Winorośl - zapytania i informacje o odmianach

[Ewao4]

Wielkie dzięki Dobrze,że wstrzymałam się z cięciem..Jak dobrze,że jest to forum

[malopolanin]

Jeszcze jedna uwaga. Piszesz o cięciu za 3 kwiatem. Uważam, że nie powinno się zostawiać więcej niż 2 kwiatostany na jednej latorośli. W sytuacji, kiedy mamy do czynienia z odmianą wielkoowocową, 1 kwiatostan na 1 latorośl. Przeciążanie krzewów źle się kończy. Zdarza się, że winogrona nie zdążą dojrzeć, grona będą mniejsze, a przeciążony krzew źle zniesie zimę, jeżeli nawet nie przemarznie z tego powodu, że nie zdąży zdrewnieć na zimę.

[Ewao4]

Czyli muszę oberwać resztę zostawiając po dwa ??

[kapitan]

Żeby cokolwiek powiedzieć na temat ewentualnego obciążenia pojedynczych latorośli, trzeba wiedzieć w jakiej kondycji jest ten krzew i ile tych latorośli na krzewie będzie owocować. Nie są to odmiany o dużych gronach i dwa na latorośl można zostawić (no może za wyjątkiem Agata). Jednocześnie jednak trzeba pamiętać, żeby nie przeciążyć krzewu jako całość. Proponuję nie przekraczać 3 kg na krzew. Latorośle powinny być skracane zdecydowanie później i nie wcześniej niż za 8-10 liściem nad najwyższym gronem. Skracanie latorośli nie powoduje wybijania tzw Wilków. Wilki wyrastają z drewna i ich wyrastanie nie ma związku ze skracaniem latorośli. Na latoroślach po ogłowieniu najczęściej z najwyższego pąka (lub dwóch) wyrastają kolejne latorośle tzw przedwczesne (syleptyczne), które należy przycinać (nie wyłamywać) tak jak pasierby. Pasierby to są pędy wyrastające z kątów liści, które skracamy za ich drugim ew pierwszym liściem. Szerszą informację na temat tego wszystkiego o czym tu napisałem znajdziecie w ponad 60-ciu filmikach na moim kanale YT. https://www.youtube.com/channel/UCAGB5y ... gVow7WknAw

[malopolanin]

Skracanie latorośli nie powoduje wybijania tzw Wilków. Wilki wyrastają z drewna i ich wyrastanie nie ma związku ze skracaniem latorośli.

Domyślam się, że polemizujesz z moim stwierdzeniem, które kilka postów wcześniej zawarłem:

Nadmierne cięcie spowoduje wybijanie wilków

Na potwierdzenie moich słów mam opinię autorytetu w dziedzinie uprawy winorośli. Zdanie poniższe to cytat z książki Romana Myśliwca.

Zbyt silne skrócenie latorośli działa pobudzająco na wzrost pasierbów, a w krańcowych przypadkach może spowodować przedwczesne rozwijanie się pąków zimowych. Prawidłowo przeprowadzony zabieg wpływa na lepsze drewnienie pędów, a co za tym idzie, zwiększenie wytrzymałości krzewów na mróz.

[kapitan]

No teraz to dowaliłeś. Gdzie w tym cytacie jest o wilkach? Akurat jest to, to samo ca ja napisałem, a więc pąki zimowe i pasierby ale nie wilki. Wiesz co to wilk? Nie pytam o te z lasu? Przypuszczam, że mylisz wilki z latoroślami przedwczesnymi. To nie to samo i nie powinno się używać tego typu uproszczeń. Pan Myśliwiec jak widzisz nie używa.

[kapitan]

No teraz to dowaliłeś. Gdzie w tym cytacie jest o wilkach? Akurat jest to, to samo ca ja napisałem, a więc pąki zimowe i pasierby ale nie wilki. Wiesz co to wilk? Nie pytam o te z lasu? Przypuszczam, że mylisz wilki z latoroślami przedwczesnymi. To nie to samo i nie powinno się używać tego typu uproszczeń. Pan Myśliwiec jak widzisz nie używa.

Ten film wyjaśnia co jest czym na krzewie winorośli
https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=uWySz0oG6TY

[malopolanin]

A ten artykuł wyjaśnia czym są żółte plamki na liściach winorośli, a czym na pewno nie są.
Kapitanie, podziwiam twoją uszczypliwość. Fakt, mój błąd, bo postawiłem znak równości pomiędzy wilkami i pasierbami, ale odpowiadanie na swoje posty to już przesada.

