tej niedoli.
Udanej imprezki życzę
Powojnik Montana strasznie mi się podoba, widziałam kiedyś opleciony nim cudnie spory kawał płotu. Ale w naszym klimacie chyba będzie miał troszkę trudniej. Piękny jest.
Deszczu nie pożyczę, bo sama nie mam, ale może razem raźnej nam będzie w tej niedoli.
Udanej imprezki życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42277
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu deszcz miałam i nawet dmuchałam, ale gdzieś go wessało i nie doszedł do adresatów Współczuję bo też miała sucho. Zdolne chłopaki i jacy nowatorzy, bo takiego inspektu nigdzie nie widziałam. Sputnik nie tylko praktyczny, ale i ozdoba Synusiowi wszystkiego dobrego
A taki powojnik już zapisany
A taki powojnik już zapisany
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu widzę, że mamy podobne przygody z białą piwonią, różnica w tym, że ja mam już 2 różowe. Kupiłam więc trzecią i mam nadzieję że ta wreszcie będzie tą wymarzoną odmianą Festiva Maxima.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu widzę, że u Ciebie susza tak jak i u mnie inspekty bardzo ładne, więc Panowie się spisali
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu! Dmuchałabym deszczykiem do Ciebie, gdybym go miała. U mnie gorące słonko, ale nie tęskno mi za wodą z nieba, bo ziemia jeszcze mocno wilgotna.
Widzę, że różyczki zbierają się do kwitnienia. Będzie co podziwiać, choć azalie i rododendrony tyz pikne!
Widzę, że różyczki zbierają się do kwitnienia. Będzie co podziwiać, choć azalie i rododendrony tyz pikne!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje róże i nie tylko
Jakoś u Ciebie niespecjalnie widać ten podagrycznik...Za to piwonie cudne. Szczególnie ta z ciemnym środkiem mi się podoba. Róże już w blokach startowych. Z niecierpliwością czekamy na eksplozję kwiatów. O powojniku typu montana mogę tylko pomarzyć, bo u mnie ma raczej marne szanse na kwitnienie czy nawet przeżycie. A szkoda, bo taka burza kwiatów robi wrażenie.
Z deszczem Ci nie pomogę, bo u mnie też nie pada i jest potwornie sucho. Podlewanie niewiele daje
Z deszczem Ci nie pomogę, bo u mnie też nie pada i jest potwornie sucho. Podlewanie niewiele daje
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13086
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moje róże i nie tylko
Gosiu, Marysiu, Kasiu,Mariuszku, Lucynko, Izuś dziękuję za odwiedzinki i pomoc, wiem deszcz to towar dziś reglamentowany, czekamy
U nas w środę zachmurzyło się i nawet kilka kropel spadło ale w drugiej części miasta, pozostaje lanie z węża choć taki prysznic nie jest dobry ale co robić wiader nie dam rady nosić.
Powolutku zaczyna się festiwal różany cieplutko, słonecznie tylko b.sucho, jutro fotki bo dziś slońce nie dało ostrości
Piwonia cudna Scarlet O'Hara
Niezawodny Henry Martin/Heniek, tylko dlaczego taki kolczasty
Takie tam miszmasz
Róża Piano
pozdrawiam i dziękuje za cierpliwość
U nas w środę zachmurzyło się i nawet kilka kropel spadło ale w drugiej części miasta, pozostaje lanie z węża choć taki prysznic nie jest dobry ale co robić wiader nie dam rady nosić.
Powolutku zaczyna się festiwal różany cieplutko, słonecznie tylko b.sucho, jutro fotki bo dziś slońce nie dało ostrości
Piwonia cudna Scarlet O'Hara
Niezawodny Henry Martin/Heniek, tylko dlaczego taki kolczasty
Takie tam miszmasz
Róża Piano
pozdrawiam i dziękuje za cierpliwość
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje róże i nie tylko
Anusiu dożo zdróweczka dla synusia z okazji urodzin i dla Ciebie .Nieważne czy sputnik czy nie grunt ,ze sprawia sie na medal ,a moja piękność stoi bezużytecznie .U mnie zaczyna kwitnąć patyczkowy Kapitanek tak obsypany pakami jak jeszcze nie był .Wiadomo pełnoletni juz jest ten kawaler Montana prze-cu-dow-ny ,ale nie mam juz miejsca na takiego ukwieconego potworka
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moje róże i nie tylko
U mnie dzisiaj ładny deszczyk spadł, podmuchałam w Twoją stronę, Aniu, to może dopłynął, bo u mnie po deszczu wróciło słoneczko.
Dobrego weekendu życzę z pogodą zgodną z Twoim oczekiwaniem.
Dobrego weekendu życzę z pogodą zgodną z Twoim oczekiwaniem.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje róże i nie tylko
Aniu, ja też wyglądam deszczy, w mijającym tygodniu zapowiadali każdego dnia opad... niestety nie padało ani raz. Może dzisiaj?
Rośliny muszą o tej porze dużo pić....
Rośliny muszą o tej porze dużo pić....
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468