


Po ostatnich deszczach róże szaleją, a tu wątek zamarł



Rozumiem, że w Waszych ogrodach tak pięknie, że nie chce się do domu wracać, ale bez przesady, pokażcie proszę co tym razem wyrosło z marketowych kartoników



Na zachętę moja kremowa francuska w pełnym rozkwicie - chyba jednak Jardins de l'Estronne


Róża jest fantastyczna, ma duże, powoli rozkwitające, długo utrzymujące się na krzaczku kwiaty (już 2 tygodnie), pięknie pachnie.
Czerwona angielka to jednak chyba Fisherman's friend
[url=https://www.fotosik.pl/zdjecie/c7d84216b9409f27]

Różowa angielska pachnąca


Zdjęcia robione wieczorem, kwiaty już się zamknęły, na 2 krzaczkach naliczyłam ok. 50 pączków
Zdjęcia pozostałych róż są za ciemne, może jutro uda mi się zrobić wcześniej.
Na razie większość moich zakupów zgadza się kolorystycznie z kartonikiem, ale np. każda 3 jasnoróżowych pachnących angielek jest inna, pomarańczowa angielka nie będzie niestety Abrahamem, a z francuskich różowych rośnie coś żółtego.