[kapitan]

A ten artykuł wyjaśnia czym są żółte plamki na liściach winorośli, a czym na pewno nie są....

Jak piszesz na forum, to tak żeby zdecydowana większość czytelników wiedziała o co chodzi, a jak piszesz do mnie, to nie na forum. Ja się domyślam o czym piszesz, ale czy pozostali wiedzą- wątpię. Popełniasz ewidentny błąd i jeszcze się "napinasz". Z artykułem się zgadzam, bo sam wielokrotnie zwracałem uwagę, że pewne objawy nie są tym na co wyglądają, ale nie zgadzam się z taka liną myślenia, że jak ktoś, nawet ogólnie uznany za autorytet, stwierdzi że nie.. tzn że wszędzie nie.

[andpia]

No... brawo Panowie, kłócicie się extra, a raczej konstruktywnie wymieniacie swoje doświadczenia, a ja przy okazji dowiaduję się masy ciekawych i pożytecznych rzeczy, które pomagają w praktyce je stosować i usystematyzować opiekę nad krzewami. Umiem też czytać między wierszami i jedno co mi nie pasuje, to to, dlaczego po ogłowieniu następne latorośle przycinamy, a nie wyłamujemy?
Ja odkąd pamiętam wyłamuję zarówno pasierby jak i latorośle tzw przedwczesne i nie widzę żadnych ujemnych skutków takiej operacji. Jeśli ma to zasadniczy i dodatni wpływ na kondycję krzewu, proszę wyprowadzić mnie z błędu i uzasadnić takie postępowanie. Nigdy nie zastanawiałem się czy postępuję słusznie, tym bardziej, że z obserwacji wynikało iż poprawia to wzrost tych liści które zostały po ogłowieniu i 'karmią' grona, a niektóre osiągają wielkość przysłowiowej 'klapy od sedesu'
No, deko przesadziłem, ale faktem jest, że grona nie cierpią z braku tych dodatkowych liści, które pozostawia się po obcięci pasierba, czy sprowokowanej do wzrostu nowej latorośli po ogłowieniu.
Nauki nigdy za dużo, bo jak mówią... 'człowiek uczy się całe życie, ale na starość dopiero zaczyna rozumieć...

[kapitan]

Pasierby niezależnie czy jest to po ogłowieniu głównej latorośli, czy tez przed należy skracać, nie wyłamywać. Liście główne jak my wszyscy na tym padole z biegiem czasy starzeją się i spada ich wydolność. Najwcześniej starzeją się liście najniżej bo są najstarsze. Liście na pasierbach są o wiele młodsze i dlatego powinniśmy skracać pasierby za ich drugim liściem (szczególnie te dolne) żeby ich młode liście wspomogły pracę tych starzejących się głównych. Odpowiednia ilość właściwie "pracujących " liści w okolicy gron z wielu powodów jest bardzo ważna dla tych gron. Długo by o tym pisać.

[andpia]

Dzięki Piotrze za wyjaśnienia, argument starzenia się liści przekonuje mnie na tyle, że zmienię sposób traktowania poruszonego problemu. Tym bardziej, że na moją mikro skalę - żaden problem.
'Tys prawda' jakby zapewne powiedział ś.p. ks. Tischner mój autorytet w sprawach zdroworozsądkowego podejścia do życia.
No.. Kapitanie jesteś dla mnie jak nie przymierzając 'Old Captain Morgan' nie wdając się w szczegóły...

[Adas11]

Mam winorośl różową deserową i starą poniemiecką NN raczej na wino .
Co roku przycinam winorośl silnie wiosną tylko że już teraz mam busz a skracałem czubki i dłuższe przyrosty z końcem lipca / pocz . Sierpnia a winorośl jest na ścianie .
Kiedy zacząć przycinanie czy teraz i kiedy powtórzyć ( które wyciąć i na ile oczek ).
Co zrobić z starszą winoroślą która w ok 1970 - 1975 została ukorzeniona z poniemieckiej winorośli a w tamtym roku zachowywała się jakby przemarzła ale w tym roku jest wszystko ok. i gdzieś wyczytałem że w tym wieku winorośl nie owocuje ale do tej pory owocowała jak zawsze .